Tokarka została przeze mnie rozebrana niemal do spodu, oczyszczona i przesmarowana. Luzy pokasowane. Przy pokrętle śruby pociągowej założyłem dodatkowe łożysko oporowe, co zmniejszyło luz na tej śrubie. Elektrykę przejrzałem, uprościłem, odświeżyłem. Poprzedni właściciel zamontował w niej nowy, polski silnik. Łoże równe i gładkie.
Toczyłem na niej detale z aluminium, ale też śmiało ze stali konstrukcyjnej, a nawet twardszej, bo poniżej wspomnianą tulejkę wytoczyłem z tulei amortyzatora jakiegoś samochodu. Od biedy można na niej frezować, po zastosowaniu dołączonego kątownika. W ten sposób wykonałem rowek w rzeczonej tulejce splanowałem trzonek noża z 12 na 10 mm. Oryginalny uchwyt wiertarski, choć z zewnątrz podrdzewiały, nie ma bicia w stosunku do uchwytu wrzeciona i można wiercić precyzyjne otwory. Trzeba mieć na uwadze, że oryginalny uchwyt nie jest wymienny z typowymi 80 mm i 85 mm. Tokarka ma założony dorabiany imak pod noże 1010. Dołączam papierową instrukcję w języku francuskim i tłumaczenie na język polski (niektóre strony kiepskiej jakości), względnie PDF.
Ogólna charakterystyka tokarki z DTR-ki:
Uchwyt tokarski: trójszczękowy samocentrujący, 85 mm, szczęki lewe i prawe
Wznios kłów: 65 mm
Rozstaw kłów: 300 mm
Średnica toczenia: 62 mm
Przelot wrzeciona: 12 mm
Przesuw poprzecznego suportu: 80 mm
Przesuw wzdłużnego suportu: 55 mm
Oznakowanie podziałek: 0,025 mm/działkę
Zajmowana powierzchnia: 800x280 mm
Silnik: Besel 250W,1-f
Masa: 45 kg
Wrzeciennik:
Głowica z uchwytem kołnierzowym DIN 6350 i stożkiem MT2. Dzięki temu stożkowi pręt φ16 wchodzi we wrzeciono na głębokość ok. 90 mm, licząc od początku szczęk. Otwór w uchwycie ma średnicę 18 mm. Mam też do sprzedania tulejki zaciskowe z oprawką MT2 do tej tokarki. Świetnie nadają się do precyzyjnego toczenia delikatnych materiałów.
Łożyskowanie: przestawne łożyska stożkowe o precyzyjnym wykonaniu. Napęd przenoszony z silnika na wrzeciono przez wielostopniową przekładnię pasową (pasy napinane sprężynowo).
Przełożenia posuwów: obrabianie zgrubne – 0,16 mm/obr.
Obrabianie wykańczające – 0,08 mm/obr.
Prędkości obrotowe wrzeciona: 250, 500, 1000, 2000 obr./min
Skoki gwintów: metryczne – 0,2-3 mm (18 wartości)
calowe – 11-22 zwojów na cal (10 wartości)
modułowe – 0,1-0,6 (8 wartości)
Konik: uchwyt narzędziowy – stożek MT1, średnica pinoli – 22 mm, wysuw pinoli – 40 mm, maksymalna głębokość wiercenia 35 mm.
Tokarka ma zamocowany dorabiany jednonarzędziowy imak do noży 1010 z dodatkowym przelotem chyba do wytaczaków.
Do zestawu dodaję:
noże:
1. przecinak ISO7 sfrezowany do 8 mm;
2. odsadzony ISO2 1212 S20 sfrezowany do 8 mm;
3. nóż prosty prawy ISO6R 1010 P20 – dopiero naostrzony;
4. dodatkowe szczęki lewe;
5. uchwyt wiertarski z mocowaniem MK1 do konika;
6. nowy kieł obrotowy MT1 do konika;
przejściówkę
7. MT1-B16 do zamocowanie w koniku nowego uchwytu wiertarskiego;
8. nowy kieł stały MT2 do wrzeciona; zamierzałem jeszcze kupić tzw. sercówkę, albo zabierak sercowy, by móc toczyć w kłach dłuższe przedmioty;
9. masywny kątownik do przerobienia tokarki we frezarkę działającą w trzech kierunkach (potrzebne imadło mocowane w miejsce imaka);
10. wiertło 14 MT1 do mocowania w koniku;
11. koła zębate gitary;
12. tulejka do tychże kół dorobiona przeze mnie na tej właśnie tokarce, bo kupiłem ją bez tego elementu, a więc też bez możliwości toczenia gwintów i na szybkim posuwie;
13. dodatkowy imak na noże 8x8.
Mam więcej zdjęć maszyny, chętnie podeślę zainteresowanym.