Citroen C5 Tourer V6 HDi 241KM, 2010 rok, automat 6cio biegowy.

Nr VIN: VF7RWX8ZAAL542760

Data pierwszej rejestracji: 23.06.2010

Sprowadzony z Francji w 2014r.

Posiadam go od 25.05.2018 i jestem drugim właścicielem w Polsce oraz trzecim w ogóle.

EDIT: Polisa OC do 17.11.2020 czyli na cały rok!

Samochód odpala, jeździ, hamuje, skrzynia działa bez zarzutu, hydropneumatyka również, wszystkie systemy elektroniczne działają, klima nabita i szczelna, w navi wgrane najnowsze dostępne mapy, doinwestowany, zadbany, ale (UWAGA!) silnik stuka dlatego cena jak za uszkodzony.

Odkąd silnik zaczął stukać to odpalałem go tylko kilka raz po kilka minut (wjechanie/zjechanie z lawety), nie był jeżdżony w takim stanie dlatego przebieg ~225kkm i już nie rośnie.

Samochód chwilę postał u mechanika, rozebrana została miska olejowa, wyciągnięte panewki korbowodowe, wał i stopki korbowodu pomierzone i podobno w nienajgorszym stanie więc całość została złożona na nowych panewkach, nowych uszczelkach miski, nowym oleju i filtrze.

"Operacja się udała, ale pacjent nie przeżył" - Ciśnienie oleju jest, wszystkie kontrolki gasną, ale jak stukał tak stuka.

Dalsza diagnoza musiałaby zacząć się od wyjęcia silnika, ale ponieważ nie miałem czasu i pieniędzy na takie zabawy to wrócił (również lawetą) do mnie i od tego czasu stoi zaparkowany i czeka na lepsze dni.

Do tej pory samochód nigdy mnie nie zawiódł, wygodnie woził po całej Polsce, zawsze dowiózł na miejsce. Z żalem się rozstajemy, dlatego liczę, że zainteresuje się nim ktoś, kto okaże mu trochę serca.

Samochód nie jest "wypucowany", dokładnie odkurzony, wyplakowany, itp. jest w stanie takim jak jeździł zanim został postawiony na parkingu.

Oczywiście na życzenie kupującego mogę go doprowadzić do stanu "igła", "trzymany pod kocem", "Niemiec płakał jak sprzedawał", itp. ale wolę potraktować temat uczciwie i powiedzieć jak jest.

Jazda próbna naturalnie jest możliwa, ale raczej "wokół komina" bo wolałbym, żeby silnik jednak nie padł bardziej.

Powrót na kołach również możliwy, ale na własne ryzyko. W razie czego mogę pomóc zorganizować transport lawetą co byłoby, w moim odczuciu, bezpieczniejsze.

Rzeczy które były w nim zrobione:

2016.07.15 - wymiana rozrządu przy przebiegu 150kkm, jeszcze za poprzedniego właściciela,

2018.06.22 - nowe opony letnie Daytona Touring 2,

2018.06.29 - wymiana łożyska koła lewy przód,

2018.07.01 - wymiana linki podnośnika szyby w drzwiach kierowcy,

2018.07.05 - wymiana prawego lusterka (w poprzednim nie działał mechanizm elektrycznego składania - lusterko oddaję razem z samochodem)

2018.08.20 - wymiana szyby drzwi kierowcy (poprzednia pękła od kamyka),

2018.09.03 - naprawa blacharska (prawy bok) z OC sprawcy, zrobione idealnie, zapraszam z miernikiem lakieru, dokumentacja do wglądu,

2018.09.03 - przegląd, wymiana oleju i filtrów oleju, powietrza paliwa, naprawa wiązki trzeciego światła stop,

2018.09.26 - nowy akumulator, nowe pióra wycieraczek,

2018.10.29 - nowe opony zimowe Kormoran Snow,

2018.11.13 - badanie techniczne,

2018.11.17 - polisa OC,

2018.12.19 - nowe tarcze i klocki, obie osie,

2019.01.25 - wymiana sworzni wahacza, tulei wahaczy przód i tył, tulei amortyzatorów przód, naprawa elektrycznego otwierania klapy bagażnika,

2019.03.01 - wymiana linki podnośnika szyby w drzwiach pasażera,

2019.05.10 - wymiana łożyska prawy przód,

2019.05.27 - nowa opona (jedna) letnia Daytona Touring 2,

2019.07.30 - wymiana szyby czołowej (poprzednia oberwała kamykiem z pod ciężarówki)

2019.09.05 - przegląd, wymiana oleju, filtrów oleju, paliwa, powietrza i kabinowego, wymiana żarówek xenonów, wymiana łączników drążka stabilizatora tył, diagnostyka komputerowa, sprawdzenie układu zawieszenia,

2019.10.20 - rozebrana i wyczyszczona miska olejowa, nowe panewki, nowe uszczelki miski, nowy olej + ceramizer firmy Ceramizer i filtr oleju.

Część dat jest "około" bo niektóre rzeczy robiłem sam i nie posiadam na to faktur z których mógłbym spisać daty

Polecam i zapraszam do oglądania.

Michał