Podobnie jak w dwóch poprzednich częściach cyklu, tak i w grze Forza Horizon 3 bierzemy udział w motoryzacyjnym festiwalu. Tym razem jednak nie występujemy tylko w roli zawodnika, ale również organizatora, dzięki czemu możemy wpływać na rodzaj samochodów używanych podczas zawodów, wybierać pogodę, porę dnia itd. Celem zabawy jest zatroszczenie się o jak największą liczbę fanów, by była to najlepsza tego typu impreza na świecie.
Źródło: http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=31463

Gracz wciela się w niejakiego Ajaya Ghale, którego poznajemy, gdy próbuje spełnić ostatnie życzenie zmarłej matki. Kobieta poprosiła syna, by ten rozrzucił jej prochy w Kyracie – fikcyjnym państwie położonym w Himalajach. Realizacja ostatniej woli rodzica jest zaledwie początkiem, bo Ajay zostaje wplątany w toczący się w kraju konflikt pomiędzy rebeliantami, a siłami rządowymi wspierającymi Pagan Mina. Ów jegomość jest charyzmatycznym, aczkolwiek nieco szalonym samozwańczym władcą Kyratu, który w brutalny sposób likwiduje swoich przeciwników.
Źródło: http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=23894

 

Studio Visceral Games to istniejący od 1998 roku zespół należący do koncernu Electronic Arts. Firma stworzyła kilka niezłych produkcji, w tym Dante's Inferno, Army of Two: The Devil's Cartel oraz serię survival horrorów Dead Space. Kolejną ciekawą pozycją w dorobku dewelopera jest Battlefield Hardline na konsolę PlayStation 4. Fani wojennych strzelanek zapewne doskonale znają serię Battlefield od studia DICE. Hardline bazuje na rozwiązaniach poprzednich części tego cyklu, jednak nie jest bezpośrednią kontynuacją „czwórki” z 2013 roku. Tytuł porzucił bowiem żołnierską otoczkę na rzecz policyjnej opowieści o detektywie Nicku Mendozie. Został on wrobiony w kradzież narkotyków i teraz musi oczyścić swoje imię oraz zemścić się na byłych partnerach, którzy przywłaszczyli sobie wart miliony dolarów ładunek kokainy. Rozgrywka w Battlefield Hardline utrzymana jest w duchu serii i polega głównie na emocjonującej walce przy wykorzystaniu rozmaitych broni – od pałek policyjnych i paralizatorów, przez pistolety, karabiny, aż po potężne giwery pokroju granatnika. W grze z serii Battlefield nie mogło też zabraknąć pojazdów. Deweloperzy oddali do naszej dyspozycji maszyny lądowe, wodne oraz powietrzne. Podczas zabawy stajemy się więc pilotem śmigłowca, kierujemy łodzią, jeździmy na motorze oraz w opancerzonej maszynie. Tryb dla jednego gracza to jednak tylko początek, gdyż deweloperzy ze studia Visceral Games zatroszczyli się również o rozbudowany multiplayer, na konsoli PlayStation 4 przeznaczony dla maksymalnie 64 graczy, którzy wcielają się w postacie należące do jednej z czterech klas (Operator, Mechanik, Szturmowiec oraz Specjalista), zaś ich możliwości uzupełniają się podczas walki. Wieloosobowa zabawa oferuje rozmaite tryby rozgrywki – od klasycznych opcji pokroju Podboju i drużynowego Deathmatchu, po nowości nawiązujące do policyjnego klimatu produkcji. Są to: Napad (napad na bank, w którym jedna drużyna próbuje go obrabować, a druga musi go bronić), Krwawa forsa (podobny tryb, w którym walczymy o pieniądze, z tym że bardziej nastawiony na akcję, a mniej na taktykę), Fucha (pościgi samochodowe) oraz Na ratunek (uwalnianie zakładników z rąk porywaczy). Wśród dostępnych map znajdują się takie lokacje, jak Śródmieście (centrum Los Angeles), Napad na bank (miejsce znajdujące się w okolicy banku), Dzielnica (miejscówka zniszczona przez gangi), Pustynia (miasteczko Joad na pustyni), Wzgórza Hollywood (wielka rezydencja) czy Plantacja Konopi (nielegalna plantacja marihuany). Oprawa graficzna Battlefield Hardline stoi na poziomie podobnym do tego, który prezentowała gra Battlefield 4. Produkcja działa w oparciu o tę samą technologię (Frostbite 3), oferując sporych rozmiarów mapy, w których dodatkowo możemy siać zniszczenie dzięki systemowi Levolution. Tytuł w wersji na konsolę PlayStation 4 wyświetla obraz w 60 klatkach na sekundę w rozdzielczości 900p – dokładnie tak samo, jak wcześniejsza odsłona serii. Ciekawostką jest fakt, że gra została zrealizowana w serialowej konwencji. Poszczególne rozdziały to tak naprawdę kolejne odcinki opowieści, kończące się tak zwanymi cliffhangerami, czyli nagłymi zwrotami akcji, sprawiającymi, że osoba grająca chce jak najszybciej poznać dalszy przebieg fabuły.
Źródło: http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=23948

W odróżnieniu od nasyconej elementami horroru poprzedniej odsłony cyklu, pod względem mechaniki czwarty Doom w wersji na platformę Xbox One stawia przede wszystkim na szybką i krwawą akcję, zbliżając się tym samym do pierwszych dwóch części serii. Zabawa koncentruje się więc na efektownym eliminowaniu hord przeciwników za pomocą całkiem sporego arsenału broni, na który składają się w dużej mierze znane fanom Dooma rodzaje oręża, takie jak piła łańcuchowa (Chainsaw), dwulufowa superstrzelba (Super Shotgun), karabin plazmowy (Plasma Rifle) czy potężne BFG 9000. Jednocześnie bohater zyskał nowe umiejętności, takie jak podwójny skok, możliwość podciągania się na krawędziach czy – przede wszystkim – dobijanie osłabionych przeciwników niezwykle efektownymi „finiszerami” (w stylu miażdżenia czaszek czy odrywania kończyn). Deweloperzy z id Software zastosowali przy tym klasyczny system odnawiania zdrowia, regenerowanego za pomocą apteczek, oraz znane z pierwszych odsłon serii zbieranie punktów pancerza. Połączenie typowych dla cyklu elementów z szeregiem nowych rozwiązań sprawiło, że rozgrywka nieco zyskała na głębi i brutalności – krew w Doomie przelewa się hektolitrami.
Źródło: http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=11490Materiał stanowi własność www.gry-online.pl