Przedmiotem sprzedaży jest Mercedes B 200 CDI , B 245 z 2007 roku ( 23.08.2007 to data pierwszej rejestracji ) .
O samochodzie . B klasa u mnie od ponad 4 lat . Sprzedaję ponieważ kupiłem taką samą B 245,ten sam model ,ten sam silnik ,tyle że 4 lata młodszą za 40 tys . Nie handluje samochodami . Pojazd w ciągłej eksploatacji .Pali ,jeździ ,skręca ,nie zawodzi . Podana cena,jest ceną fix . Przebieg oryginalny . Odkąd go mam ,przejeżdżał 10-12.000 km rocznie . Pojazd na zakupy ,a i w podróży dalszej fajnie się spisuje . Pali nic ,bo w mieście ok.6 l ,a na trasie 5 przy stałej 120 km /h . Nie jest to demon prędkości ,ani lansowóz .To po prostu autko do codziennej jazdy, bez "wodotrysku" . Stan techniczny ,zważywszy cenę za jaką go sprzedaje ( 4 lata temu zapłaciłem 34.500 zł - umowa do wglądu ) ,jest więcej niż zadowalający . Jak było coś zepsute ,zostało wymienione na części z " właściwej półki " . Np .amortyzatory , hamulce ,klocki , olej ,filtry itd . Wszystko w aucie działa , nie jest zastane ,czy prowizorycznie naprawiane . Autko ma dwa kpl. opon . Zima i lato . Nie są to opony kompletowane , "chińczyki " ,czy też po parze na oś . Zarówno zima jak i lato to po 4 opony z jednego kompletu . Continental lato i Dunlop zima . Żeby nie było ,że auto jest perfekcyjne ,to : ma trochę spękaną tapicerkę siedziska ( taka przypadłość tych B klas .Merc montował eko skórę i nie trafił zbytnio z jakością ) . Na allegro od metra tapicerek za "grosze" ,wiec jak kogoś to będzie odrzucać od pełni satysfakcji użytkowania ,może wymienić poszycie dosłownie pod blokiem . Prawy tylny błotnik ,do wysokości przetłoczenia ,na wysokości wlewu paliwa ,był uszkodzony i malowany. Generalnie stłuczka ,a nie podwinięte koło .Poza tym , nic nie było gmerane . Felgi ( 17 cali ) ,są już trochę podmęczone ( mają sporo zadrapań ) ,co nie znaczy ,że są do wymiany .Nie biją , nie odpadają ,farba nie spada wraz ze wzrostem prędkości . Przy wymianie żarówki ( prawy przód ,tzn .strona pasażera ) ,została uszkodzona osłona reflektora od komory silnika . Kosztuje grosze ,jednak mi nie przeszkadzało .Można jeździć , nic się nie dzieje . Podłokietnik pomiędzy fotelami został uszkodzony przez dziecko .Można kupić za kolejne grosze .Też uznałem ,że nie ma powodu do biegania po giełdzie . Autko jeździ tylko na właściwym paliwie i nie było przedmiotem eksperymentów z opałem . Podsumowując .Jeśli szukasz pewnego auta ,auta które przy odrobinie atencji ,daje pełną satysfakcję ,serdecznie polecam . Na dowód tego ,że polecam , jest fakt ,że mam kolejnego takiego ,z którym wiąże się na kolejne 4 lata . Pozdrawiam i zapraszam . Auto do oglądania po godz 16 . Tel. 734840787 / Nie interesuje mnie zamiana.