Barbara Corrado Pope - Kamieniołom Cezanne'a
Znaleźli ją już po paru chwilach. Pierwszą rzeczą, jaką zobaczyli, była suknia. Biała w zielone prążki, tak jak powiedział chłopiec. Martin wzdrygnął się, gdy przypomniał sobie, gdzie ją ostatnio widział. Po drugiej stronie placu katedralnego, podczas procesji na Matki Boskiej Zielnej, pod parasolką. Bez wątpienia tę samą parasolkę Franc przyniesie mu do sądu.
Ciało leżało w półcieniu, do połowy przysypane resztkami urobku robotników z kamieniołomu. Gdy Martin, ujrzał niezaprzeczalny znak, że to rzeczywiście ona. Włosy, rozpuszczone i lśniące pod promieniami nieubłaganie zachodzącego słońca, wyglądały, jakby płonęły. Te wspaniałe złocistorude włosy, które zawsze widywał upięte do góry, wznoszące się wdzięcznie nad głową, śnieżnobiałą szyją. Pod nią rozlewała się promieniście od barków po pas kałuża ciemnej, zakrzepłej w upale krwi.
Martin chciał wyciągnąć rękę i odgnić brzęczące muchy z ciała, ale nie mógł się ruszyć. Franc, przeciwnie, za nic nie miał wszelki ceremoniał. Wsunąwszy but pod kibić kobiety, obrócił ciało. I wtedy Martin zobaczył twarz, niedawno tak piękną, a teraz zastygłą na zawsze w groteskową pośmiertną maskę. "Mój Boże, pomyślał, to nie może być prawda".
- Autor: Barbara Corrado Pope
- Tytuł: Kamieniołom Cezanne'a
- Wydawnictwo: Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Warszawa 2008
- Ilość stron: 319
- Oprawa: miękka
- ISBN: 978-83-7469-817-7
Zapraszam także na moje inne aukcje