Szanowni Państwo.
Przedmiotem aukcji jest kolejna, dla wielu z Państwa bardzo dziwna rzecz, a mianowicie potrójny obraz sakralny z trzema wizerunkami. Konstrukcyjnie to jest tak przemyślane, że patrząc na wprost widać wizerunek Matki Boskiej z Gorejącym Sercem, zaś patrząc z boków pod dosyć ostrymi kątami widać z jednej strony obraz z małym Jezusem trzymającym w ramionach baranka, a z drugiej obraz z Matką Boską Karmiącą. Ot taki dziwak, można by rzec, że wręcz tryptyk :-), ale tego typu obrazy były dosyć popularne w latach 70/80-tych ubiegłego wieku, szczególnie na wsiach, gdzie doskonale wpisywały się w charakterystyczny, kiczowaty ówczesny nurt w sztuce sakralnej. Na pewno kojarzycie Państwo podobne „wyroby”, trójwymiarowe obrazy, gdzie jak na pocztówkach ze Związku Radzieckiego postaci się poruszały, gdy się parzyło na taki obrazek pod różnymi kątami. Oczywiście w przypadku pocztówek z postaciami z bajki, czy zwierzątkami, było to zabawne, ale trochę nie sprawdzało się przy świętych obrazach. Na przykład scena z ukrzyżowania Chrystusa w takim wydaniu miała pokazywać, jak Jezus konając pochyla głowę, ale przy niedokładnym druku Jezus potrafił z krzyża tylko mrugać okiem. Nie ma co ukrywać, to był KOSZMAR. Ale takie były czasy i podświetlane obrazy z Matką Boską, wokół której błyskały na kolorowo promienie, czasami nawet w rytm jakiejś melodii, były wówczas bardzo modne i wzbudzały nierzadko zachwyt. Dzisiaj trochę bardziej jednak zaskakują i wzbudzają sentyment do minionych czasów. I nic dziwnego, bo to jednak kawałek naszej rodzimej historii…
Obraz, który Państwu proponuję, na głównym wizerunku, czyli Matki Boskiej z Gorejącym Sercem, jest bardzo zdobny, utrzymany w kolorze złota, czerwieni i czerni. Jest nawet wypukły/przestrzenny, w formie bardziej płaskorzeźby. Wizerunek z kilkuletnim Jezuskiem trzymającym baranka ma bardziej formę podkolorowywanego monidła, podobnie jak ten z Matką Boską Karmiącą, przy czym ten drugi jest już mocno kolorowy. Obydwa te obrazy zostały wykonane na papierze techniką druku, podobnie jak twarz i dłonie Matki Bożej z „głównego” obrazu. Całość oprawiona w szkło i szeroką, drewnianą brązowo-kremową ramę, która jak widać na zdjęciach, ma kilka ubytków. Ale oprócz tych drobnostek i ogólnego okurzenia przedmiotu, śmiało i odpowiedzialnie stwierdzam, że jest zachowany w pięknym stanie.
Polecam serdecznie i zapraszam do licytacji.
Wymiary: 45 x 35 cm, grubość 6 cm.