Do sprzedania:
Lampa naftowa feuerhand *Nr.305
myślę że stan w dużej mierze widać na zdjęciach.
Nie wiem, czy działa gdyż nie mam nafty do przetestowania.
tak na marginesie kiedyś wlałem do jednej zapalniczki chyba benzynę i nie pamiętam dokładnie, ale raczej nie działała ;]
coś mi chodzi po głowie, że ta lampa kiedyś była odpalana no i do niej jak już coś wlewałem to była to raczej nafta do lampek (głowy nie dam), ale tak jak napisałem powyżej obecnie nie wiem, czy działa więc sprzedaję jako nieprzetestowaną.
Główny konstrukcja jest poluzowana kołysze się (chodzi o mocowanie do zbiornika na naftę) przez co w tym miejscu nie jest szczelna, jest to górna część zbiornika.
Trochę oczyściłem mokrym ręcznikiem papierowym, może nie pogorszyłem tym stanu ;] w niektórych miejscach ma białe zabrudzenia i jest pordzewiała (zardzewiała), było (były) nawet padnięte żyjątko (żyjątka) ;)
Szkło raczej OK. ale ma na krawędziach dookoła odpryski myślę, że od wkładania i wyjmowania. posiada bąbelki wada produkcyjna jak mniemam ;] i nie jest czyste, posiada ryski, rysy, zabrudzenia ;]
Jestem laikiem w tej tematyce, ale jeśli coś mógłbym dodać, to proszę śmiało pytać, postaram się udzielić odpowiedzi.
Na przedostatnim zdjęciu widać większe białe zabrudzenie i są jeszcze mniejsze, nie czepiam się z czyszczeniem tego już teraz w trakcie aukcji.