Na sprzedaż UNIKATOWA gitara 12 strunowa Stol-Chevallier STOL DG200-12. Gitara robiona w Chinach wyłącznie na rynek francuski. Przywieziona jako nowa z Francji kilka lat temu. Od początku trzymana w widocznym na zdjęciach pokrowcu. Gitara jest bardzo zadbana. Technicznie bez zarzutu. Są na niej oczywiście drobne ślady użytkowania - głównie mikroryski, otarcia itp. Gitara nie stała w końcu w szafie. Są też dwa uszkodzenia lakieru które widać na zdjęciu. I to tyle. Głównie drobne ułomności wizualne, bo technicznie gitara jest w wyśmienitym stanie. Gra czysto, dźwięcznie, głośno, mocno eksponując - zdublowane w końcu - struny wiolinowe jak i ładnie uwypuklając harmonizujące oktawy strun D i A, by zakończyć na dopełniającej brzmienia strunie basowej E. Jakość wykonania gitary jak i jej brzmienie - biorąc pod uwagę, że to instrument z dolnego przedziału średniej półki cenowej - są wręcz zaskakujące. Porządnie wykonane olejowe klucze pięknie trzymają. Raz nastrojona - potrafi przez wiele dni trzymać strój jeżeli np. stoi w tym czasie w tym samym pokoju, w tej samej temperaturze. No i to brzmienie! Tak nie zagra żadna gitara 6-strunowa. Gitara stroi aż do 12 progu, czyli akordy w stylu A, D, E zagrane na samej górze gdzie gryf wszedł już w pudło rezonansowe (jeżeli tylko palcami sięgniemy) dalej brzmią czysto! Nie mówiąc już o tej najczęściej używanej skali do 7 progu. Czysto, dźwięcznie i z pięknym brzmieniem. Pięknym oczywiście jak na tą półkę cenową, gdzie trudno szukać dla niej konkurencji.
Około 2 lat temu oktawa struny G wcięła się dość głęboko w oryginalny, fabryczny plastikowy mostek (siodełko mostka, podstawek - różnie to nazywają). Stało się to impulsem do wymiany mostka - i tak został założony mostek Graph Tech ze specjalnego materiału o nazwie TUSQ imitującego naturalną kość. Ten mały kawałek plastiku przykosztował ponad 40 zł, ale warto było. Od tamtego własnie czasu gitara zyskała na jasności, klarowności brzmienia. No i dodatkowo ten nieprędko się zużyje. To nie plastik.
W gitarze założone są jedne z najdroższych możliwych strun o wzmocnionej trwałości i wydłużonym czasie utrzymywania brzmienia - patrz foto. Są to struny o grubości 0.10 i 0.14 jedynki i dwójki , więc średnio twarde - wymagają silnych palców by na części chwytów (np. barre) docisnąć prawidłowo struny. Założyłem takie celowo, bo zależało mi na głośności i takim, a nie innym brzmieniu. Struny zawsze można zmienić na cieńsze - takie gdzie jedynki zaczynają się od 0.09 czy nawet 0.08 - da to zdecydowaną zmianę w ilości siły (zmniejszenie) jaką trzeba przyłożyć, by prawidłowo docisnąć struny.
Załączam link do filmiku prezentującego w niestety ułomny trochę sposób brzmienie gitary. Ułomny - bo wykonany telefonem komórkowym (niczego innego nie mam) który jak wiadomo nie jest przeznaczony do nagrywania instrumentów, czy do wiernego oddawania dźwięku w całym paśmie. Filmik proszę odtwarzać na słuchawki, albo jakiś zestaw głośników podłączony do komputera. Na pewno wbudowane głośniczki laptopa czy komórki nie dadzą szansy wsłuchania się w możliwości instrumentu. Jeśli link nie zadziała wystarczy w YT wpisać w polu szukaj "Stol DG200-12 sound"
https://www.youtube.com/watch?v=4o9sL87dOKw
Razem z gitarą zostawiam małe urządzonko do przechowywania kostek - przyklejone wiele lat temu i szkoda odklejać.
W cenie także widoczny na zdjęciach pokrowiec. Porządny pokrowiec z naprawdę grubą warstwą gąbki, solidnym, w pełni sprawnym zamkiem błyskawicznym, pojemną kieszenią. Do przenoszenia mamy rączkę oraz szelki na plecy - które po latach zaczynają się niestety powoli odrywać. Mimo to trzymają się jeszcze solidnie i można gitarę nosić na plecach. Sam taki pokrowiec nowy to spory wydatek. Na mojej aukcji - w komplecie.
UWAGA: widoczne na niektórych zdjęciach pasek do gitary, kostki, czy przystawka (przetwornik) NIE SĄ przedmiotami tej aukcji!
Mając na uwadze jak delikatną rzeczą jest gitara preferuję WYŁĄCZNIE ODBI_ÓR OSO-BISTY. Warto nawet poświęcić dzień i po nią przyjechać niż ma zostać zniszczona w trans-porcie. Mogę też gitarę - po uprzedniej przedpłacie na konto - dowieść w promieniu do 60 km od mojej lokalizacji. W drodze wyjątku mogę to wys-łać, ale po tym, co mnie ostatnio spotkało (*1) nie ponoszę żadnej odpowiedzialności za to, co poczta czy kurier zrobią z przesył-ką. Postaram się zabezpieczyć najlepiej jak się da, ale życie mi niedawno pokazało że na kurierów nie ma mocnych :-( W przypadku wysył-ki proszę dać znać a wtedy postaram się zorientować w cenie, bo na pewno pójdzie z opcją dodatkową "ostrożnie szkło" i ubezpieczeniem na kwotę co najmniej 200-300 zł (lub więcej na życzenie kupującego). Podniesie to mocno cenę za wysył-kę, ale lepiej tak niż dostać zniszczony towar i się potem wozić "od Annasza do Kajfasza" z prawnikami firm kurierskich. Każdą formę odbioru proszę wstępnie uzgodnić telefonicznie lub mailem.
Ale - podkreślę - najlepiej przyjechać, przy okazji w realu ocenić dźwięk i zabrać gitarę bezpiecznie do domu.
(*1) - wysyła-łem niedawno monitor kineskopowy Eizo. Dobrze ponad 20-letni, unikatowy monitor w idealnym stanie technicznym. Zapakowany w grube wielkie i solidne pudło z Ikei, unieruchomiony wypełniaczami. Wysła-ny nawet nie pocztą a kurierem właśnie (firma UPS), żeby było bezpiecznie - no i co z tego jak po drodze musiał im spaść z dużej wysokości - obstawiam że ze skrzyni ładunkowej dużej ciężarówki na beton / asfalt. Pudło zostało zniszczone, powginało się, częściowo porozrywały się taśmy klejące, a wstrząs był tak potężny, że mimo wypełniaczy monitor zdołał się wewnątrz paczki obrócić o 90 stopni ekranem do dołu. Obudowa pękła, monitor przy włączeniu "odezwał się" trzaskami ze środka, ekran ciemny i koniec pieśni. Co z batalii z kurierem, jak wyjątkowe urządzenie i tak trafiło na elektro złom :-/