Przedmiotem sprzedaży jest kolekcjonerski miś wyprodukowany w celu charytatywnym.
Miś Dorotka edycja XVI 2021 r.
Bardzo mocno limitowana edycja, więc niestety nie udało nam zakupić misia dla siebie. Tego podarowała Pawełkowi osoba o wielkim serduchu, a ponieważ syn nie bawi się już misiami, postanowiliśmy go sprzedać i za otrzymaną kwotę opłacić synowi 1 godzinę rehabilitacji poprzedzoną masażem.
Nowy, niewypakowany z worka, nie bawiło się nim dziecko, nie kurzył się.
Wysokość ok. 43 cm.
Miś Doroty Wellman i Roberta Kupisza
Jednego z misiów zaprojektowała Dorota Wellman we współpracy z Robertem Kupiszem. Dziennikarka najczęściej stawia na wygodne zestawy, natomiast projektant znany jest ze swoich streetowych projektów i dokładnie w ten sam sposób ubrali swojego pluszaka. Ma on na sobie jasne jeansy, a także pomarańczowo-białą bluzę z kapturem. Wygląda niezwykle swobodnie i jest w wesołych kolorach.
Pomoc zatacza koło, ponieważ miś pomaga po raz kolejny, najpierw podopiecznym Fundacji TVN, teraz Pawłowi.
Zapraszamy do pomagania.
Każde wsparcie ma znaczenie.
Proszę o rozważne zakupy. Ze względu na charakter aukcji nie mam możliwości przyjmowania zwrotów. Wpłaty trafiają na konto fundacji, nie nasze. Nie dysponuję środkami na dokonywanie zwrotów za nieprzemyślane zakupy.
Paweł zmaga się z nierównym przeciwnikiem jakim jest mózgowe porażenie dziecięce. Minione 24 lata to ciągła walka o sprawność. Niezliczone godziny rehabilitacji, specjalistyczny sprzęt, który trzeba było wymieniać wraz z dorastaniem syna. Mnóstwo operacji, wszczepiona pompa baklofenowa… Comiesięczne dojazdy do Gdańska w celu uzupełnienia leku... Wszystkich wydatków nie da się po prostu zliczyć. Wciąż pojawiają się nowe potrzeby. Ostatnio coś zaczęło dziać się z pompą. Prawdopodobnie konieczna będzie kolejna operacja i jej wymiana na inny model. Do Gdańska jeździmy częściej. Rujnują nas wydatki na benzynę.
Paweł nie chodzi, nie siedzi, wymaga pomocy w niemal wszystkich czynnościach. Jest uwięziony w swoim niesprawnym ciele. Mimo to jest chłopakiem radosnym, ma swoje mniejsze i większe marzenia, które staramy się w miarę możliwości spełniać.
1000 zł wystarczy na zaledwie 10 godzin specjalistycznej rehabilitacji. To niewiele, ale nawet ta kwota przekracza nasze możliwości finansowe. Wszystkie ostatnio zarobione i zebrane środki przeznaczyliśmy na bardzo drogi podnośnik sufitowy, by móc transportować syna między pomieszczeniami w mieszkaniu. By móc posadzić go na wózek.
Wydatki na leczenie i usprawnianie Pawła nigdy się nie skończą.
Pomóż mu i nam w tej nierównej walce.
Prosimy również o 1% podatku dla syna.
To nic nie kosztuje, po prostu wypełniając PIT proszę wpisać
nr KRS fundacji 0000270809
i koniecznie podać cel szczegółowy DURA, 4479.
Dziękujemy!