Z bólem wystawiam tego zacnego klasyka, jakim jest Chevrolet Astro 4,3 V6 w konwersji Splendor. Jest to bez dyskusji przepiękny krążownik z charakterem i niezwykłym klimatem, trudno go nie zauważyć. Wrażenia z jazdy są niesamowite i ciężko porównać je z jazdą normalnym autem. Chevym bardziej się płynie po drodze, niczym małym jachtem. Fotele są bardzo wygodne i w bardzo dobrym stanie (jedynie fotel kierowcy ma ślady użytkowania), rozkładana elektrycznie kanapa zamienia się w legowisko dla 2 dorosłych osób i ewentualnie dziecka w środku. Po 6 czy nawet 8 godzinach za kółkiem nie czuć zmęczenia.
Trochę więcej o Astro…Pierwsza rejestracja miała miejsce w 1997 roku w Japonii (prosto po zjechaniu z amerykańskiej taśmy produkcyjnej pod koniec 1996 został przerobiony na salonkę i wylądował w kontenerze do Japonii). Sprowadzony został do Polski niecałe dwa lata temu. Idąc w ślady za kolegą, który zaraził mnie miłością do AMCARÓW.. kupiłem Astro od znanego na polskim rynku pana z Wodzisławia, który sprowadza takie oraz inne ciekawe wynalazki z tamtych rejonów. Wybrałem go spośród kilku modeli, wszystkie egzemplarze zgodnie z tradycją na allegro były wystawione w stanie bardzo dobrym. Faktycznie stan budy od spodu, silnika, skrzyni był w porządku. Wymienione filtry, oleje itp itd. Jednak jak to zazwyczaj bywa miałem spoooro zabawy z rejestracją, instalacją LPG, kombinowaniem z oświetleniem i zwłaszcza z elektryką (Japończyki jak się okazało lubią sobie pogrzebać w instalacji) - i nie jest to odosobniony przypadek a wręcz niestety reguła. Więc kupując świeżo sprowadzany samochód tego typu… trzeba sobie zaplanować ładnych kilka tysięcy i kilka dni (czasem tygodni) wyjętych z życiorysu ekstra. Na niczym nigdy nie oszczędzałem, bo w planach miałem na prawdę długoterminowe użytkowanie. Sprzedaję tylko dlatego, że kupuję mieszkanie a Chevy jest kolejnym autem w rodzinie.
Do zrobienia w aucie jest w zasadzie kosmetyka, głównie lakiernicza - nie robiłem tego celowo, bo życzliwi sąsiedzi i przechodnie często serwują mi niespodzianki (jest kilka drobnych otarć, do zrobienia drzwi przesuwne+pęknięta ich uszczelka - uznałem to za stratę czasu i pieniędzy a pieniądze wpakowałem w konkretne rzeczy czyli komfort i bezpieczeństwo jazdy. Brakuje kilku drobnych plastików z wnętrza.. pogubione przez specjalistów w ferworze walki.. dla chcącego jest to jak najbardziej do odrobienia za grosze. Od czasu do czasu nie odbijająca sprężynka klamki drzwi przesuwnych. Pęknięte górne zaczepy zbiornika płynu chłodniczego - większość posiadaczy zna ten problem. Nie ma to żadnego wpływu na funkcjonowanie auta. Jeden z foteli w środkowym rzędzie nie przesuwa się przód/tył, wypadła jakaś śrubka - mam ją ale nie ma czasu nawet do tego się zabrać…
Co zostało zrobione z grubszych tematów:
Instalacja LPG - 5000 PLN - robiony u Lukiego (LUKY GARAŻ), dobrze znanego wszystkim miłośników amerykańców zwłaszcza w gronie salonek/vanów. Działa wyśmienicie i w kosztach wychodzi mniej więcej jak 2 litrowy opel w dieslu. Aby zamontować instalację jechałem kilkaset kilometrów specjalnie do niego, gdyż nawet w tak dużym mieście jak Wrocław nie udało mi się znaleźć kompetentnych specjalistów.
Elektryka - gruntowny serwis instalacji - wymiana siłowników w zamkach i centrali zamka centralnego, czujniki cofania, autoalarm, oświetlenie, okablowanie, nagłośnienie: radio, głośniki, subwoofer aktywny pod siedzieniem pasażera + okablowanie + wyłumienie drzwi, wymiana przewodów podciśnienia i remont nadmuchów, przetwornice prądu (duża z przodu na telewizor z play station + mała na tył do ładowania laptopa itp.) wytłumienie całej budy około 60 kg maty bitumicznej i nowy dywan - 9000 pln ( na sporo rzeczy papiery + masa zdjęć , robione w serwisie WROCAR )
Ostatnio zrobione m.in. zawieszenie, hamulce + przewody itp ( na wszystko papiery i rachunek z serwisu ASU ) - 3700 pln
Astro niedawno wyjechało z jednego z najlepszych w mieście serwisów (ASU) po kolejnej rutynowej kontroli - zdrowe i dające dużo radości. Buda jest bez rdzy, silnik i skrzynia są w stanie bardzo dobrym, wszystko chodzi kulturalnie - na budziku ma raptem 46 tysięcy mil.
OC na wykończeniu...
Przegląd techniczny ważny do wakacji 2018
Więcej zdjęć na https://www.sendspace.com/file/3y4lfh . Zdjęcia aktualne bez żadnej korekcji, filtrów itp.
Proszę dzwonić na nr 791 794 356 PN - PT od 8:00 do 16:00 .