WSTĘP
Na sprzedaż leci mój Dean Cadi z raczej dość rzadko spotykanej serii PRO U.S.A. Z tego co się orientuję, wiosełka z tej linii były produkowane dość krótko i ciężko znaleźć o nich więcej informacji w necie, ale z tego co widać zdecydowanie nie była to seria gitar dla ludzi co to muszą mieć ładnie i kolorowo, a zamiast tego wolą solidnie i funkcjonalnie. Ot, taka trochę odpowiedź na serię Studio w wykończeniu faded od Gibsona.
ROZWINIĘCIE
Jeżeli o kosmetykę chodzi, to ta konkretna sztuka jest tu i ówdzie przyrysowana, widać to zwłaszcza na główce instrumentu, ale przy zastosowanym wykończeniu wiosło tylko na tym zyskuje - i pisze to człowiek, którego normalnie mierzwi jak gitara jest gdzieś porysowana. No po prostu starzeje się godnie i wygląda przy tym jak złodupiec, który w niejednej barowej burdzie brał udział. Technicznie sprzedawany egzemplarz mogę ocenić na dobre 5. Elektronika jest w pełni sprawna, pręt regulujący gryf (Tak, wiem, na zdjęciach nie ma zaślepki. Zaślepka istnieje i ma się dobrze, po prostu ja mam wrodzoną niechęć do zaślepek.) działa bez zarzutu, a progi praktycznie nie noszą śladów zużycia, można by je tylko lekko podrównać, jeżeli ktoś preferuje akcję strun na poziomie 1 milimetra i poniżej. Gitka jest wyposażona w mostek Tone Pros, aczkolwiek system jego blokowania w postaci dwóch malutkich śrubków wziął był i się zagubił u jednego z poprzednich właścicieli. Na nic to nie wpływa, ot - most bez tego zachowuje się jak każdy jeden solidny T-O-M.
Co do specyfikacji tegoż zacnego instrumentu, to jest tak:
- korpus: mahoń
- gryf: mahoń, set-in, profil V
- podstrunnica: palisander
- progi: 22
- klucze: Grover
- mostek: Tone Pros T-O-M
- przetworniki: no i tu nie za bardzo wiem co napisać. Niektóre źródła w internetach twierdzą, że to Duncany SH4 pod mostem i '59 pod gryfem, ale coś mi się nie wydaje, żeby tak było. To są raczej jakieś Deanowe wynalazki, aczkolwiek wcale nie grają źle - pociągną i cleany, i crunche, a jak ktoś się pasjonuje bardziej ekstremalnym graniem, to też sobie poradzą, chociaż djentów bym się raczej po nich nie spodziewał.
OGŁOSZENIA PARAFIALNE
Do wiosła dorzucam oryginalny case Deana w stanie wizualnym doskonale pasującym do gitary - w sensie, że tu trochę przytarty, tam trochę porysowany, ale generalnie bez większej przemocy i robi robotę. No i tyle. Zachęcam do kupna. Oczywiście nie trzeba kupować kota w worku i można się ze mną umówić na ogranie i oględziny instrumentu na terenie Poznania. Nawet bym tak preferował. Jeżeli ktoś oprócz tego potrzebowałby więcej zdjęć, próbek brzmienia albo po prostu ma jakieś konkretne pytanie odnośnie gitary, to zapraszam do kontaktu i apeluję z tego miejsca o nie przedstawianie ofert wymiany typu: "Panie, dam pińcet, klatkę dla chomika i tonę karmy dla papugi". No fajnie, ale co ja potem z tym zrobię? Propozycje zamiany na inną gitarę, przyjmę z kolei z umiarkowanym zainteresowaniem. Negocjacje cenowe z kategorii "daję 1000 i jestem za godzinę" spotkają się za to z moją chłodną pogardą. Nie mówię, że w ogóle negocjować nie wolno. Wolno, ale szanujmy się.
A, zapraszam też przy okazji na moje pozostałe aukcje, bo sprzedaję jeszcze parę innych wiosełek z mojej prywatnej kolekcji.