Witam Cię serdecznie!
Jeśli szukasz wiosła z pazurem to świetnie trafiłeś. Poświęć chwilę i pozwól że przedstawię Ci tego rogatego charakternika.
Nie jest to typowa, wypolerowana i lśniąca sklepowa ślicznotka, która traci na wartości z każdym milimetrowym odpryskiem lakieru nabytym na próbie czy koncercie. To wiosło to cholerny Rocky pośród gitar. Zniesie każde lanie, obicie i zadrapanie, które mu zafundujesz i wyjdzie z niego jeszcze fajniejsze!
Nie straszne są jej odpryski lakieru, bo po prostu go tutaj nie ma :)
Dopasuje się do Ciebie i Twojego charakteru, tak jak Twoje ulubione powycierane jeansy, które miałeś już na kilkudziesięciu koncertach.
No dobrze, ale skoro nie ma lakieru, to co w takim razie jest?
Kupując tego rogacza otrzymasz zbudowane w całości przeze mnie, wykończone naturalnymi olejami i woskami wiosło o lekkiej konstrukcji (lipowy korpus i klonowy gryf 25,5”), ale za to ciężkim brzmieniu. Pod mostkiem zamontowany jest potężny, lubiący się z przesterami humbucker z solidnym środkiem, a przy gryfie przetwornik P90 dający szklankowe cleany i wybijające się solówki.
I żeby nie było że piszę bajki na temat brzmienia, możesz sam je sprawdzić oglądając poniższy filmik z rogaczem w roli głównej! (do nagrania specjalnie założyłem mój galowy dres!)
Próbka brzmienia: www.youtube.com/watch?v=RNAZYhxz-DI
Gitara choć wstępnie została nieco przeze mnie „postarzona” wizualnie, technicznie jest instrumentem nowym i wzorowo ustawionym. Progi są po profesjonalnym szlifie i polerce, krzywizna gryfu jest ustawiona, a akcja strun wyregulowana na bardzo niską, ale pozwalającą na zabawę z podciągami i wibracjami. Do tego wyposażyłem wiosło w blokowane klucze które ułatwią długie utrzymanie perfekcyjnego stroju.
Jeśli zdecydujesz się na zakup tej gitary, gwarantuję Ci, że dzięki niej w ciągu najbliższych dwóch lat zdejmiesz z kogoś stanik (i to zębami!), albo zwrócę Ci pieniądze! W końcu to magnes na spojrzenia, a tego przecież wszyscy, jako gitarowa brać pragniemy najbardziej, prawda? ;)