Jak co roku, do orkiestrowych aukcji internetowych zaprosiliśmy znane osoby.
Zwróciliśmy się ze specjalną prośbą do ludzi z życia publicznego, muzyków, aktorów, sportowców, a także tych, którzy dali się poznać dzięki swojej pracy na rzecz innych, o przekazanie jakiegoś przedmiotu na rzecz jubileuszowego 30. Finału WOŚP. Gramy pod hasłem: „Przejrzyj na oczy. Dla zapewnienia najwyższych standardów diagnostyki i leczenia wzroku u dzieci”.
Odzew na nasz apel okazał się bardzo szeroki, a do Fundacji zaczęły napływać wyjątkowe przedmioty od wyjątkowych ludzi.
Na nasz apel odpowiedzieli również:
REKORD & WCTRON
I w Ich imieniu na nasze aukcje trafia:
FSO POLONEZ CARO
1.9 DIESEL
Na licytację przekazujemy prawie niespotykanego już na polskich drogach Poloneza CARO z najlepszym silnikiem jaki można było do niego włożyć 1.9 DIESEL!
Samochód jest równolatkiem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, został wyprodukowany w 1992 roku.
Auto w 1992 roku nabył starszy Pan, który wg informacji w CEPIKU pozostał jego właścicielem do 2002 roku. W rzeczywistości w 2002 pojazd stał się własnością jego żony, która dopiero w 2015 roku Poloneza sprzedała kolekcjonerowi, od którego my nabyliśmy go w celu przekazania na aukcje WOŚP. Stan kilometrów na liczniku pokazuje wartość ok. 36000 km, jednak tego, czy bębenek się nie przekręcił, nie wiedzą chyba najstarsi górale. Aczkolwiek stan zachowania wnętrza, jak i czystości silnika, pozwala wierzyć we wskazania drogomierza.
Polonez to typowy produkt z okresu PRL. Konstrukcja samochodu jak i silnika pamiętają początki lat osiemdziesiątych, co tylko dodaje smaczku podczas podróży w dzisiejszych czasach. Jest to pierwsza wersja CARO, tzw. WĄSKI, dodatkowo napędzana wolnossącym dieslem, który na normy emisji spalin patrzy ze zdziwieniem, a dźwięk jego pracy pobudzi pracę serca każdej osoby pamiętającej problem ze zdobyciem benzyny, kiedy ta była na kartki. Zresztą pracy tego silnika nawet nie jest w stanie zagłuszyć radio, które nie przetrwało próby czasu i odmówiło posłuszeństwa, ale że jest z epoki tego samochodu, zostawiliśmy je na miejscu.
Prowadzenie tego pojazdu na drodze w prędkościach jakie można rozwijać poza terenem zabudowanym, to już prawdziwa walka o przetrwanie, której po prostu trzeba doświadczyć. Na szczęście osiągi tego wozu potrafią uśpić nie tylko czujność fotoradarów i nie zachęcają do wyścigów spod świateł, a zawieszenie nastraja raczej do spaceru po autostradzie. Również manewrowanie na parkingu - to darmowa siłownia... więc w sumie najlepiej jeśli ten samochód nabędziemy w celach postojowych w garażu :)
Pierwsze wrażenie, kiedy siadamy za kierownicą tego wozu potrafi przynieść na myśl miękką kanapę i nie mamy tutaj na myśli tylko pięknej tapicerki w jaką został wyposażony ten egzemplarz.
Żeby jednak nie było zbyt kolorowo, należy pamiętać, że samochód był na początku normalnie użytkowany, co też odbiło się na jego zewnętrznym zachowaniu. Produkt, który w wyposażeniu standardowym otrzymywał rdzę i niewiele więcej, przez okres swojego życia przeszedł kilka napraw blacharsko-lakierniczych, mniej lub bardziej profesjonalnych... także warto mieć to na uwadze.
Polonez przed przekazaniem na licytację, przeszedł podstawowe oględziny w warsztacie oraz uzyskał opinię rzeczoznawcy (Pełną ekspertyzę znajdziecie Państwo w sekcji 'Dodatkowe informacje').
Reasumując, samochód który powoli zaczyna przeżywać swoją drugą karierę pożądania, wśród osób pamiętających lata dziewięćdziesiąte. Pojazd, którego wartość już odbiła się od cenowego dna. Na chwilę obecną wystarczy dbać o posiadane egzemplarze, cieszyć się nimi i mieć pewniejszą lokatę niż w banku, jednocześnie zachowując możliwość egzystowania z kawałkiem przemijającej historii naszej rodzimej motoryzacji.
Pytania dotyczące aukcji proszę kierować na adres: sebastian.popiel@halenamiotowe.com.pl
Fundacja serdecznie dziękuje za ofiarowane przedmioty.
Tradycyjnie, do każdej wystawianej przez nas aukcji, dołączony będzie certyfikat.
Zapraszamy do licytacji!
Przedmioty nieodebrane do końca czerwca 2022 roku zostaną zlicytowane podczas 31. Finału!