Kolekcjonerski zestaw używanych klocków LEGO Castle 6067 "Guarded Inn" z 1986 r.
Jak zapewne wiecie, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra w tym roku na rzecz zapewnienia najwyższych standardów diagnostyki i leczenia wzroku u dzieci. Aby wspomóc prowadzoną na ten cel zbiórkę pieniędzy, chciałbym zaproponować Wam zakup pochodzącego z mojej prywatnej kolekcji jednego z kultowych zestawów LEGO - wydanego w 1986 roku 6067 “Guarded Inn” (w niektórych, zwłaszcza brytyjskich katalogach występującego również pod zdecydowanie mniej znaną, ale wiele mówiącą nazwą “The Town Wall Tavern”).
Fanom i kolekcjonerom LEGO nie muszę go pewnie szczególnie przedstawiać, jednak wypada napisać o nim kilka słów dla mniej wtajemniczonych.
Zaprojektowana przez pana Daniela Augusta Krentza (twórcę m.in. słynnego “żółtego zamku” - zestawu 375 “Castle”, czy 6074 “Black Falcon’s Fortress”) wkomponowana we fragment zamkowego muru tawerna, jest jednym z najbardziej lubianych i poszukiwanych zestawów drugiej serii LEGO Castle.
Mimo, iż jak na dzisiejsze standardy zestaw ten składa się z niezbyt dużej liczby klocków (według serwisu Brickipedia zawiera on łącznie 246 elementów), budowla jest całkiem spora, a to za sprawą charakterystycznych dla serii Castle z tego okresu dużych, gotowych paneli ścian. Do jej znaków rozpoznawczych należą zwłaszcza czerwone panele z nadrukowanym na czarno wzorem tzw. muru pruskiego, unikatowy szyld z dwoma kielichami i kiścią winogron (zarówno on, jak i wspomniane czerwone panele występują wyłącznie w tym zestawie), niebieskie drzwi, żółte okiennice oraz maleńki, żółty wykusz w czarnym, zwieńczonym niską wieżyczką obronną dachu. Jak już wspomniałem, tawerna przylega do kawałka zamkowego muru, którego standardowa wysokość i konstrukcja umożliwia łatwe połączenie zestawu z innymi zamkowymi budowlami z epoki (np. 6080 “King’s Castle” lub 6073 “Knight’s Castle”) i tworzenie w ten sposób większych, spójnie wyglądających struktur.
Konstrukcja samej tawerny została również całkiem sprytnie pomyślana. Zamocowaną na zawiasach ścianę frontową można otworzyć, zyskując w ten sposób lepszy dostęp do wnętrza, w którym znajduje się kilka dodatkowych detali, takich jak żółty stolik z “taboretem”, wkomponowane w komin palenisko oraz przejście do niewielkiej stajni, na którą przestrzeń wygospodarowano między tawerną a sąsiadującym z nią murem. Do środka można się również oczywiście dostać od tyłu.
W skład zestawu wchodzą cztery minifigurki: dama w charakterystycznym czerwonym czepcu (który zresztą po raz pierwszy pojawił się m.in. właśnie tutaj), dwóch pieszych rycerzy z frakcji Crusaders (obaj mają na torsach jeszcze starego typu nadruki, tzn. tarczę z dwoma skrzyżowanymi toporami) oraz dosiadający białego rumaka rycerz z frakcji Black Falcons w starego typu chełmie z nieruchomą przyłbicą i pióropuszem. Całość dopełniają drobiazgi, takie jak dwa kielichy czy kwiaty, które również były w tym okresie nowością w świecie LEGO.
Popularność zestawu była tak duża, że w 2001 roku firma LEGO zdecydowała się na jego reedycję w formie wydanego w ramach serii Legends zestawu o numerze 10000.
W jakim stanie są klocki?
Ponieważ jak wspomniałem zestaw pochodzi z roku 1986, z całą pewnością był używany i trudno mi określić, ilu mógł mieć wcześniej właścicieli (sam kupiłem go kilka lat temu na aukcji), zdecydowanie nie można powiedzieć, że klocki są w stanie idealnym. Niektóre z nich są trochę odbarwione, gdzieniegdzie widać drobne zadrapania, prawdopodobnie nie wszystkie pochodzą z oryginalnego zestawu i ktoś kiedyś uzupełniał braki klockami z innych źródeł (aczkolwiek, co ważne, wszystkie klocki - zwłaszcza te szare, są w oryginalnej kolorystyce).
Jednakże z całą odpowiedzialnością mogę napisać, że całość zachowała się w naprawdę bardzo dobrym stanie, o czym świadczy między innymi to, że:
- Nadruki na ścianach, tarczach, główkach i torsach minifigurek oraz na bezcennym szyldzie gospody są w dobrym stanie - nie wypłowiały i nie są powycierane. W najgorszym stanie jest moim zdaniem nadruk na tarczy z lwem, na którym widać niedużą “obcierkę”.
- Wszystkie zaczepy, w tym ten przy siodle oraz te od szyldu są całe - żaden z nich nie jest połamany, klejony itp. Dodatkowo wszystkie szare klocki 1x1 z zaczepami pochodzą “z jednej parafii” (i jest to ich najstarszy rodzaj, taki, jaki faktycznie występował w zestawach LEGO Castle w latach 80. XX w.).
- Żaden klocek nie jest połamany, nie zauważyłem pęknięć (w tym niepopękane są torsy i rączki minifigurek). Nie ma też większych uszkodzeń/wgnieceń/głębokich rys ani większych śladów dziecięcego uzębienia.
- Klocki są czyste.
Mimo tego miejcie świadomość, że licytujecie klocki używane, w dodatku całkiem leciwe!
Zestaw jest oczywiście kompletny i posiada instrukcję. Ta ostatnia jest zresztą jego najsłabszą stroną, ponieważ jeden z poprzednich właścicieli potraktował ją dziurkaczem. Ma też maleńkie naddarcie na krawędzi. Poza tym jednak zachowała się całkiem dobrze - jest kompletna, niepodarta, nieporysowana i niepognieciona. Pudełka niestety nie posiadam.