WITAM NA MOJEJ AUKCJI!
Trzeba zrobić trochę miejsca na nowe tytuły, a i to nie do konca prawda ..................
Wszystkie sprzedawane przeze mnie płyty stanowią część mojej kolekcji, którą gromadzę od lat
Stan każdego krążka oraz poligrafii staram się opisać indywidualnie. Pudełek nie opisuję bo jak wiadomo jeśli nawet są idealne to i tak mogą ulec uszkodzeniu w transporcie. Koszt ich wymiany jest naprawdę niewielki. Co innego digipacki czy digibooki.
A wiec Panie i Panewki.....
Przedmiotem sprzedaży jest
cd stan idealny
wyd. Century Media
1999
Kat.-Nr.: 66034-2
Barcode: : 5 051099 603424
Matrix: Sonopress (Logo) 50720823/66034-2 01
Recorded and mixed at Indigo Ranch Studios, Malibu and Crystal Sound Labs, Hollywood, December 1984 and January 1985.
℗ 1999 Lonely Planet Productions
under license from Reletivity Rec.
© 1999 Copyright Control
cd
MEGADETH
Killing Is My Business..And Business Is Good!
CD, Album, RARE PRESS.Reissue,Repress
Pierwsza rzeczą zawracającą uwagę każdego słuchacza jest oprawa graficzna krążka. Jest ona dość nietypowa dla Megadeth. Zespół nie wynalazł jeszcze swojego bardzo charakterystycznego loga i zadowolił się pospolitą gotycka czcionką. Z okładki spogląda na nas znajoma twarz maskotki zespołu...
Jeśli chodzi o sama muzykę, to jest ona po prostu świetna. Jest to zdecydowanie najbardziej surowe, drapieżne wydawnictwo Rudego i spółki. Utwory może nie są zbytnio skomplikowane, do złożoności tych z "Rust In Peace" naprawdę im daleko, jednak tak prostota nie jest tutaj wada lecz zaleta. Każdy utwór bardzo szybko włazi w czaszkę i długo nie chce z niej wyleźć.
Na krążku znajdujemy tylko siedem kawałków. Cóż, o problemach w studiu pewnie wiecie.
Każdy z nich jest jednak moim zdaniem świetny.
Jedynka czyli "Last RitesLoved To Death" zaczyna się intem zaczerpniętym z muzyki poważnej. Po chwile jednak rozpętuje się istne tornado. Dave po prostu wypluwa z siebie kolejne dźwięki. Dwójka, czyli utwór tytułowy jest bardzo skoczny a końcowy motyw po prostu zabija. Numer cztery czyli "Rattlerhead" jest również bardzo dobry. Perka mknie z zawrotną prędkością prawie przez cały utwór. Popis daje tu także para wioślarzy. Album kończy "Mechanix", który jest... pierwotną wersją "The Four Horesmenn" Metallicy. Dave napisał go prawie w całości, wiec miał prawo wrzucić go na swój nowy album. Mimo, że wałek z "Kill'em All" podoba mi się bardziej, to tu też nie mamy prawa narzekać. Większej różnicy zresztą nie ma. Tekst opowiada tylko o czymś zupełnie innym.
"Killing Is My Business... And Business Is Good!" to świetna płyta. Mimo, że wielu fanów jej nie docenia, ja uważam za jedno z 2-3 najlepszych wydawnictw Rudzielca. Nigdy później Megadeth nie prezentował takiej agresji, zadziorności i jadu. Żadna płyta Kalifornijczyków nie jest tak wściekła, nie bije tak potworną energią..... Ocena może być tylko jedna.
Dla wszystkich fanów pozycja obowiązkowa!
Kawal Muzyki.... !!!!
Polecam
1 Last Rites / Love To Death 4:38
2 Killing Is My Business... And Business Is Good! 3:05
3 Skull Beneath The Skin 3:46
4 Rattlehead 3:42
5 Chosen Ones 2:54
6 Looking Down The Cross 5:01
7 Mechanix 4:21
Co troche bede wystawial kolejne rzeczy,takze zagladaj !!!!!
Zycze udanej licytacji