Peugeot 4007 (Mitsubishi Outlander II) 2.4 + LPG, Automat, 4x4, 7 os.
Sprzedam samochód Peugeot 4007 (brat bliźniak Mitsubishi Outlander II). Przebieg ok 157 000 km i rośnie. Jestem właścicielem od 3 lat. Pojazd sprawny, nie wymaga wkładu finansowego. Kilka dni temu wróciłem nim z objazdowego wyjazdu do Włoch (3000 km). Pojazd wyposażony w instalację LPG STAG (3-letnia). Butla 56l w miejscu koła. Droższa- toroidalna (gaz mieści się także w jej centralnej części, dzięki czemu jest większa pojemność). Trzy rzędy siedzeń. Automatyczna skrzynia bezstopniowa + opcja manualna + łopatki przy kierownicy (opcje przydatne np. w górach), dynamiczny silnik 2.4 MIVEC 170 KM. Samochód wyposażony w odczepiany hak (używany na bagażnik rowerowy). Bogata wersja (skóra, podgrzewane siedzenia, dobre nagłośnienie, elektryczne siedzenie kierowcy, elektrycznie składany 2 rząd siedzeń i wiele innych). Sprawne 4x4. Szukałem Outlandera, ale ta wersja silnikowa była nieosiągalna i trafił się Peugeot. Samochód wyprodukowany w Japonii (Podobno to najlepszy Peugeot w historii marki ;)) w przeciwieństwie do Outlanderów, które produkowane w większości były w Europie.
Znana mi historia pojazdu była następująca: Pojazd zakupiony w Austrii przez Panią stomatolog w średnim wieku, sprzedany krewnej (dla odmiany także Pani stomatolog w średnim wieku :)). Ja jestem trzecim właścicielem. Przejechałem samochodem ok 40 tys km. Samochód na kołach letnich 18” (opony continental 4x4 cross contact) Dla nienegocjującego kupującego dorzucę zimówki (jeśli dobrze pamiętam, to Good Year, także 4x4 na aluminiowych felgach 16”). Opony kupowałem ja. Nowe. Jak pisałem przejechałem na nich łącznie ze 40 tys. km, więc nie są zużyte. Kosztowały w sumie około 4000 zł.
Samochód w Austrii miał malowany lewy tylni błotnik (stłuczka parkingowa) i a w PL część tylnego zderzaka (delikatna stłuczka parkingowa-posiadam zdjęcia). Reszta karoserii posiada – na ile udało się zweryfikować przy zakupie – oryginalny lakier. Na karoserii jest kilka niewielkich wgniotek i dwie nieco większe (starałem się ująć je na zdjęciach). Wszystkie na pierwszy rzut oka są niewidoczne. Samochód wygląda na dużo nowszy i nikt nie wierzy, że ma 10 lat. Porządna fura :) Z resztą nie jest to moje pierwsze mitsubishi. Sprzedaję, bo kupiłem nowy samochód. Również z grupy bezawaryjnych i bezobsługowych azjatyckich produktów :)
Pojazd świeżo po przeglądzie technicznym, instalacji LPG oraz klimatyzacji.
Cena 33 000 zł netto + VAT od f-ry.