Witam, mam do sprzedania fantastyczne przewody głośnikowe firmy Chord - model Shawline o długości 2 x 2,5 metra. Grały u mnie ponad pół roku, kupiłem je końcówką 2018 r. razem z Cambridge audio CXA 80. Sprzedaję, bo "apetyt rośnie w miarę jedzenia" i chce wyższy model kabla - Epic :) Oczywiście też Chorda:) Ta firma bardzo przypadła mi do gustu, kable są dobrze wykonane i świetnie grają. Miałem u siebie na przestrzeni lat Qedy, Melodike, Wirewordy i Monkey Kable i przyznam, że Chordy (zwłaszcza te, bo miałem tez chordy clearway) grają rewelacyjnie. Nie chce się odchodzić od muzyki :) Grają bardzo czysto, wręcz krystalicznie, bas nie jest rozlazły, nie buczy po ścianach, gra sprężyście i konkretnie.
Kable miałem podłączone bez konfekcji. Podłączone były tylko raz, nie były przekładane wiele razy, "grzecznie" sobie leżały. Nie są ani uszkodzone, ani zamęczone - stan jest idealny.
Kupiłem je przy zniżce (do wzmacniacza) za 700zł (normalnie wtedy 5 x 160zł za metr = 800zł) i mogę sprzedać za połowę ceny.
Kable mają założone gumowe koszulki - sklep mi to założył.
Jeśli ktoś szuka kabli Chorda w niższej cenie to zapraszam do zakupu.
Podaje jeszcze specyfikacje techniczną:
Chord Shawline wiązka posrebrzanych przewodników 16 AWG z izolacją z teflonu PTFE. Skręcona para przewodników odizolowanych wewnętrzną koszulką z PVC minimalizującą zakłócenia mechaniczne.
Długość: 2 x 2.5m
Przekrój: 2 x 1.31mm2
Jakość przewodnika: Miedź beztlenowa posrebrzana
Ekranowanie: Podwójne ekranowanie skutecznie eliminujące zakłócenia w zakresie wysokich częstotliwości.
Kształt: Okrągły
Izolacja: teflon PTFE
INNE: koszulka z PVC minimalizująca zakłócenia mechaniczne
-
MOJA UWAGA - przekrój kabla to "jedynie" 1,31mm2, co powszechnie wydaje się zbyt mało, by dobrze grało. Miałem te same obawy ale sklep zachęcał mnie, że w przypadku tego kabla wcale tak nie jest i te cienkie kable wygrywają z innymi w sile basu i czystości grania - fakt, byłem az zdziwiony, że jak to fantastycznie gra. Bas jest nie tyle słabszy co bardziej punktowy!!! Nie wylewa sie, nie buczy po ścianach!!! Uderza z wielka siłą! U mnie właśnie był problem buczenia po ścianach przy większej głośności i dobierałem pod to takie kable. Zła akustyka - panele akustyczne sie nie sprawdziły. Dopiero te chordy sprowadziły bas do normalnej postaci. I można słuchać bardzo głosno i nic nie buczy i nie robi sie "studnia".
Wiec jesli ktoś szuka ciężkiego basu i ma wielki salon to chyba lepiej wypadną grube 4mm2 kable z czystej miedzi. A jesli ktoś ma niewielki pokój (moj 24m2 salonik + kuchnia, gdzie msc. odsłuchowe to 16m2) i chce mieć krystaliczną czystość z przyjemnym ale wyraźnym i sprężystym basem to polecam te posrebrzane Chordy.
W razie pytań można pisać