Zapraszam serdecznie do zakupu Pana samochodzika.
Rozstaję się z nim z ogromnym bólem serca, gdyż jest moje pierwsze autko, spędziłem z nim wspaniałe 3 lata, aczkolwiek los tak chciał, że nasze drogi muszą się rozejść. Z wielkim smutkiem ale musimy się rozstać, mam do tego Neonika ogromny sentyment, jest to autko które towarzyszyło mi zawsze, było ze mną na dobre i na złe, kobiety odchodziły, pieska mi ukradli, szczurki swoje musiałem pochować ale Neonik był ze mną zawsze - to tym autem dostałem pierwszy mandat za prędkość bo okazało się, że lubię zapierdalać i też tym autem przeżyłem swoją pierwszą w życiu stłuczkę a także w nim spałem jedną noc po ucieczce z toksycznego związku. No generalnie taki mój najlepszy przyjaciel to był.
Nie chcę niczego ukrywać, zdjęcie z wgniecionym bagażnikiem jest sprzed roku i to miejsce było robione przez blacharza już, na pierwszy rzut oka nie widać, że cokolwiek było poprawiane ale czujne oko zwróci uwagę, że coś jest nie halko. Aczkolwiek nie wygląda to źle.
Auto jest po stłuczce jak na zdjęciu widać ale jego serduszku nic się nie stało i nadal odpala i jeździ, chociaż już tylko w prawo bo blacha blokuje koło. Można to podpiąć pod preferencje polityczne jak ktoś nie lubi lewej strony sceny politycznej :)
Wkrótce wrzucę więcej zdjęć, m.in. wnętrza które jest bardzo ładne, w końcu skóra :)
Przez 3 lata użytkowania właściwie niczego dużego nie trzeba było naprawiać. Ten neon jak większość neonów cierpi na dziwne intensywne drgania podczas postoju ale ja to traktowałem jak terapeutyczny masaż wibracyjny. Ogólnie można wymienić poduszki silnika i problem ustanie pewnie ale jakoś nie widziałem w tym sensu gdyż ma już ono 18 lat no i jeździ więc po co sobie tym głowę zakrzątać. Auto ma ważne OC do stycznia następnego roku, więc jakby chciałbym je sprzedać taniej bez OC (z którego odzyskałbym włożone pieniądze) komuś kto się nim zaopiekuje i naprawi, bardzo nie chciałbym go skazywać na części ale jak będzie taka potrzeba to cóż, no coś się kończy coś zaczyna :)
Nie będę ukrywał, że na autach się właściwie nie znam, bo to od razu pewnie widać, wiem tylko tyle, że jeździło mi się nim super i nie miałem żadnych problemów z nim poza drobnymi pierdółkami. Skrzynia jest automatyczna co zapewnia wysoki komfort jazdy po mieście czy w korkach, do tego tempomat sprawia, że dłuższe trasy pokonuje się z uśmiechem na twarzy, lusterka są elektryczne i podgrzewane, lusterko boczne kierowcy było kopnięte przez jakiegoś orangutana mentalnego więc podgrzewanie działa gorzej ale sterowanie elektryczne zachowało swoją funkcję, no wygląda trochę meh bo po prostu okleiłem je taśmą i w sumie to nie naprawiałem tego bo ten staruszek ma już swoje lata i nie musi nikomu imponować, wystarczy mu moja miłość. Bagażnik lekko rdzewieje, nadkole też ale ono jest kompletnie do wymiany. Generalnie to wystarczy po prostu wymienić zderzak i nadkole i auto przejdzie przegląd easy i będzie znowu suwać po trasie. Dowód rejestracyjny niestety zabrała policja.
OC z racji silnika jest trochę drogie, może też z racji mojego krótkiego stażu jako kierowca, spalanie też nie będę ukrywał nie jest małe ale w sumie jeżdżąc w gazie jakoś nie bolało mnie to szczególnie po kieszeni. Cenę wystawiam na 2000 zł (bez OC, w OC jest wciąż jakieś 1300 zł włożone) po konsultacji z moim dobrym przyjacielem który jest rzeczoznawcą i pracuję w firmie ubezpieczeniowej i na co dzień zajmuje się właśnie takimi szkodami. Zamieszkałem sobie teraz w centrum Katowic i dogadaliśmy się z komunikacją zbiorową, więc auto i tak by mi nie było by potrzebne, szkoda tylko, że musimy się rozstać w takich okolicznościach. Dodatkowo chciałbym dodać, że auto ma wciąż założone zimówki które są nówki nie śmigane.
Zapraszam do dzwonienia lub pisania maili.