Jubileuszowy 31. Finał WOŚP zagra pod hasłem: „Żyj zdrowo w zdrowym świecie”. Chcemy wygrać z sepsą - zagramy dla wszystkich, małych i dużych.
Pół fikcja, pół prawda, pół nieprawda.
Wyjątkowy obraz łączący Pulp Fiction z uniwersum Kapitana Bomby! To nie lada gradka dla fanów twórczości Bartosza Walaszka. Takiego dzieła nie powstydziłby się sam Bogusław Łęcina!
Informację o obrazie:
- Obraz namalowany akrylami metodą tradycyjną
- Wymiary 50x70 cm (duży format)
- Obraz zabezpieczony, pokryty werniksem (półmat)
- Zamalowane boki obrazu zgodne z samym obrazem (co widoczne na zdjęciach), dzięki czemu jest gotowy do powieszenia na ścianie bez ramy
Autor obrazu: Łukasz Wroński (Więcej info o autorze na dole aukcji)
Od autora obrazu:
Jako fanatyk Kapitana Bomby i twórczości Pana Bartosza Walaszka, chciałem sprawdzić jak będzie wyglądało umiejscowienie kultowego Bomby w innym kultowym uniwersum. Pierwszą moją myślą była scena z plakatu, który od lat wisi u mojego kolegi na ścianie. Postać Mkbewe idealnie mi pasowała do postaci Jules’a, czyli zostało już tylko zrobić to czego nie lubię, czyli wziąć się do roboty!
O autorze:
Nazywam się Łukasz Wroński (IG: lukaswronskiartist ) i jestem artystą. Urodziłem się w Skarżysku-Kamiennej i już wtedy wiedziałem, że nie mogę tam zostać. Kto był, ten wie dlaczego, kto nie był - zazdroszczę. Najszybciej jak mogłem wyjechałem do Wrocławia na studia (jednak od razu trzeba było iść do uczciwej pracy). Starałem się jak mogłem, aby skończyć je tak szybko jak to możliwe, ale nie chcieli mnie wyrzucić i przesiedziałem tam 5 lat, a w nagrodę dostałem dyplom (a mogłem być już właścicielem magazynu). W tym miejscu chciałbym pozdrowić wszystkich studentów i absolwentów AiR. Po studiach trzeba było iść do uczciwej pracy, więc wolałem robić to, co lubiłem, czyli zostałem grafikiem. Po kilku miesiącach uznałem, że szkoda, że tak szybko skończyłem studia. Parę lat temu poznałem osobę, która odwróciła moje życie o 360 stopni. Zaraziła mnie pasją do malarstwa i dała 50 zł na dobry początek. Za 50 zł kupiłem płótno i butelkę i stworzyłem to oto dzieło „Pół Fiction”, które polecam i tyle. W tym miejscu pragnę podziękować tej osobie, dzięki której fikcja stała się rzeczywistością, czyli Karinie Wice (IG: artkarinawika )