Aukcja chyba historyczna, nie było do tej pory oferowanego kompletu zabawnych historyjek obrazkowych, którymi owinięte były dawne balonówki Donald. Kultowy produkt firmy Maple Leaf miał kolorowe opakowanie zewnętrzne (jeden z czterech kolorów: czerwony, niebieski, zielony, żółty) a na białym boku wybity był dwucyfrowy numer seryjny ułatwiający orientację jaką historyjkę obrazkową mamy szansę znaleźć w środku. Numery były "kilkanaście" bądź "trzydzieści kilka", "dwudziestek" nie było - nie wiem dlaczego. Z przemnożenia ilości numerów i zestawu historyjek w poszczególnym numerze 9x12 wynikała ogólna ilość historyjek do zebrania - 108.
Tu czas na zastrzeżenie - piszę oczywiście o historyjkach "dużych" 90x75 mm z górnym paskiem tytułowym Donald. Później, po latach pokazały się Donaldy z historyjkami w formacie zmniejszonym o połowę ale to już trochę nie było to.
No więc 108. Ile ja tych gum w latach 70tych wyżułem, ile powymieniałem aż zebrałem! Mam wszystkie duże Donaldy! Byłem jedyny w mieście (fakt - miasteczko nieduże, 25 tys). Przeleżały nieniepokojone tyle lat, pomyślałem ostatnio - czas im w drogę. No i w czasie robienia zdjęć widzę: jedna jest podwójna! Można powiedzieć, że jeden z aksjomatów runął - nie mam jednej historyjki. Ale potem pomyślałem, że to nawet lepiej, osoba która wygra licytację nie będzie zwykłym kupcem ale prawdziwym zbieraczem. Najpierw ustali sobie, która jest podwójna (to łatwe) no a później będzie polować na ostatnią oglądając przeróżne aukcje, oeliksy, stacjonarne giełdy itp. I kiedyś nadjedzie dzień szczęścia, wbije ostatni gwóźdź do kolekcji! Aha, można ewentualnie podmienić też jedną historyjkę z ubytkiem rogu (patrz fot nr 8), jakoś mi się urwał ale można mi to wybaczyć - byłem wówczas mocno nieletni :-)
Poza tą jedną historyjką reszta bez uwag, w dobrym stanie
No a jeśli komuś nie uda się wygrać tej aukcji, niech sobie poglądowo skopiuje zdjęcia - ze skatalogowaniem historyjek w internecie nie jest najlepiej.
Nie umiem nijak wycenić tego zbioru - zdaję się na werdykt aukcyjny, wystawiam historyjki na licytację od 1zł bez cenym minimalnej.
W zakończeniu przepraszam za przydługi może opis będący trochę efektem emocjonalnego związku z kolekcją