Krótko o historii tych glanów. Nie będę oszukiwać, trochę u mnie leżały. Kupiłam je wiele lat temu (ponad 13) za jakieś 350 zł. Bardzo mi się marzyły, byłam wtedy takim metalo-gotem (jeszcze nikt nie słyszał wtedy o EMO ani GMO) uparłam się żeby mama za reszki pieniędzy zamiast chleba kupiła mi te glany. Jak zaczęłam w nich chodzić to dresiarze i inne Seby z naszej szkolnej "elity" (nie ubliżając nikomu) zaczęły się tak mnie czepiać, że przestałam w nich chodzić z obawy przed wpier@#$em.... Dlatego podeszwa jest prawie jak nówka. Zresztą całe buty też.. Rzuciłam je w szafę z nadzieją, że kiedyś do nich wrócę i teraz po 13 latach stwierdziłam, że chyba jednak już nie. Dziurki 2 są zaśniedziałe ale to jest do wyczyszczenia coca-colą (kryptoreklama :D) zrobię to jak się sprzedają bo inaczej szkoda mi czasu :D :P
wystawiam za symboliczne 50 zł, na stronie hadeka są podobne z 3 stówy jakby ktoś chciał więcej zdjęć albo dokładniejsze to proszę pisać.