Honda Accord Coupe
3,0 V6 (200KM) automat
rok prod. 1999
przebieg 327.000 km
Niestety przyszedł taki smutny dzień, że zdecydowałem o sprzedaży mojej wdzięcznej Hani.
Auto w moich rękach od 2014 r. W międzyczasie poświęciłem mu sporo czasu i poczyniłem sporo inwestycji, w tym:
- W 2016 r. wymiana silnika po nieszczęśliwym zdarzeniu związanym z pęknięciem paska rozrządu. Przy wymianie silnika został zrobiony kompletny rozrząd – wszystkie rolki, pompa wody, napinacz hydrauliczny, regulacja zaworów, cały osprzęt maska mikro oraz świece i kable zapłonowe NGK. Na pierwszym silniku Hania przehulała 305 tys. km, na obecnym przejechała ok. 21 tys. km. Drugi silnik okazał się świetnym trafem – brak zużycia oleju. Silnik zalewany Valvoline VR Racing 10W/60.
- Po wymianie silnika została od nowa położona instalacja LPG – wszystkie nowe przewody. Zamontowane są dobre i bardzo ciche wtryski HANA złote. Instalacja działa bez zarzutów. Ja osobiście zawsze byłem sceptykiem LPG, ale przy zakupie trafił się okaz z instalacją i pozytywnie się zaskoczyłem. Brak różnic w jeździe Pb/LPG. Komputer LPG - KM Diego. Bardzo ładnie jest wszystko zestrojone. Zużycie nigdy nie większe niż 18l/LPG przy ekstremalnie trudnych warunkach korkowych – 100% jazdy po mieście (Kraków) + non stop klima. W trasie spalanie na poziomie 11-12l przy prędkościach autostradowych (oczywiście klima non stop).
- W 2017 r. wymiana tarcz hamulcowych przód (Blueprint) oraz klocków (ATE), wymiana sworzni zawieszenia przód. Samochodem byłem na początku czerwca na trzepaczkach – diagnosta znalazł jeden wybity łącznik stabilizatora.
- W 2017 r. wymiana przedniej poduszki silnika oraz dwóch poduszek pod skrzynią biegów, dodatkowo nabicie klimatyzacji plus ozonowanie, w tym roku nie zdążyłem, ale działa bardzo wydajnie.
To tyle z dobrych rzeczy. Niestety w połowie czerwca przydarzyła się Hani przykra przygoda. Na skutek zablokowania alternatora doszło do zerwania koła pasowego zewnętrznego, a pasek mikro okręcił się wkoło wyjścia wału i wszedł pod pasek rozrządu co spowodowało przestawienie rozrządu. Prawdopodobnie doszło do kolizji silnika – nie da się zrobić pełnego obrotu. Mnie już nie starczy zapału i czasu żeby znów podjąć się wymiany silnika. Nie jest to jednak inwestycja kosztowna – ja silnik zakupiłem za 700 zł.
Pomimo awarii auto warte uwagi. Jego zdecydowane atuty:
- sprawna automatyczna skrzynia biegów, co jest bolączką tego modelu – skrzynia przeszła remont w 2013 r.; ładnie zmienia biegi bez uślizgów i szarpnięć,
- ładne zadbane wnętrze,
- brak szpachli… zapraszam poszukiwaczy, wszystkie szyby i lampy oryginalne.
Uszkodzony alternator przeszedł pełną regenerację – wymienione uzwojenie i łożyska (oddając do naprawy nie miałem jeszcze wiedzy o uszkodzeniu silnika).
Samochód postawiony na felgach hondowskich 16 cali. Felgi po renowacji, malowane proszkowo w Coloreksie. Zakupione za 1200 zł.
Do zrobienia prawe tylne nadkole. Wyszła rdza – stan jak na zdjęciach. Byłem umówiony do blacharza, ale w związku z awarią nie zdążyłem zrobić. Naprawa została wyceniona na 700 zł. Poza tym samochód bez ognisk rdzy. Dla estetyzacji można pomalować zderzak tył – od czasu mojego zakupu jest tam miejsce z pajęczyną na lakierze (mnie to nie przeszkadzało).
Dla chętnego mogę dorzucić dół z drugiego silnika oraz 2 głowice (silnik po kolizji, który mi został po poprzedniej wymianie).
Przegląd ważny do 23.07.2018 r. (butla LPG wymaga legalizacji, po się skończyła w styczniu 2018 r.). Ubezpieczenie OC ważne i opłacone do 17.10.2018 r.
Nie sprzedaję samochodu na części.
Jesteś zainteresowany, masz pytania – dzwoń. Chętnie na wszystkie odpowiem. Nic do ukrycia.
Samochód do oględzin w Krakowie po wcześniejszym uzgodnieniu terminu, gdyż często przebywam w delegacji.