Witam !
Tym razem do sprzedania
telefon komórkowy LG.
LG GT500
bez blokady SIM lock.
Właściwie smartfon.
Jak zwał tak zwał szczegółowa specyfikacja znajduje się tutaj:
http://www.telepolis.pl/telefony/lg-gt500,4,2,1624.html#
Po raz pierwszy został zaprezentowany w maju 2009 i był wtedy wart tyle, że śmiało go można było zamienić na zdezelowanego Golfa dwójkę lub w miarę zadbane Cinquecento.
Chociaż bardziej to fon, niż smart, bo połączenia głosowe można z niego wykonywać, ale smart to już różnie, o tym za kilka wierszy napiszę.
Telefon dostałem od teściowej za darmo.
Nie szukałem w nim szpilek, podsłuchów, ukrytych GPS'ów, nie ustawiła mi na wyświetlaczu trupiej czaszki, nie wybuchł po włączeniu.
Grażka obala mit wrednych teściowych i czasami daje mi coś za darmo (sprawne sprzęty) do wystawienia na allegro by nie wylądowały w kontenerze z elektrośmieciami.
Dostała go z Ery w ramach przedłużenia umowy, korzystała z niego kilka miesięcy jednak teściowa przez całe życie używała telefonów kręconych lub duszonych (takich na przyciski) i stwierdziła, że jednak ten dotyk gdy chce szybko do kogoś zadzwonić nie działa tak jak zwykła klawiaturka. Na wyświetlaczu po uruchomieniu wyświetla się logo Era, jednak lock jest zdjęty.
Dla seniora ?
Fon idealnie nadaje się dla działkowca, który podczas festynu "Dzień Działkowca" na ławeczce postanowi przylansić dotykowym panelem stukając pukając patykiem w ekran przy unoszącym się zapachu kwitnącej lipy.
Jedno jest pewne - lipy nie będzie, bo działa - można z niego wykonywać połączenia glosowe i czytać/wysyłać SMSy.
Dla dziecka ?
Można go dać dziecku pięcio może sześcio letniemu jako czasoupychacz, bo telefon ma "Gry i aplikacje"
Chociaż tego nie polecam, bo granie w gry wpatrując się w mały cyferblacik nie dość, że nie rozwija to może i nawet uwstecznia.
Dowodów na to nie mam, na Oxfordzie nie studiowałem, ale tak na chłopski rozum - słaby pomysł.
Lepiej wybrać zabawę na świeżym powietrzu, układanie klocków drewnianych lub drewnopodobnych, rysowanie, mazanie, kolorowanie, usypywanie, klejenie... lub zbicie karmnika dla ptaków opowiadając dziecku jak ważny jest gest pomocy braciom bliźnim (ptakom) w zimowym trudnym okresie. Zima się kończy, ale świadomość w umyśle dziecka pozostaje.
Ptaki podziękują nam latem zjadając owady, które nam dokuczają.
Oprócz tego - ptaki śpiewają zwiastując nam wiosnę, która przyjdzie za dwa może trzy tygodnie.
Ot morał tej bajki jest znany i starszy, niż węgiel, którym palimy w piecach, bo warto bezinteresownie pomagać.
Bardziej nadaje się dla szkolnego starszaka, który będzie chciał zadzwonić / napisać SMS'a do mamy taty, że już jest do odebrania ze świetlicy.
Na froncie znajduje się kamera do wideorozmów.
Nie wiem po co ona tam jest, bo jeszcze nigdy w życiu nie prowadziłem wideorozmowy przez telefon komórkowy, mało tego - nigdy w życiu w publicznym miejscu nie widziałem żeby ktoś prowadził wideorozmowę.
Po co taki bajer w fonie ? Producenta można zapytać.
Ma Wi-Fi.
Połączenie z routerem działa !
Testowałem i odpaliłem Onet.pl
Coś tam było widać.
Na tak małym ekranie niestety niewiele można przeczytać.
Nie można powiedzieć, że jest to jakaś sztandarowa zaleta tego urządzenia.
Można się połączyć z internetem i odpalić jakąś tam zainstalowaną przeglądarkę, jednak nadaje się ona do przeczytania najważniejszych informacji wyśrubowanych tłustym drukiem.
Można na niej odczytać większe komunikaty na głównej stronie typu
"Donald Tusk nie jest premierem"
"Jarosław Kaczyński się ożenił"
"Młyn w Pasikurowicach dalej przyjmuje pszenżyto jare"
"Polacy masowo wracają z Irlandii. Po żony i dzieci"
"Sprzedam kury nioski z dobrego, wiejskiego chowu"
"Oddam podajnik żmijkowy do zboża"
"Po 47 latach PKP zakupiło dwa nowe pociągi. Jeden to Dreamliner a drugi został skradziony, sprawę bada prokuratura"
"Amber Gold oddał wszystkie pieniądze klientom, właściciel poszedł do spowiedzi"
Swobodne surfowanie po internecie tym fonem przypomina taszczenie sanek po odśnieżonych, czarnych, posypanych solą i piachem chodnikach.
Niby jakoś jadą, ale satysfakcji brak.
Małym mankamentem jest lekkie zmęczenie klapeczki od słuchawek / ładowarki widoczne na zdjęciu przedostatnim.
Na ekranie znajduje się folia ochronna założona przez zdenerwowanego wachmistrza lub nietrzeźwego ucznia warsztatu napraw samochodów ciężarowych
"Autoryzowany Serwis
Kombinerki W Trawniku".
Poprawnie założona niestety nie jest, natomiast skutecznie chroni przed zarysowaniem.
Odchyliłem ją, żeby sprawdzić stan wyświetlacza i w mojej ocenie jest bez zarysowań. Pod mikroskopem go nie sprawdzałem.
Nie posiadam paragonu, bo został zagubiony.
Nie posiadam słuchawek, bo zeżarł je pies (wyjątkowo utruta franca)
Osoba wygrywająca aukcję dostaje:
- telefon
- oryginalną ładowarkę
- oryginalną baterię
- patyk chowany w obudowę
- instrukcję obsługi
- oryginalne opakowanie
Zdjęcia przedstawiają licytowany egzemplarz.
Od 1zł.
Aukcji przed czasem nie zakończę.
Nie wysyłam za granicę.
Nie wysyłam za pobraniem.
Telefon wysyłam w paczce z dodatkowym wypełnieniem folią bąbelkową.
Aukcja nie jest żartem.
Nie odwołam żadnej oferty.
Jeżeli masz pytania - skorzystaj z opcji "zadaj pytanie sprzedającemu"
Za ile wylicytujesz za tyle bierzesz.
Udanej licytacji !
100% POZYTYWÓW.
|