Od razu zaznaczę, że gdybym przeczytał takie ogłoszenie, to bym nie uwierzył, ale po kolei.
Goniony jakąś dziką żądzą nabyłem gitary: elektroklasyczną i elektroakustyczną.
Zakup w sklepie w Łodzi na ul.Piotrkowskiej 115.
Na elektroklasyku gram ciągle, elektroakustyk od momentu kupna został powieszony na wieszaku na ścianie i tak sobie wisi.
Stało się tak, gdyż elektroklasyk jest mięciutki i przez to "wygrał" z akustykiem.
Nie znaczy to,że jest jakiś twardy do gry.
Po prostu bardziej odpowiada mi klasyczna.
Furch odpoczywa w warunkach sprzyjających- dobrej wilgotności i bez przegrzewania instrumentu.
Progi nie miały możliwości ani troszkę się zużyć.
Gitara ma na sobie cały czas fabryczne struny (!!!!!!!).
Te kupione dodatkowo- bardziej miękkie, które miały zostać założone- cały czas oczekują w opakowaniu.
Wiem, że był to zakup na chybcika, na łapu capu i wiem także, że raczej już zostanę przy klasyku, dlatego akustyk niech powędruje w lepsze ręce.
Dokupiony do niej futerał za 260zł sprzedaję razem z instrumentem.
Zachęcam do przyjazdu i spróbowania możliwości gitary.
Zakup był szybki, ale poszukiwania długie.
Ogłoszenie jest prawdziwe, nie ubarwiane.
:)