Pilnie sprzedam wspaniałego Mercedesa ML 320 w gazie z automatyczną skrzynią biegów w najbogatszej wersji wyposażenia z niezawodnym i oszczędnym silnikiem 3.2 benzyna wraz z sekwencyjną instalacją gazową , skrzynia automatyczna 5 biegów , napęd stały 4x4
Stan techniczny dobry , silnik ma do wymiany uszczelkę pod głowicą , pali od strzała , auto było do zeszłego roku regularnie serwisowane, do wymiany klocki hamulcowe w 3 kołach, w jednym wymieniłem. Za dodatkowe 100 zł wymienię resztę.
Zawieszenie robione w zeszłym roku.
Składane fotele tylne, dzięki czemu mamy masę miejsca.
Stan wizualny dobry , auto posiada normalne oznaki użytkowania jak na 20 lat , wygląda dobrze na ten wiek, aczkolwiek posiada też oznaki użytkowania wynikające z wieku oraz codziennego użytkowania, był umówiony na opanowanie małych oznak korozji, wycena była na 600 zł ,
Dodatkowo komplet zimówek na których teraz stoi i zwykłe w Bagażniku.
Uwaga samochód zarejestrowany jako ciężarowy ma kratkę.
Sprzedaję z powodu braku pieniędzy na naprawę uszczelki i opłacenia OC do 19.06.2019
Przegląd ważny do 18.10.2019
Posprzątałem :) nigdy nie był taki czysty , nawet jak go kupowałem. I nie pytajcie czy było palone :) było pite, palone i sex też pewnie się zdarzał, ten samochód ma 20 lat, jest pełnoletni, i nie nie śmierdzi w nim fajkami, teraz trochę gazem ale to jest Faszystowski samochód to jak ma w nim śmierdzieć, fiołkami :)
wyposażenie
ABS
Elektryczne szyby przednie
Poduszka powietrzna kierowcy
Alarm
Elektryczne szyby tylne
Klimatyzacja manualna
Podgrzewane przednie siedzenia
Przyciemniane szyby
Szyberdach
CD
Elektrycznie ustawiane lusterka/ uszkodzone prawe
Poduszka powietrzna pasażera
Alufelgi
Elektrycznie ustawiane fotele
Hak
Radio fabryczne
Tapicerka skórzana
Centralny zamek
Immobilizer
Wspomaganie kierownicy
ASR (kontrola trakcji)
Elektrochromatyczne lusterko wsteczne
ESP (stabilizacja toru jazdy)
Poduszki boczne tylne
Relingi dachowe
Tempomat
Czujnik cofania
Kratka - homologacja na ciężarowe
Niestety muszę go sprzedać. To był dobry kumpel, żal się rozstawać tysiące kilometrów wspólnych podróży . Czuje się jak bym psa albo przyjaciela się pozbywał. Ale nie mam wyjścia.