Oddam w dobre ręce
BMW R 1150 RT
Motocykl w nienagannej kondycji i perełką w koronie, o czym dalej ......
Szykowany przeze mnie do długoletniej osobistej eksploatacji. Ale zdarzyło się, że "w stajni" pojawił się - dość przypadkowo - jeszcze większy jednoślad . I stąd też muszę zdecydować się na sprzedaż tej Rki.
Krótki opis motocykla....
Sprawdzałem po VIN. Pierwotnie służył we francuskiej żandarmerii. Jako, że ma mały przebieg wywnioskowaliśmy w ASO, że chyba był używany do obstaw kolumn - raczej nie do codziennej służby na drogach. Jest absolutnie bezwypadkowy. Motocykl posiada gmole. Gmole są seryjne. Zarówno z przodu jak i klatka z tyłu. Do seryjnych głośników podłączyłem kompaktowe radio FM z interfejsem bluetooth zamontowane w konsoli nad licznikami. Sprawdza się nawet przy dużych prędkościach. Na kierownicy poręczny uchwyt na nawigację lub telefon ( z niezależnym zasilaczem ) . Dodatkowo w konsoli dwa gniazda zasilania USB 5V 2,4A , oraz jedno "zapalniczkowe" 12V 5A .
Zamontowane na przednich gmolach dodatkowe oświetlenie dalekosiężne. Zamontowałem również fanfarę pneumatyczną - robi swoje na drodze i wrażenie na innych uczestnikach ruchu. W myśl zasady bądź słyszany i widoczny dodatkowo motocykl oklejony profesjonalną taśmą odblaskową.
Na przednim błotniku to specyficzne naklejki, Kiedyś wymyślono by tak zindywidualizować wizerunek motocykla. Ja to zostawiłem nie zmienione.
Oczywiście udogodnienia typu grzane manetki, regulacja owiewki funkcjonują bez zastrzeżeń.
To tyle w kwestii użytkowej i estetyce.
Co do stanu technicznego ..... Tak jak pisałem, szykowałem się na długoletnią eksploatację. Motocykl przed wakacjami został rozebrany na czynniki pierwsze !!!! Wszystko udokumentowane na wideo... Łącznie z silnikiem, który też rozebrany "do śrubki". Mimo 95000 km przebiegu silnik w stanie idealnym. Pierścienie, tłoki, cylindry jak nowe. Na gładzi cylindrów piękne honowanie, jakby silnik wyszedł z fabryki. Łańcuchy rozrządu w stanie idealnym. Aż pomyśleliśmy z serwisantem, że może silnik był wymieniany. Ale wszystko jest tak , jak wyjechało z fabryki. Ja ze swojej strony zdecydowałem się na wymianę ślizgów rozrządu i zamontowaliśmy nowe oryginały z ASO.
Skrzynia biegów pracuje idealnie. Nadmienię zainteresowanym długimi przelotami, że skrzynka ma już sześć biegów. Bardzo precyzyjnie wchodzą wszystkie biegi , również bez wysprzęglania zarówno w górę jak i w dół - co świadczy też o jej nienagannym stanie technicznym ( mogę przesłać filmy z jazdy). Sprzęgło w oryginale. Na spiekach. Posłuży jeszcze długo, długo... Zamontowałem profilaktycznie nowy rozrusznik. Dotychczas zamontowany był sprawny... No ale szykowałem moto na długie lata. "Stary" rozrusznik, sprawny, oddam na życzenie kupującemu jako rezerwę.
Tylne zawieszenie bez najmniejszych oznak użytkowania. Wał kardana bez luzów , uszczelnienia suche. Przednie lagi też suchutkie i ładnie pracują.
Podczas przeglądu motocykla uszkodziłem nieopatrznie jedną z linek gazu. Dlatego wymieniłem od razu profilaktycznie drugą i zamontowane są dwie nowe linki gazu ( na obie strony silnika ).
Moto sprzedaję z kompletem kufrów, jak na foto.
A teraz wisienka na torcie, dla cierpliwych czytelników. Miła okoliczność gdy podjeżdża się na stację paliw i zamiast pod dystrybutor z PB95 stajemy pod dystrybutorem gazu LPG :-) . Miny wszystkich w koło bezcenne. A to co zostaje w portfelu to nasze. Silnik "nie widzi" różnicy gdy jest zasilany benzyną czy gazem. Jedzie się tak samo przyjemnie. Momentu jest na tyle sporo, że w sumie całe miasto można przelecieć na 6-tce. Oczywiście instalacja gazowa profesjonalnie zamontowana i legalnie wprowadzona do użytkowania i wbita w dowód rejestracyjny.
Generalnie wsiadać i jechać. Jak ktoś lubi ekstremę to bez zsiadania z motocykla na jednym tankowaniu zbiorników z samych gór nad polskie morze :-)
Aktualizacja : padło kilka pytań. Oto odpowiedzi
Pytanie " Jak ze szczelnością silnika ?" Silnik był suchutki przed przeglądem. A mimo to wszystkie uszczelnienia silnika zostały wymienione na nowe oryginały z ASO.
Pytanie: " Jaka vmax ? " Do Berlina jechałem z prędkością przelotową 160 - 170 km/h . Nie próbowałem więcej, ale sądzę, że moto pójdzie 200 km/h.
Pytanie: " Ile gazu mieści się w zbiorniku LPG ?" Do 18 litrów - w zależności od stacji.
Pytanie: "Jakie spalanie LPG ?" Szczerze powiem, że nie liczyłem. Na tyle małe koszty tankowania, że się na to nie zwraca uwagi. Na zbiorniku przy dość dynamicznym stylu jazdy przejeżdża się około 250 km
Pytanie: " Ile możemy urwać z ceny ? " Negocjacje, negocjacje.... Proszę rzucać swoje widełki cenowe. Może się "spotkamy" z kwotowaniem satysfakcjonującym obie strony
Pytanie: "Jaki stan ogumienia ?" Ogumienie zarówno przód jak i tył oceniam jako 80 -90 % do jazdy . Praktycznie jak nowe.
Pytanie: " Jaki stan łańcucha i zębatki ?" -") NIE MA ŁAŃCUCHA. JEST WAŁ KARDANA. Nie ma zmartwień z przypadłościami napędu zębatkowego - smarowania i takie tam ....
Pytanie: " Jak moto zachowuje się pod obciążeniem z pasażerem ?" Amortyzacja tylnego zawieszenia jest płynnie regulowana. Odbyłem tylko jedną dłuższą podróż z pasażerką nad morze . Oczywiście załadowany jak beduin. Kufry po brzegi, duży tankbag, mały namiot, dodatkowo na kufrach plecak, torba z latawcem i deska do kite . A podróż nader przyjemna . Po prostu się płynie. W końcu literki w nazwie RT coś sugerują . I mocy tyle, że bezpiecznie można przyspieszać do wyprzedzania.
Pytanie: " Czy motocykl nie jest za ciężki na miasto ? " Jeżdżę po śląsku. Nie miałem jakiegokolwiek dyskomfortu podczas jazdy miejskiej. A widok takiego moto w lusterku samochodu powoduje u większości kierowców reakcję taką, że ustępują miejsca do przejazdu jednośladem. W większości przypadków można ustawić się zawsze w pierwszej linii na światłach.
Pytanie? " Dlaczego lampy halogenowe są niebieskie ?" Reflektory dalekosiężne świecą światłem białym. Ale klosze lamp mają trochę zabarwienie niebieskie. Pewnie jest to jakiś filtr poprawiający jakość światła
Pytanie : " Czy kufry nie są popękane ? " Tak jak pisałem powyżej. Moto jest bezwypadkowe. Kufry są w nienagannej kondycji. Mają normalne ślady użytkowania, bez jakiś szlifów....
Pytanie : " Czy wydech był wymieniany na sportowy " . Wydech jest oryginalny. Paradoksalnie przy tych silnikach - to wiem po konsultacjach w środowisku jednośladowców - uwolnienie wydechu nic nie daje a wręcz pogarsza charakterystykę pracy silnika. Wydech w moto jest oryginalny. Ani za cichy, ani za głośny. W sam raz. A przede wszystkim spełnia normy emisji hałasu i można spokojnie podróżować bez obawy w razie kontroli przez funkcjonariuszy.
Może już nie będę dopisywał kolejnych pytań z jakimi dzwonicie . Puentując napiszę, że motocykl jest naprawdę godny zakupu. Włożyłem w niego dużo pracy w przygotowanie do sezonu i długoterminowego użytkowania. Sporo też pieniędzy w gruntowny przegląd w serwisie i profilaktyczną wymianę różnych podzespołów ( uszczelnienia, napinacze rozrządu , linki, filtry , olej 5W40 etc.). Nie pisałem powyżej jakiś farmazonów o stanie technicznym. Wszystkie podzespoły motocykla miałem w ręku i osobiście widziałem ich stan.
Nie analizowałem gruntownie rynku pod względem cen. Pewnie można spotkać egzemplarze tańsze i droższe. Ale przyznać trzeba, że ta Rka jest dość osobliwa. A ja nie będąc super fachowcem mechaniki pojazdowej, ale coś tam w dużej mierze wiedząc w tym temacie uważam, że stan techniczny motocykla jest celujący mimo tych 95 tys km które ma już "w kołach".