O HERBACH SZLACHECKICH SŁÓW KILKA, CZYLI SZRENIAWA ŻYJE
Czym w istocie są herby szlacheckie ? Po co one i na co, komu są potrzebne i dlaczego ? Odpowiedź wcale nie jest taka prosta. Rzec można uczenie, że są to dawne znaki bojowo-rozpoznawcze rycerstwa europejskiego, które w bitewnym pyle pomagały odróznić towarzyszy broni od wrogów. Można powiedzieć, że był to znak łączący pewną ściśle określoną współnotę, rodzinę, ród, clanodium, których łączył wspólny, często legendarny wręcz protoplasta. No dobrze, odpowie sceptyk i wróg śmiertelny blichtru i paskudnych snobów, ale tak było w czasach heraldyki żywej, w czasach, gdy była ona niezbędna, praktyczna i od której zalezało zwycięstwo w btwie i życie. . Nastał jednak czas, gdy kawaleria zrzuciła blachy zbrojne, czyniące z nich anonimowe maszkarony, nastał czas odkrytych twarzy i mundurów, nastał więc czas heraldyki zwanej pogardliwie papierową, a jednak herby nadal trwały wieki całe i przetrwały do naszych czasów, uwiecznione w kamiennych kartuszach patrzących na nas z wysokości starszych i nowszych murów , wyryte w srebrze, złocie i drogich kamieniach biżuterii, tkane na kobiercach, ale przede wszystkim, co niewątpliwie jest najważniejsze, wyryte w sercach tych, których przodkowie pod tym znakiem najmilszym i jedynym rodzili się, dorastali, walczyli, wiązali się na wieki z lubą herbowną jako oni , płodzili potomstwo i pod tym znakiem im przypisanym umierali, każąc potomkom ryć na grobowcach na wieki wieków amen.
Okrutna 2 połowa XX wieku starła w proch i pył tą kulturę narodową, która była przez dziewięć z dziesięciu wieków naszych dzijów wiodącą, o ile nie jedyną. Dlatego warto pamiętać o tym dziedzicywie, często jedynym, jaki nam pozostał po chlubnej przeszłości ojców naszych.
PS Dla porządku heraldycznego dodać muszę, że w Rzeczpospolitej Obojga Narodów występują aż trzy, nieomal identyczne herby, które nader często są mylone, mieszane, czyli kundlone. Są to : Śreniawa alias Szreniawa, Drużyna i Bylina. Śreniawę jak na załączonym zdjęciu wykonałem, opierając się o ,, Klejnoty " Jana Długosza, Stmmata Polonica, Herbarz Złotego Runa, Armorial Lyncenich, Codex Berghammer i Herbarzyk Marka Abrosiusa.
Dla porządku dodam jeszcze blazon, który brzmi :
... W polu czerwonym krzywaśń srebrnaz krzyżykiem złotyum zaćwieczonymu szczytu, zaś w klejnocie ( cymerze ) głowa lwa widnieje złota na wprost, między dwiema trąbami myśliwskimi , czarnymi z dzwonkami ze złota....
Ród Śreniawitów liczny był i bogaty, a pod Grunwaldem wystawił nie jedną, a dwie własną chorągwie, tylu rodowców do walki z wrażym krzyżactwem sie rwało. Wiódł do boju pierwszą sam arcybiskup Mikołaj Kurowski ( dla chrześcijańskiej zachowania cnoty przez zastępcę, nieznanego z imienia) , zaś drugą Mikołaj Kmita z Wiśnicza. W Horodla , trzy lata po potrzebie gunwaldzkiej, gdy polskie rycerstwo adoptowało do swoich chrześcijańskich :) herbów pogańskich jeszce wczoraj bojarów litewsko-ruskich, takich jak Radziwiłłowie i im podobnych :) Śreniawici przyjeli pod swoje herbowe skrzydła litewskiego bojara Jadata, którego dom dał początek Śreniawitom Wielkiego Księstwa Litewskiego. Trwają spory, czym jest godło, jedni mówią o krzywaśni pastorału biskupa, inni o rzece ( znamy wszak rzekę Śreniawę, będącą lewym dopływem Wisły ( są zapiski blazonu, który mówi wprost o rzece z krzyżem. Łtwo stąd wyciągnąć wniosek, że pierwotne siedziby rodu mieściły się nad jej brzegami. Nasz pierwszy historyk z prawdziwego zdarzenia i przez wieki wzór niedościgły - Jan Długosz, miał zwyczaj ( zazwyczaj dość okrutny, bo nader często nader nieopochlebnych słow używał ) opisywać w jednym, lub w dwóch zdaniach opinię na ród o którym pisał ( a pisał o kilkudziesięciu clenodiach , aktywnych w jego czasie. Śreniawitom oberwało sie tylko delikatnie, biorąc pod uwagę opinie historyka o innych rodach. Określił ich mianowicie jako:
..in bilem proni, in tibiis ulcerosi, canum et venacionum studiosi ... co tłumaczyć należy - skłonni do gniewu, rozmiłowani w psach i łowach ...
Herbem Szreniawa alias Śreniawa pieczętowało się 100 domów szlacheckich, z których najznaczniejszymi rodzinami byli Kmitowie, Lubomirscy i Stadniccy w Koronie. W W.X.Lit. występowali Szreniawici mniej licznie, pieczętując się odmianami Szreniawy.
do zakupu polskiego herbu szlacheckiego, jednego z 200 wykonanych w mojej pracowni sztukatorskiej. Wymiary 35X35 cm, wykonany jest z materiału o nazwie Stuccocco G87, stosowanego przy konserwacji zabytków, polichromowany, wyprawę wierzchnią stanowi szelak. Herby wykonane w naszej pracowni zdobią domy nie tylko w Polsce ale w kilkunastu krajach świata, na czterech kontynentach. Herb może być doskonałym prezentem, może stać się ozdobą salonu, jest też znakiem łączącym tradycję z teraźniejszością. Zainteresowanych tematyką heraldyczną zapraszam na moją stronę - www.herbyszlacheckie.com