AUKCJA PRYWATNA !!!
BARDO WAŻNE !!!
Przedmiot aukcji nie jest sprzedawany przez firmę, tylko przeze mnie prywatnie. Nie jestem handlarzem sprzętu, tylko audiofilem i jak każdy poszukuję najlepszego dla siebie brzmienia. Moja firma sprzedaje w internecie art. szkolne oraz art przemysłowe, więc łatwiej jest mi sprzedawać w miejscu o dobrej opinii. Kupując sprzęt dla siebie robię to albo w salonie audio, albo od pierwszego właściciela. Nigdy z którejś tam ręki. Ma to bardzo duże znaczenie, gdyż oferowany na aukcjach przez handlarzy sprzęt jest mocno wyeksploatowany, niejednokrotnie grzebany, sprzęt który nagłaśniał imprezy na 100% swoich możliwości. A potem kupując taki sprzęt wcześniej czy później jesteśmy rozczarowani...
Przedmiotem aukcji są
KOLUMNY PODSTAWKOWE
ELAC CL-92 JET
Używane w stanie idealnym
OSTATECZNA CENA.
JAK SIĘ NIE SPRZEDADZĄ, ZOSTAJĄ U MNIE.
O ile brzmienie B&W 685 dla wielu jest znane, o tyle ELAC to firma jakby na uboczu, słabo reklamowana o dużo mniejszej liczbie recenzji.
Wobec tego bezpośrednie porównanie obu par kolumn przybliży nieco walory brzmieniowe dla osób, które tych kolumn nigdy nie słyszały.
Wiem, bo też tak do tego swego czasu podchodziłem, że zanim jakiś głośnik chciałem odsłuchać, najpierw czytałem recenzje w prasie i gdy jakiś produkt wypadł zaledwie "dobrze" od razu go pomijałem.
Na liście zainteresowań nie było również produktów nie recenzowanych np. dystrybutora E.I.C, który np. posiada m.in. w ofercie świetne kolumny firmy Tannoy.
Dzisiaj już wiem, że to był duży błąd, gdyż najlepszym recenzentem są nasze własne uszy, poza tym każdemu co innego się podoba i na co innego zwraca uwagę w brzmieniu. Do tego kupując coś dla siebie, wybieramy sprzęt który nam się brzmieniowo rzeczywiście podoba nie narażając się przy tym dystrybutorowi, który wykupuje przecież reklamy i dzięki temu patrzy na ręce recenzenta i nie pozwala ocenić dany produkt inaczej, niż bardzo dobrze...
Dlatego też testy prasowe należy traktować tylko i wyłącznie w charakterze informacyjnym - że dany produkt istnieje. Bo potem okazuje się, że ucho jakiegoś redaktora odbiera zupełnie inaczej niż nasze...
Przykład?
Posłuchajcie HEGLA H200 za niemal 15 000zł i porównajcie go bezpośrednio do YAQIN MC-100B za ok. 3500zł. Okaże się, że czterokrotnie tańszy chiński wzmacniacz biję na głowę norweskiego mocarza... Bo to nie pieniądze grają i opłacane przez dystrybutorów testy w periodykach Hi-Fi...
Dlatego jedynym wyznacznikiem jakości powinny być nasze uszy, a nie oczy czytające testy, porównania i ochy i achy płatnych recenzentów...
Dlatego to, co poniżej napiszę, jest tylko moją subiektywną opinią na temat ocenianego przeze mnie sprzętu.
Do testu użyłem:
topowy wzmacniacz hybrydowy VINCENT SV-800
końcówkę mocy PRIMARE A31.2
końcówkę mocy MERIDIAN 555
wzmacniacz Creek Destiny
Jako źródło:
odtwarzacz Vincent CD-S6
odtwarzacz DENON DCD-2000AE
Sprzęt użyty podczas odsłuchów:
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Kevlar kontra super przetwornik JET. B&W znana i zacna firma kontra ELAC - jakby na uboczu wśród polskich audiofilów.
A jak brzmienie...?
Ale po kolei...
O wyglądzie obu par kolumn nie ma co pisać, bo każdy, kto wszedł na tą aukcję dokładnie widzi.
Na wspólnych zdjęciach kolumny prezentują się tak:
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Waga (para kolumn bez maskownic)
B@W 685 - 15,1kg
ELAC CL-92 JET - 15,1kg
Obie pary ważą dokładnie tyle samo, choć Elaki są mniejsze.
Brzmienie:
Wysokie tony:
ELAC CL-92 JET wyposażony jest w super przetwornik wstęgowy JET, więc już na starcie powinien pożreć B&W 685, a jak jest naprawdę?
Pierwsze wrażenie jest zupełnie odwrotne, bo wysokich tonów w B&W 685 jest więcej niż w ELAC CL-92 JET, są ostrzejsze, bardziej kłują w uszy i wydaje się, że jest lepiej.
Ale... kiedy posłuchamy dłużej, szczególnie muzyki z dobrze zgraną perkusją widzimy, że barwa talerzy jest dużo lepsza z przetwornika wstęgowego JET w ELAC CL-92 JET. Tak... barwa, wybrzmienie talerzy, wszelkie smaczki w górze pasma są dużo lepsze niż w B&W 685.
Zdecydowany punkt dla ELAC CL-92 JET.
Przestrzeń:
Tutaj B&W nie pozostawiają złudzeń, kto będzie rządził. Scena dźwiękowa w B&W 685 jest wyraźnie szersza, choć niekoniecznie dużo głębsza niż w ELAC CL-92 JET. Zdecydowany punkt dla Bowersów.
Dynamika:
Tutaj również B&W 685 są bardziej stanowcze, lepiej podkreślają rytm i wydaje się, że są lepsze. Ale... Płyta testowa z różnymi rodzajami muzyki pokazuje coś zupełnie innego. Większa dynamika w B&W 685 bierze się moim zdaniem z charakterem basu, który nie schodzi tak nisko jak w ELAC CL-92 JET, jest dużo twardszy i ma jednostajną mniej wciągającą barwę niż w Elacach.
Tutaj... remis z lekkim wskazaniem na B&W
Bas:
ELAC CL-92 JET jest w tej materii co najmniej o dwie klasy lepszy od Bowersów. Bas w Elacach schodzi głębiej, jest miękki o świetnej zróżnicowanej barwie. Dla mnie bynajmniej taki bas odpowiada dużo bardziej niż twardy i wyższy podzakres jaki można usłyszeć w kiepskich subwooferach. ELAC bardziej przypomina tutaj dawne Tannoye M2, choć w tych z kolei brak było wysokich tonów. Ale bas ma pewne podobieństwo, choć w M2 potrafił być często tzw. papierowy.
Zdecydowane zwycięstwo ELAC CL-92 JET.
Szczegóły:
W tej materii lepsze są wg mnie B&W na których słychać więcej, choć też i więcej brudów obok pożądanego planktonu. Czasami (szczególnie przy odtwarzaniu dużych składów instrumentów) pojawia się w nich więcej niepokoju, niepewności, co na dłuższą metę może męczyć. ELAC CL-92 JET są dużo spokojniejsze, jakby szlachetniejsze, choć zdarza się im zgubić jakiś szczegół.
Mój werdykt: zwycięstwo o włos B&W
Muzykalność:
Tutaj zwycięzca jest tylko jeden ELAC CL-92 JET. Kolumny te tworzą niepowtarzalny klimat jazowego klubu. Głosy brzmią dużo bardziej intymnie, przejmująco, wciągająco... Pod względem barwowym Elaki są wyraźnie lepsze.
Końcowy werdykt:
Wbrew pozorom bardzo trudno wskazać jest które kolumny są obiektywnie lepsze. Obie pary prezentują wysoką klasę.
Jeśli miałbym komuś doradzić, to po pierwsze zapytałbym jakiej muzyki słucha. Wielkość pomieszczenia i wytłumienie pomijam, choć to jedne z najważniejszych czynników determinujących brzmienie.
Do kameralnych składów, jazzu, muzyki z instrumentów akustycznych, głównie fortepianu, zdecydowanie polecam ELAC CL-92. Kolumny zagrają na tym polu lepiej niż B&W 685. Wokal będzie bardziej wciągający, będzie tworzył nastrój wzmacniaczy lampowych. Słowem - wyborna barwa. Intymne, romantyczne granie... Do tego bas, bardzo głęboki i miękki - miodzio.
Dla tych, co chcą dać czadu, lubią w muzyce ostrość, zdecydowanie oraz wyższy bas i dynamikę - zdecydowanie polecam B&W 685. Muzyka rockowa brzmi na nich bardziej przekonywująco, z większym pazurem, zadziorem. Słychać na nich więcej, rytmiczniej. Duża klasa...
Myślę, że tym porównaniem nakreśliłem barwę wystawianych tu Elaców CL-92 JET.
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
UWAGA!!!
|