Przedmiotem sprzedaży jest motocykl Daelim Daystar VL 125Z Fi, model na wtrysku, rok produkcji 2014 - można się nim poruszać po trzech latach posiadania prawa jazdy kat. B, zarówno moc jak i stosunek mocy do masy spełniają kryteria, pojemność 125 to nie jedyny parametr o czym nie wszyscy wiedzą. Zarejestrowany w Polsce, badanie techniczne ważne do marca 2019 roku (w 2017 roku był na pierwszym przeglądzie więc dostał na dwa lata), OC do października 2018, przebieg to niecałe 6500 km, w 100 % oryginalny. Jest to najnowszy model, już na wtrysku - zainteresowani zapewne znają jego zalety, w necie jest dużo testów i opinii, na zachodzie i południu Europy to dość popularna marka - a osób uprzedzonych uważających błędnie że to "chińczyk" i tak zapewne nic nie przekona, choć produkowany jest w Korei na licencji Hondy Shadow. W Polsce, pod własną marką RMT Daystar sprzedaje i serwisuje go Romet, więc nie ma problemu z dostępem do oryginalnych, w dość umiarkowanych cenach, części zamiennych. Motocykl jest bezwypadkowy, w bardzo dobrym stanie technicznym i wizualnym - nie ma w zasadzie żadnych uszkodzeń poza zarysowanym gmolem - muszę przyznać że zaparkowałem go mówiąc delikatnie bezmyślnie i lekko oparł się o chodnik, oczywiście żadne blachy ani plastiki nie są uszkodzone. Wyposażenie - gmol oraz stelaże pod sakwy, gniazdo USB i zapalniczki na kierownicy, stopka centralna, podesty kierowcy, napinacz łańcucha (co znacznie przedłuża jego żywotność) dźwignia biegów z tzw. kołyską umożliwiającą zmianę piętą, chłodnica oleju, wersja z rzadko spotykanymi kołami na szprychach. Opony w bardzo dobrym stanie, widać je dosyć dobrze na zdjęciach, wystarczą jeszcze na wiele sezonów.
Posiadam jego dokumentację źródłową, tj niemieckie dokumenty homologacyjne, instrukcję, książkę serwisową, dwa kluczyki itp. Jest to jeden z największych motocykli o pojemności 125 - mam również Hondę Shadow i uważam że Daelim jest wygodniejszy, siedzi się nieco wyżej, prędkość maksymalna jest podobna, z łatwością ponad 100 a nie należę do wagi lekkiej, przyśpieszenie jest również bardzo przyzwoite jak na tę pojemność a elastyczność wydaje się lepsza pomimo jednego cylindra. Silnik w zasadzie bezobsługowy - odpadają wszystkie regulacje, czyszczenia gaźników, kraniki itp. Obydwa hamulce są tarczowe więc nawet tylny nie jest namiastką jak, niestety, w Hondzie. Spalanie - oscyluje ok. 3 litrów na 100 km co przy baku o pojemności 17 litrów daje naprawdę przyzwoity zasięg. Polecam - to już chyba ostatni koreański (Japończycy odpuścili już dawno ten segment) cruiser o pojemności 125 będący w sprzedaży jako nowy, np. Hyosung zakończył sprzedaż w Polsce modelu Aquila, więc z dostępem do części może być różnie za jakiś czas, natomiast Daelim zainwestował we wtrysk i normy emisji spalin więc raczej długofalowo podchodzi do obecności na rynku UE.