Witam,
Przedmiotem aukcji jest Ford Focus Mk2 1.6 benzyna w kolorze granatowym wyprodukowany w roku: 2005, a po raz pierwszy zarejestrowany 25 stycznia 2006 roku. Samochód pochodzi z polskiego salonu w Białymstoku, a od pierwszego właściciela został odkupiony 29 grudnia 2010 roku. Samochód nigdy nie brał udziału w żadnym wypadku, nie ominęły go jednak incydenty parkingowe, po których potrzebował pomocy blacharza/lakiernika. Nigdy jednak nie zdarzyło się, aby ucierpiało coś poza blacha i warstwą lakierniczą. Samochód posiada dwa komplety opon oraz dwa komplety dywaników (gumowe i materiałowe) zmieniane w zależności od sezonu. Samochód jest całkowicie sprawny, a jazda nim jest przyjemnością. Największe zalety to świetna skrzynia biegów, bez żadnych luzów i z bardzo wyraźnie wchodzącymi biegami oraz świetne zawieszenie, które daje duży komfort nawet na nieutwardzonej i nierównej drodze. Kierując nim trudno uwierzyć, że to auto ma już tyle lat. Główne wady: ryski, rysy, nienajlepsze zabezpieczenie korozyjne (w odniesieniu do wszystkich Fordów).
Data ważności przeglądu: 09.01.2019r.
Ubezpieczenie ważne do: 09.01.2019r.
Rozrząd wymieniony przy przebiegu: 242582km, dnia 15.05.2017r.
Dodatkowe zdjęcia (ze względu na politykę stron hostingujących zdjęcia, jakość na nich może być wyraźnie gorsza, co widać przede wszystkim na tapicerce i desce rozdzielczej. Proszę więc bardziej ufać zdjęciom na tej stronie):
https://www.galerieallegro.pl/zdjecia2/Galeria/10382130/1
https://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/10382131/1
https://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/10382129/1
Raport ze strony historiapojazdu.gov.pl:
https://drive.google.com/file/d/1bKbnWCdgpmfTcmJPU1-jplm5VcBQRFhd/view?usp=sharing
Trochę dodatkowej historii, dla zainteresowanych i lubiących wiedzieć więcej:
Właścicielem samochodu jest mój brat, który będzie oczywiście przy oględzinach/jeździe próbnej/zakupie. Ja Focusa użytkuje od lipca ubiegłego roku i jak widać po przebiegach, które zrobiłem niespecjalnie potrzebuję samochodu. Pracuję w domu, jeżdżę sporadycznie, ale gdy brat zmieniał samochód na nowszy, uznałem że szkoda wypuszczać samochód o znanej i dobrej historii z rodziny, więc go odkupiłem bez zmieniania właściciela. Rozrząd wymieniony rok temu, to był tak naprawdę mały remont silnika wymuszony zassaniem wody z kałuży przy dużej ulewie. Skończyło się typowo w takiej sytuacji, czyli wymiana uszczelki i planowanie głowicy silnika. Dodatkowo skoro już silnik był na wierzchu wymieniono wszystko co ulega zużycia przy takim przebiegu, tak by silnik mógł dalej długo służyć bezawaryjnie. Znając prawdziwy powód naprawy, osobiście uważam ten remont za plus samochodu, choć wiem że wielu będzie to źródłem wątpliwości. Wiem że sprzedawcom nie można ufać, bo mój ojciec szukał sobie samochodu przez 2 lata i dwukrotnie prawie kupił samochód, który jak się okazało miał orzeczoną szkodę całkowitą, podczas gdy jego głównym kryterium była bezwypadkowość, a samochód miał być 2-3 letni. Mimo wszystko zaręczam, że po naprawie silnika, nie było żadnych poprawek, ani żadnych problemów. Od początku, do dnia dzisiejszego i pewnie długo jeszcze silnik sprawował się bardzo dobrze. Ojciec w końcu znalazł samochód którego szukał, a swój stary oddał dla mnie i to jest właśnie powód dla którego sprzedaję Forda. Mam dwa samochody, a rocznie robię 3 tysiące kilometrów. To się nijak nie kalkuluje. Pozdrawiam i w razie pytań zachęcam do kontaktu.
Numer telefonu: 503-951-745
Mail: marcin.konert@o2.pl