Najprawdopodobniej jest to czeska produkcja z lat 70-tych (w ocenie profesjonalnego lutnika). Tylna i przednia płyta z litego drewna świerkowego. Pudło rezonansowe kilka centymetrów większe od przeciętnego, co daje głębszy, bardziej doniosły bas – to również niepodważalny atut podczas grania bez nagłośnienia oraz z innymi muzykami. Mimo to bas mieści się do standardowego pokrowca 3/4, a menzura wynosi około 108 cm.
Kupiłem go 3 lata temu od hobbysty, który grał na nim sporadycznie. Od razu udałem się do profesjonalnego lutnika-kontrabasisty, który wstawił mu nową duszę z wyselekcjonowanego, wieloletniego drewna, zeszlifował na równo gryf, ustawił akcję strun do grania przystępnie zarówno arco, jak i pizzicato. Rok temu wymieniłem struny na nowe Thomastik Spirocore i od tego czasu grałem bardzo niewiele, ponieważ pochłonięty zostałem zupełnie innym instrumentem.
Cena zawiera poniesiony przeze mnie koszt zakupu kontrabasu + połowę kosztu inwestycji w instrument, zatem nie próbuję na nim zarobić. Kontrabas nie wymaga wkładu finansowego.
Dodatkowo mam do sprzedania:
1. Bardzo solidny, regulowany, metalowy stojak z ogumieniem (cena 390 zł)
2. Pokrowiec Gewa BS 25 z kółkami i pianką 25 mm w stanie bardzo dobrym (cena 560 zł)