Karty Kalendarza zdobią wybrani depozytariusze słowiańskiej tradycji. Zanurzymy Was w świat dawnej (i nie tak bardzo dawnej) Słowiańszczyzny, gdzie wołchw przepowie przyszłość, guślarz wprowadzi w trans grą na gęślach, płanetnik odgoni chmury, szeptucha zdejmie urok, a skrzypek weselny sprawi, że padniecie ze zmęczenia od tańcowania.
Podjęliśmy ten temat, by przypomnieć o ważnych rolach tych postaci w słowiańskich społecznościach, ocalić te funkcje od zapomnienia oraz wyjaśnić pewne nieporozumienia.
Materiał ilustracyjny został przygotowany z użyciem wielu technik, więc każda karta ma swój unikalny styl.
W Kalendarzu pojawiają się imiona słowiańskie. Ich przypisania do konkretnych dni nie należy traktować w kategorii imienin – koncepcja ta nie występowała na Słowiańszczyźnie przed przyjęciem chrześcijaństwa.