Kurtka - granatowy, L
Męska cienka kurtka ze stójką marki Campione, w kolorze granatowym.
⇒ Przód oraz tył kurtki jest gładki. Rękawy są z zewnątrz bawełniane.
⇒ Prosty regularny krój będzie świetnie pasował do każdego typu sylwetki.
⇒ Kurtka jest bardzo wygodna i świetnie sprawdzi się na chłodniejsze dni.
⇒ Z przodu są kieszenie zapinane na suwak.
⇒ Wewnątrz są dwie kieszenie na suwak.
⇒ Na jednym z rękawów znajduje się mała kieszonka zapinana na suwak, na której wyhaftowane zostało logo marki.
⇒ Rękawy, stójka oraz dół kurtki są zakończone ściągaczem z beżową wstawką.
⇒ Kurtka jest zapinana na zamek błyskawiczny, który ułatwi codzienne użytkowanie.
⇒ Wewnątrz znajduje się podszewka pokryta małymi mikrodrukami w formie logo marki.
⇒ Ten model z pewnością zostanie doceniony przez fanów aktywnego trybu życia, którzy oprócz dobrego wyglądu, cenią sobie również wygodę.
⇒ Kurtka będzie idealna na wiosnę, zimniejsze letnie wieczory oraz jesień. Świetnie będzie komponować się z bermudami, długimi spodniami, koszulkami polo czy też bluzami z kolekcji.
⇒ Skład: 100% poliester, rękawy 65% bawełna, 35% poliester.
Założona w 1989r w Hamburgu odzieżowa firma Campione już od przeszło 30 lat dostarcza swoim klientom produkty stanowiące nad wyraz udany mariaż niebanalnego wyglądu i bezkompromisowej jakości. Ten niemiecki producent swoje inspiracje czepie głównie z szeroko pojętej marynistyki, oraz jachtowego stylu życia. Szczera i autentyczna miłość do morza leży u samych podstaw marki, a jej przejawy widoczne są w każdym produkcie sygnowanym logo Campione. Właśnie dzięki takiemu podejściu do tworzenia odzieży, brand zyskał uznanie wśród rzeszy klientów na całym świecie. Wysmakowane, morskie wzornictwo to jednak nie wszystko. Ubrania Campione cenione są również, za bezkompromisową jakość, przekładającą się na wysoką wytrzymałość i trwałość. Do produkcji odzieży Campione używa jedynie najlepszych, wyselekcjonowanych materiałów i tkanin. Głęboko osadzone w morskiej tradycji wzornictwo, wygoda i niezawodność – taki właśnie jest niemiecki Campione. A Ty czy pozwolisz się ponieść tej fali?