Tytuł: Kuba WOJEWÓDZKI (Nieautoryzowana biografia).
Autor: Kuba WOJEWÓDZKI, redakcja Ewa NOSARZEWSKA.
Wydawca: Wydawnictwo WIELKA LITERA Sp. z o.o., Warszawa 2018. 488 stron, oprawa miękka lakierowana, format 14,5x20,5 cm.
Stan dobry - ogólne podniszczenie i zabrudzenia okładki oraz środka (spersonalizowana dedykacja od Autora na stronie przedtytułowej) – poza tym stan OK.
„Kuba WOJEWÓDZKI (Nieautoryzowana biografia)” - Kuba WOJEWÓDZKI - Urodził się w 1963 r. W tym samym roku otworzono Zalew Zegrzyński.
Dziennikarz, aktor, pisarz praworęczny. W dzieciństwie wyglądał tak, jakby go rodzice kupili na wyprzedaży garażowej. Ma wszystkie zalety, których nie chciał, oraz wady, do których się przyzwyczaił. Ironista z zawodu, prześmiewca z powołania.
- Jego poczucie humoru smakuje jak rosyjskie pestycydy.
- Specjalista od cudzych porażek.
- Ma tak przerośnięte ego, że w kinie zasiada na trzech miejscach jednocześnie.
Pracował we wszystkich najważniejszych telewizjach, bo chciał. Nie pracował we wszystkich najważniejszych stacjach radiowych, bo nie chciał. Wybierany na różne stanowiska w różnych mediach. Posiadacz legendarnej fryzury sprawiającej wrażenie, jakby codziennie majstrował przy wysokim napięciu. Alkoholik lub jak wolą inni - całoroczny degustator. Był jurorem we wszystkich możliwych programach z jurorami. Mistrz świata w seksie przedmałżeńskim. Czasami sprawia wrażenie, jakby nie miał bezpośredniego połączenia między mózgiem a językiem. Mówi w pięciu językach, niestety nie jest w stanie porozumieć się w żadnym z nich. Jedyne ćwiczenia jakie uprawia to liczenie pieniędzy. Z zawodu kawaler. Mieszka w Warszawie.
- Wiem, że Kuba coś pisał, ale nie wiedziałem, że już skończył [Dawid PODSIADŁO]
- Nie po to rzuciłam szkołę, żeby znowu coś czytać. [Agnieszka CHYLIŃSKA]
- Niestety nie mogę teraz rozmawiać. Proszę przekazać Kubie, że do niego oddzwonię. [Maciej STUHR]
- Nie wiedziałem, że to będzie takie grube. Niestety nie dałem rady przeczytać. Poczekam, aż wyjdzie na DVD. [Marcin PROKOP]
- Przeczytałem tylko to, napisał o mnie. Mój prawnik się ucieszył. [Anna MUCHA]