Kultowy samochód, którego przedstawiać nie trzeba. Wystylizowany na ferrari :). Mistrzem blacharskim nie jestem, ale auto robi duże wrażenie. Kolor czerwony Meksyk, przyspieszający bicie kobiecych serduszek, pasujący do pantofelków i torebki :).

Lakier wielokrotnie woskowany najlepszym woskiem carnauba. Zrobiłem w nim wszystko, co było możliwe, poza klimatyzacją, która nie była mi potrzebna (do nabicia). Japoński rozrząd założony 12 tysięcy km temu. Wymienione kompletami hamulce - tarcze, klocki, zregenerowane zaciski. Zrobione końcówki drążków. Instalacja car audio Clariona z podejściem do subwoofera. Auto posiada rozprowadzoną instalację gazową Elpigaz (nieczynną - na gazie jeździł poprzedni właściciel, a ja gazu nie uznaję, więc ją z dowodu wyrejestrowałem. Jak ktoś chce, to sobie szybciej zrobi. Centralny zamek z pilotem (bez zamków w drzwiach). Przy delikatnej jeździe czubkiem buta, w trasie samochód spala około 7 litrów beny, więc nie jest paliwożerny (dobrze doregulowany). Wewnątrz czerwone ryflowane dywaniki i sportowe nakładki. Progi można poprawić i wstawić stalowe, bo naprawiłem to techniką poliestrowo - poliuretanową ( w Eclipse progi szybko się zużywają z powodów konstrukcyjnych - pęd powietrza i piasek), ale to zwykła rzecz, do ogarnięcia. Żal się rozstawać, ale potrzebuję auto do wożenia gratów, a ścigacz do tego stworzony nie jest. Nowy właściciel będzie z fury zadowolony. Do oglądania w Żyrardowie po godzinie 17-tej w tygodniu. W weekendy cały dzień. Auto stoi na zimówkach. Kontakt - Irek, tel. 667 027 399