Przedmiotem aukcji jest 10 nasion ostrej papryki
JALAPENO
Nazwa papryki jalapeño związana jest z miastem Xalapa, znajdującym się w Meksyku, gdzie miały miejsce pierwsze uprawy tej rośliny. Do dnia dzisiejszego stan Veracruz jest jednym z największych producentów papryki jalapeño. W Europie papryczki chili pojawiły się dopiero w XV wieku za sprawą Krzysztofa Kolumba, który w 1492 roku dotarł do wybrzeży Ameryki i po raz pierwszy sprowadził je na Stary Kontynent. Od tego czasu regularnie transportowano je wraz ze złotem oraz innymi cennymi przyprawami.
W Europie ostra papryka chili jest królową na węgierskich stołach, ale została rozpowszechniona w tym kraju przez najeżdżających ówcześnie Turków. Co ciekawe, stan Teksas znajdujący się w Stanach Zjednoczonych uznał ją za oficjalną paprykę stanu. Ciekawostka jest również fakt, że niejaki William Lenoir wziął ją ze sobą na pokład statku wybierając się w 1982 roku w podróż kosmiczną.
Papryka jalapeño – co to takiego?
Chociaż papryka jalapeño, inaczej zwana pieprzem chilijskim, pochodzi z Ameryki, to uprawiana jest również w Polsce. Zaliczana jest do papryk z grupy chili i charakteryzuje się bardzo pikantnym smakiem. Surowe papryki jalapeño są ostre, ale ich smak łagodnieje wraz z długością gotowania. Ta ostrzejsza część papryczki znajduje się wewnątrz – są to pestki i białe błonki. Jeśli papryczki maja być ostrzejsze, należy zostawić wszystko w środku podczas siekania. Jeśli jednak maja mieć łagodniejszy smak, trzeba te części usunąć przed krojeniem.
Papryki jalapeño dorastają do nawet 9 cm długości, a jej kolor zazwyczaj jest czerwony, chociaż zielony również często jest spotykany. Charakteryzują się wąskim kształtem i długością połowy ołówka. Zazwyczaj można je kupić z małym, zakrzywionym ogonkiem. Czas dojrzewania papryki jalapeño wynosi około 10 tygodni, a jedna roślina jest w stanie obrodzić nawet 30 owoców.
Papryka jalapeño stanowi podstawowy składnik meksykańskich dań jako dodatek do potraw - sosów, zup, dipów, nadzień oraz do marynowania i faszerowania. Ostre meksykańskie papryki mogą być spożywane na wiele sposobów: suszone, mielone, surowe, marynowane, pieczone, czy wędzone. Ponadto coraz więcej mówi się o leczniczych właściwościach tego warzywa, które mają zbawienny wpływ na zdrowie.
Co papryka jalapeño skrywa w sobie?
Papryka jalapeño są wypełnione niezbędnymi do prawidłowego funkcjonowania organizmu składnikami odżywczymi. W 100 g warzywa południowoamerykańskiego pochodzenia znajduje się aż 240 proc. dziennego zapotrzebowania naszego organizmu na witaminę C, 39 proc. zapotrzebowania na witaminę B6 i 32 proc. na witaminę A, a także witaminy z grupy B (witamina B1, B2 i B3) i witaminę K. Za ostry smak odpowiedzialna jest obecność kapsaicyny, która wykazuje działanie antybakteryjne, antynowotworowe, przeciwbólowe i przeciwcukrzycowe. W tej papryczce znajdziemy również białko, tłuszcz, węglowodany, błonnik, cukry oraz sole mineralne, takie jak fosfor, magnez, mangan, potas, sód, wapń i żelazo.
Czas dojrzewania jalapeño wynosi około 10 tygodni, a jedna roślina jest w stanie obrodzić nawet 30 owoców. fot.
Dzięki obecności kapsaicyny, jalapeño posiada szczególne właściwości, korzystnie wpływające na nasze zdrowie. Fot.
Właściwości prozdrowotne papryki jalapeño
Dzięki obecności kapsaicyny, papryka jalapeño posiada szczególne właściwości, korzystnie wpływające na nasze zdrowie. Te niezwykłe papryczki pomagają w walce z migreną. Hamują one wydzielanie neuropeptyd, czyli białek uwalnianych z zakończeń nerwowych, które drażnią opony mózgowe, a w rezultacie powodują migreny. Regularne spożywanie tej substancji czynnej łagodzi ataki o niskim lub umiarkowanym nasileniu.
Kapsaicyna zawarta w papryce jalapeño zabija ona także powstające komórki raka prostaty. Na dodatek flawonoidy i witaminy, które występują w tych ostrych paprykach, są znakomitymi przeciwutleniaczami. Co więcej, substancja znajdująca się w paprykach hamuje rozwój bakterii E. Coli oraz innych bakterii znajdujących się w naszym układzie pokarmowym.
Związek ten zawarty w papryce jalapeño pomaga w odchudzaniu, ponieważ podkręca metabolizm podnosząc temperaturę naszego ciała. Poza tym, ostry i wyrazisty smak papryczek skutecznie hamuje apetyt, a co za tym idzie – jemy mniejsze porcje. Co ciekawe, jedzenie papryki jalapeño zwiększa wydzielanie hormonu szczęścia.
Wysokie stężenie witaminy A zapewnia prawidłową pracę narządu wzroku. Witamina A niweluje ryzyko wystąpienia zwyrodnienia plamki żółtej czy zaćmy. Także zbawiennie wpływa na stan skóry oraz opóźnia proces starzenia, tym samym zwalczając wolne rodniki.
Składniki zawarte w papryce jalapeño pomagają cieszyć się dobrą kondycją i zdrowym sercem, obniżając występowanie cholesterolu i trójglicerydów. Dodatkowo wpływają na wzmocnienie naczyń krwionośnych, a to z kolei sprawia, że są one bardziej elastyczne i mogą lepiej dostosować się do zmian ciśnienia krwi.
Kapsaicyna jest bardzo ważnym składnikiem papryki jalapeño, ale także znajdziemy w niej mnóstwo witaminy C, która działa przeciwutleniająco. Zapobiega ona licznym infekcjom i przeziębieniom poprzez hamowanie procesu namnażania się szkodliwych wolnych rodników.
Oferowane nasiona warzyw są nasionami do celów kolekcjonerskich dla fanatyków czy kolekcjonerów danych odmian. Nasiona są izolowane grupowo aby zachować czystość odmiany, przeznaczone do uprawy amatorskiej i w rozumieniu ustawy nie stanowią kwalifikowanego materiału siewnego i nie są przeznaczone dla podmiotów profesionalnych.
NASIONA POCHODZĄ Z PAPRYKI IMPORTOWANEJ Z KRÓLESTWA NIDERLANDÓW,GDZIE UPRAWIANA JEST JEDNA ODMIANA W JEDNEJ SZKLARNI,NASIONA IZOLOWANE GRUPOWO.
# ZDJĘCIA REALNE ŚWIEŻEJ PAPRYKI Z KTÓREJ SĄ POZYSKIWANE NASIONA
Opis uprawy:
Ziemia/doniczki/nawozy
Ogólnie przyjęta jest zasada, ze im większa doniczka, tym większa roślina i tym większe plony. Ja osobiście używam doniczek 5.7L, Oczywiście zasada ta nie obejmuje upraw w gruncie, należy tylko zadbać o kilkadziesiąt cm odstępu żeby rośliny nie plątały się.
Ziemia, której używam to najtańsza ogrodnicza ziemia w dużych workach, można użyć żyźniejszej, można użyć ogrodowej, kwestia funduszy, braki nadrabiamy i tak nawozami.
Nawozy są te same co przy uprawie pomidorów np. Czyli nawóz na wzrost typu biohumus itp. I na kwitnienie, jakieś Plantony. Kwestia zaufania i doświadczenia. Ja używam najtańszych. Jeszcze kwestia ASAHI SL. Papryka uwielbia ASAHI, po przycince, po jakimś treningu, a nawet profilaktycznie co jakiś czas obficie spryskuje rośliny tym specyfikiem. Papryka dzięki temu krzewi się szybciej, rośnie na niej więcej odrostów i ogólnie plony są większe.
KIEŁKOWANIE
Jest kilka szkół kiełkowania, oto kilka z nich
- kładziemy nasiona na wilgotne płatki kosmetyczne, najlepiej w miejscu przewiewnym żeby nie pojawiła się pleśń, czekamy aż wyjdzie kiełek i wrzucamy do dziurki w ziemi tak jak w poprzedniej metodzie.
- wrzucamy nasionka do ziemi i czekamy
Wody można użyć kranowej, niektórzy używają wody, którą gotowali razem z ząbkiem czosnku.
POCZĄTEK UPRAWY
Im roślina jest większa podczas przesadzania do gruntu tym szybciej zaowocuje i da większe plony. Dlatego można już jesienią sadzić papryki do doniczek i doświetlać w boxie żeby na wiosnę były jak największe. Nie jest to konieczne, papryka „odchowywana” na parapecie przez końcówkę zimy również się przyjmie i zaowocuje ale trochę późnej.
Kiełkom najlepiej dać urosnąć w jednorazowych kubeczkach 200ml, gdy roślina już wyrośnie i będzie miała ok 15-20 cm przesadzamy do większych doniczek, a najlepiej do docelowych. W tym momencie wzrost trochę spowolni z tego względu, że roślina buduje system korzeniowy. Można zacząć podlewać połową zalecanej dawki nawozu.
PIERWSZE KWIATY
Papryka sama zawiązuje owoce, nie trzeba jej w tym pomagać.
Jeśli roślina już będzie odpowiednio duża, zauważymy, że zaczynają rosnąć pąki kwiatowe. I tu spotykamy się z dwoma szkołami. Jedni te pąki obrywają aż do maja/czerwca żeby nie zaburzać procesu wzrostu rośliny nie pozwalając jej kwitnąć. Drudzy natomiast zostawiają to woli natury. Roślina, która nie jest gotowa nie zaowocuje, wypuści kwiaty, które tak czy siak opadną. Zdarza się, że już 20cm rośliny zawiązywały owoce, ale są też rośliny, które w ogóle nie zaowocują.
Gdy nadejdzie maj/czerwiec, czyli okres, w którym słońca jest już dużo, grzeje porządnie, a nasze rośliny są już piękne i duże zaczynamy podlewać nawozem na kwitnienie.
PIEKŁO W GĘBIE CZYLI OWOCE
Nadszedł czas gdy na naszych roślinkach pojawiają się pierwsze owoce. Kwiaty zawiązują małe pizdryczki, które z czasem rosną, aż w końcu osiągają maksymalną wielkość i wiszą żeby wybarwić się. I tu czas wybarwiania zależny jest od warunków. Czasem trwa to kilka dni, czasem miesiąc. W każdym bądź razie, niewybarwione do końca papryki możemy zerwać i odłożyć, papryka potrafi się wybarwić nawet na parapecie, dla przyspieszenia tego efektu można w sąsiedztwie położyć kawałek jabłka. Co z owocami zrobicie, wasza sprawa. Można suszyć, marynować, mrozić itp., itd., etc.
KONIEC SEZONU
Nadszedł koniec sezonu, jesień, światła coraz mniej, temperatura spada. Rośliny można spisać na straty ale też możemy je zimować. Zazwyczaj na drugi rok rośliny owocują obficiej. Pół biedy jeśli mamy rośliny w doniczkach, wtedy papryki przycinamy (obcinamy długie gałęzie, zostawiamy dosłownie kikuty), odstawiamy na czas zimy w ciemne, w miarę ciepłe miejsce ok. 10-15 stopni (np. piwnica) i sporadycznie podlewamy. Roślina przez ten czas zrzuci wszystkie liście, niektóre gałązki pousychają, czasem roślina po prostu umrze podczas zimowania. Na wiosnę, jeśli roślina nadal żyje, wystawiamy ją na słońce, obeschnięte gałęzie odcinamy, podlewamy od serca i spryskujemy np. ASAHI SL. Roślina powoli obudzi się do życia, wypuści nowe liście, nowe odrosty i proces uprawy zaczyna się od nowa.
Więcej problemów jest jak rośliny mamy w gruncie, można wykopać je, skrócić korzenie żeby zmieściły się w doniczce/wiadrze i postępujemy jak w pierwszym przypadku. Wiąże się to z większym stresem rośliny więc nie oczekujmy ze wszystkie dobrze przezimują.