Spodnie ocieplane DOBSOM R-90 WINTER:
Przed Wami opis spodni Dobsom R-90 Winter autorstwa Marcina Krasonia (Marcin jest autorem bloga www.biecdalej.pl): Dobsom R-90 Winter to idealne spodnie do biegania zimą dla osób, które lubią ciepło. Do -10 nie zakładam pod nie legginsów, ale przy bardzo długich zajęciach może to skończyć się otarciami. Do rzeczy: spodnie robią dobre pierwsze wrażenie. Materiał, z którego są wykonane od środka jest miły w dotyku, to dobrze wróży przyjemności z biegu w nich.
Z zewnątrz spodnie składają się z dwóch części – na przedzie jest tkanina pokryta teflonem, co ma dodatkowo zabezpieczać przed zimnem, wiatrem i innymi nieprzyjemnościami, resztę zaś zrobiono z lekko elastycznej oddychającej tkaniny. Doskonały pomysł! Po co robić całe spodnie z windstoppera, jeśli tak naprawdę chodzi o przód ud, okolice krocza i kolana – bo te właśnie części najbardziej marzną podczas biegania.
Spodniom zrobiłem też test wody i muszę przyznać, że wodoodpornością jestem mile zaskoczony – nie przemakają w głębokim śniegu, nawet gdy przyklęknąłem na kilkadziesiąt sekund, kolano pozostało suche. Odradzam natomiast siadanie w nich w śniegu – jest zimno i szybko robi się mokro, widać więc różnicę materiałów z jakich wykonano przód i tył. Przednia warstwa jest odporna nawet na polanie prysznicem, co sugeruje, że i w deszczu nogi pozostaną suche.
Spodnie są lekko zwężane ku dołowi, dzięki czemu w trakcie bieganie nie mamy irytującego szurania nogawek. Dodatkowo u dołu umieszczono zamek błyskawiczny, który umożliwia lekkie rozszerzenie nogawek. Dobsom R-90 Winter wyposażono w dwie kieszenie zamykane na zamek, po bokach, w tradycyjnym miejscu, gdzie umieszcza się kieszenie. Jak dla mnie brakuje im trzeciej, małej, w której można by zmieścić klucze, czy inny drobiazg. Nie lubię jak mi coś lata w trakcie treningu, a w dużej kieszeni klucze skaczą sobie jak chcą.
Jeśli chodzi o ciepłotę (bo przecież jest to istotne w spodniach na zimę) to Dobsomy po prostu wymiatają. W temperaturach powyżej 2-4 stopni Celsjusza jest mi już za ciepło w nich biegać. Do -10 nie potrzeba dodatkowej warstwy, poniżej warto założyć legginsy, ja potrzebowałem tego raptem jeden raz. Spodnie są zrobione z materiału ciepłego, ale jednocześnie oddychającego – szczególnie widać to po zakończeniu treningu, gdy parując całe spodnie oddają pot z nóg.
W zimowych Dobsomach pobiegałem sobie w styczniu i lutym i za każdym razem było super, ale prawdziwym testem dla nich miał być udział w Skorpionie, czyli zawodach na orientację na dystansie 50 km. Jako że był mały mrozek, dodatkowych legginsów nie zakładałem i było to dobre posunięcie. Jeśli chodzi o temperaturę – było mi idealnie. Ani przez chwilę (a przebycie trasy zajęło mi ponad 10 godzin!) nie mogłem narzekać, że jest mi za ciepło lub za zimno. Teflon na przedzie świetnie sprawdzał się w sytuacjach bardziej ekstremalnych – gdy trzeba było wspiąć się po zboczu wąwozu kilka metrów i pomóc sobie kolanami, zachowałem suche nogi. Ściągacz na dole z kolei przydał się, bo zabezpieczał przed dostawaniem się pod nogawkę śniegu, którego w okolicy Skierbieszowa nie brakowało.
Ale po 7 czy 8 godzinach nadszedł krytyczny moment – pojawiło się otarcie na udzie, poniżej linii bokserek. Wprawdzie przed zawodami posmarowałem nogi Sudocremem (swoją drogą, jego genialność to temat na oddzielny wpis!), ale przez tyle godzin krem zdążył się wchłonąć i krocze spodni otarło mi lewe udo. Podejrzewam, że gdyby nie Sudocrem, otarcie pojawiłoby się szybciej – np. po 4h. Zabezpieczeniem przed tym urazem byłyby legginsy, ale wtedy byłoby mi za ciepło (wiem, bo kiedyś przy -5 wybrałem się na bieganie w legginsach i Dobsomach i mi się nogi zagrzały).
Wniosek z powyższego jest taki, że Dobsom R-90 Winter to spodnie doskonałe do biegania zimą, ale przy bardzo długich biegach mogą przyczynić się do powstania otarć na udach (nawet jeśli ma się biegowe gatki), więc jeśli nie mamy pod nimi warstwy dłuższej niż bokserki, lepiej nie ryzykować.
Kurtka do biegania Dobsom R-90 Winter przeznaczona jest na chłodniejszą część roku. Idealnie sprawdzi się zwłaszcza podczas zimowych dni. Ciepła dzianina typu fleece umieszczona wewnątrz kurtki dostarcza niezbędnego ciepła, elastyczny materiał, który wykorzystany został z tyłu odpowiada za dobre dopasowanie oraz wysoką oddychalność. Z przodu kurtka pokryta została przeciwwiatrowym teflonem, który również odpowiada za zwiększoną wytrzymałość materiału na uszkodzenia mechaniczne oraz wypieranie wody.
Kurtka wyposażona została w dużą ilość przydatnych kieszeni, jedna znajdująca się na piersi, dwie po bokach kurtki oraz jedna duża kieszeń z tyłu. Wszystkie kieszenie zamykane są na zamek. Kurtka rozpinana jest na całej długości. Przedłużony tył oraz ściągacze u dołu kurtki chronią przed dostawaniem się zimnego wiatru do środka. Dopasowany krój i zastosowane materiały sprawiają, że kurtka Dobsom R-90 Winter znakomicie chroni zarówno przed zimnem jak i wiatrem. Lubisz ciepło? Zdecydowanie polubisz Dobsom R-90 Winter!