Kiełki czosnku, podobnie jak spokrewnionej z nim cebuli, rosną dość wolno. Jednak warto wykazać się cierpliwością, ponieważ ich spożywanie niesie ze sobą wiele korzyści zdrowotnych.
Czosnek jest znany jako naturalny antybiotyk, dlatego wykorzystuje się go w celu przyspieszenia leczenia wielu chorób, m.in. grypy
i dróg oddechowych. Znakomicie podnosi też odporność organizmu.
W kiełkach czosnku znajdziemy skumulowane witaminy A, B, C, E oraz sole mineralne: wapń, fosfor, żelazo, siarkę i magnez.
Zawierają także składniki o działaniu antynowotworowym i przeciwgrzybicznym.
Są bardzo łatwe do strawienia ze względu na obecność produkowanego w fazie kiełkowania chlorofilu. Działa on dodatkowo jako naturalny
odświeżacz oddechu.
Konsumpcja pączków czosnku w stanie surowym pozwala organizmowi w pełni przyswoić aminokwasy, enzymy, witaminy i minerały
wspomagające proces odnowy komórek. Można je też chwilę podgotować.
Pędy zaczynają kiełkować po tygodniu, ale do pełnego kiełkowania musi minąć około 2 tygodnie. Aby ułatwić i przyspieszyć wzrost,
zaleca się umieszczenie nasion w ciepłym miejscu w wodzie w pierwszych dwóch dniach kiełkowania.
Jak wysiewać?
Namocz nasiona na 10 godzin i usuń połamane. Wypłucz je dokładnie i umieść na zestawie do kiełkowania.
Jeśli używasz kiełkownicy z tacami upewnij się, że nasiona są równomiernie rozrzucone.
Lepiej nie wysiewać nasion czosnku w słoiku.
Przed spożyciem należy je umyć.
Gotowe kiełki można przechowywać w lodówce przez kilka dni, wtedy nadal będą rosnąć.
Smacznego!