Krwawiące serce azji korzenie kalifatu
- Autor: TOMASZ TUROWSKI
- Stron: 264
- Format: 14,8x20,5
- Rok wydania: 2016
- Oprawa: miękka
- Data wydania: 2018-04-27
- Status: JEST
- Wydawca: MELANŻ
- Wydanie: 1
- ISBN: 978-83-64378-29-4
- Typ: 1 sztuka
- Stan: Nowa
- en:9788364378294
Czas akcji: druga połowa lat 90. XX wieku. Miejsce akcji: kraje dawnego ZSRR, w których do głosu dochodzą islamiści; siedziby tajnych służb. Uczestnicy: dżihadyści, agenci wywiadów Rosji, USA, Polski i Chin. Bohater: polski agent zamieszany w wielką politykę i terror. Tempo akcji: zawrotne; ponadto wysoki realizm poprzez liczne nawiązania do aktualnych wydarzeń. Przesłanie: lojalność i współpraca to podstawa sukcesu. Polski dyplomata, a w rzeczywistości agent, wyjeżdża do Kazachstanu i sąsiednich krajów, przygotowując wizytę polskiego dostojnika. W trakcie podróży wypełnia również inne zadanie - w imieniu amerykańskiego wywiadu ma skontaktować się z człowiekiem, który nie jest tak przyjazny jankesom, jak im się wydawało. Sytuacja przybiera niezwykle niebezpieczny obrót, a jedynym wyjściem jest prosić o pomoc rosyjskie siły specjalne... Niedługo później bohater powieści wydobywa z opresji porwanego na Wschodzie polskiego dziennikarza, co ostatecznie kończy się piekłem, bo nic z czym mamy do czynienia nie jest takie, jakim nam się wydaje. Gry prowadzone przez wywiady, służby specjalne i terrorystów to nieustanne balansowanie na linie, którą w każdej chwili mogą przeciąć politycy. To oni, dla „wyższych racji", są gotowi narażać życie agentów, a ci, żeby przetrwać, muszą być lojalni wobec siebie, choć pochodzą z wrogich obozów.
Polski dyplomata, a w rzeczywistości agent, wyjeżdża do Kazachstanu i sąsiednich krajów, przygotowując wizytę polskiego dostojnika. W trakcie podróży wypełnia również inne zadanie – w imieniu amerykańskiego wywiadu ma skontaktować się z człowiekiem, który nie jest tak przyjazny jankesom, jak im się wydawało. Sytuacja przybiera niezwykle niebezpieczny obrót, a jedynym wyjściem jest prosić o pomoc rosyjskie siły specjalne… Niedługo później bohater powieści wydobywa z opresji porwanego na Wschodzie polskiego dziennikarza, co ostatecznie kończy się piekłem, bo nic z czym mamy do czynienia nie jest takie, jakim nam się wydaje. Gry prowadzone przez wywiady, służby specjalne i terrorystów to nieustanne balansowanie na linie, którą w każdej chwili mogą przeciąć politycy. To oni, dla „wyższych racji“, są gotowi narażać życie agentów, a ci, żeby przetrwać, muszą być lojalni wobec siebie, choć pochodzą z wrogich obozów. Leszek Bugajski