Marka: Fiat

Model: Cinquecento 704 ccm

Moc: 22 kW

nr VIN: SUF17000000204378

Wersja z katalizatorem: Nie

Gaźnik: FOS ŁÓDŹ

Data Produkcji: 1993r

Komplet opon zimowych

Komplet opon letnich

Radio z odtwarzaczem CD

Zmontowany obrotomierz !

Przegląd ważny do: 07.06.2017

Ubezpieczenie OC ważne do: 07.10.2016 [ I rata opłacona, II ratę należy opłacić do 6.04.2017 w kwocie 315 zł brutto]

Serdecznie witam na aukcji poświęconej samochodowi marki Fiat, model Cinquecento z silnikiem 704ccm. Jestem trzecim właścicielem tego samochodu od roku 2008. Auto stale wykorzystywane w mojej firmie zajmującej się serwisem komputerowym od 2012r. (nie woził więc gruzu, węgla, gipsu czy cementu). Wszystkie bieżące naprawy oraz wymiany takie jak olej, klocki, płyny, tarcze hamulcowe, szczęki hamulcowe, wykonywane na  bieżąco, we własnym zakresie, lub przez zaprzyjaźnionego mechanika. Autko jak na 24 lata spisuje się całkiem przyzwoicie, jest w dobrym stanie technicznym i co oczywiste, wymaga stałej opieki jak każdy emeryt w tym wieku. Elektryka działa cacy, wszystkie przełączniki, światła, wycieraczki, spryskiwacze działają prawidłowo. Praktycznie nie ma tu niczego, co by nie działało.

Czasem trzeba podregulować gaźnik, czasem ręką wspomóc zamykanie lewej szyby kierowcy (luźny jest mechanizm podnoszenia szyb). Przy zamykaniu klapy silnika trzeba zrobić to z rozmachem, inaczej nie zamknie się prawidłowo. Auto uczestniczyło niedawno w stłuczce, starszy Pan najechał mi na tył auta i poobijał mnie trochę. W wyniku zdarzenia pogięta jest podłoga bagażnika jak i tylny pas. Wszystko widoczne jest na zdjęciach. Wymieniłem jedynie zderzak i nic więcej z tym nie robiłem. Z przodu też jest delikatne wgięcie pasa przedniego ale powstało w tym samym zdarzeniu drogowym, siłą rozpędu od auta sprawcy puknąłem Panią przede mną...szybko i bezboleśnie, no zwyczajnie ładna była, to się oprzeć nie mogłem. Na całe szczęscie miałą lepsiejsze auto i tylko jej zderzak pobrudziłem. Stąd z resztą problem z zaryglowaniem klapy silnika, nie przeszkadza to jednak w codziennym użytkowaniu. Tylna klapa bagażnika przy dolnej krawędzi szyby ma problem z​ rdzą. Naprawa u blacharza przekracza wartość klapy ze szrotu w dobrym stanie, nie przejmowałem się więc tym i jeździłem sobie z tą “rudą”, w końcu ona też musi co żryć… Środek jest zadbany, jestem osobą nie palącą, nie pozwalałem nikomu palić w aucie. Siedzenia nie są zniszczone, jest tylko lekko wytarta i uszkodzona lewa część fotela kierowcy, można tu naszyć jakąś dowolną łatę tapicerską. Jeśli o czymś nie napisałem to ze względu na roztargnienie lub dziury w pamięci, wszystko tu w pełni uczciwie przedstawiłem. Zapraszam gorąco do osobistego zapoznania się z licytowanym przedmiotem. Dołączam całą masę zdjęć, zarówno z wnętrza pojazdu jak i podwozia, komory silnika itd. Nie ma nic do ukrycia.

Do Auta dołączam komplet opon zimowych jak i komplet opon letnich. Dodatkowo do całości dorzucam radio z odtwarzaczem CD.

Autko 7 lat temu przeszło generalny remont silnika, wymienione tłoki, pierścienie,panewki, półpanewki, planowany blok i głowica silnika, wymieniony rozrząd, wałek rozrządu i popychacze hydrauliczne. Wszystko robione w moim garażu, planowanie, głowica i tłoki oczywiście w specjalistycznym warsztacie. Niestety nie dołącze zdjęć z tej dziwnej operacji, bo kto o zdrowych zmysłach remontuje silnik cieniasa, cała dokumentacja fotograficzna przepadła.

Zdaję sobie sprawę, że jak na każdego porządnego sprzedawcę powinienem trzymać faktury na każdą możliwą naprawę, regulację, najlepiej w 3 kopiach i w wersji elektronicznej. Powinienem prowadzić książkę napraw, podbijać ją w urzędzie i błagać papieża o weryfikację, o serwisie autoryzowanym fiata nie wspominając. Przykro mi, nie jestem typem takiego faceta. Autko było na firmę i miało za zadanie wozić moje szanowne cztery litery. Jeździłem, naprawiałem, kupowałem i nie zawsze na fakturę. Na Pewno w moim segregatorze jest cała masa faktur z większości części zamiennych ale nie wydaje mi się, by przy aucie, które zaprojektowane zostało po ciężkiej bani alkoholowej, 10 tabletek ekstazy, 4 jointów i seksu z nieletnią….wróć, z nastoletnią małpą, miało jakikolwiek sens. To zwyczajnie jeździ, jakimś tam cudem. Za to jaka frajda jak uda się wyprzedzić mercedesa czy Volkswagena, ubaw po pachy, szok i niedowierzanie w oczach​ starszych Panów z brzuszkiem i ta wściekłość wśród Pań w SUV’ach. Jedno jest pewne auto nigdy mnie nie zawiodło. Jak upośledzony, głupkowaty kumpel, który przy koleżankach zachowaniem raczej odstrasza, ale jako pierwszy jest zawsze chętny do pracy.

Zapraszam wszystkich do jazdy testowej. Pobujamy się tu i tam, pojeździmy moim pierdopędem. Zapoznamy się z “zadami” i “waletami” tego auta.

Łukasz Gołębiowski

Tel: 727407073

ZDJĘCIA [ 90 zdjęć ! ]

1. http://www.aukcjoner.pl/gallery/025473345-.html#I1

2. http://www.aukcjoner.pl/gallery/025473413-1.html#I1

3. http://www.aukcjoner.pl/gallery/025473447-.html#I1