Filiżanka w stylu Art Deco (styl w sztuce, cenił sobie dyscyplinę przestrzenną i zgeometryzowane kształty). Wymiary : średnicy czaszy ok. 60 mm i wysokości ok. 60 mm, na podstawce o średnicy 130 mm. Wyraźna, w dotyku, nakładka srebrna. Stan witrynowy, bez przetarć, pęknięć i wyszczerbień, nie naprawiana. ,
Ostatnie 2 zdjęcia, to inne moje oferty - zapraszam do oglądania.
W początkach XX wieku dużym centrum zdobienia srebrem stały się Niemcy. Wszystko za sprawą Fryderyka Deuscha, grawera z zawodu. Około 1895 roku zaczął eksperymentować z technikami łączenia srebra z porcelaną. Wkrótce przeniósł się do Schwäbisch Gmünd, ze względu na liczbę jubilerów i złotników zwanego srebrnym miastem. Założył tam początkowo niewielką fabrykę. Za swoje zdobione metodą silver overlay wyroby dostał w 1913 roku złoty medal na wystawie światowej w Gent. Wkrótce wokół powstały konkurencyjne zakłady, między innymi Fryderyka Spahra, ucznia Deuscha. Produkcją zajmowały się również manufaktury specjalizujące się wcześniej tylko w srebrach czy platerach, jak Gebrüder Deyhle. Z czasem technologię zapożyczyły też wielkie firmy, jak choćby Rosenthal czy Tiffany.
Zdobione w ten sposób przedmioty największe triumfy święciły w czasach art nouveau i art déco. Metodą silver overlay szczególnie chętnie dekorowano buteleczki na perfumy. Potem moda na łączenie srebra ze szkłem i porcelaną minęła.
Tekst: Staszek Gieżyński