BALLADY I ROMANSE
BALLADY I ROMANSE
RASTER 2008
Debiutancki album sióstr Wrońskich.
CD w stanie bardzo dobrym. Fotografia pokazuje sprzedawany przedmiot.
Sprzedający nie udostępnia opcji odbioru osobistego oraz nie zgadza się na wysyłkę za granicę.
W wypadku zakupu więcej niż jednego przedmiotu, proszę o kontakt mailowy w celu ustalenia kosztu wspólnej wysyłki.
Na wpłatę czekam przez 7 dni od daty transakcji (po tym czasie uznaję transakcję za nieważną).
Wysyłka najpóźniej w ciągu 48 godzin - najczęściej jednak wysyłka następuje w ciągu 24 godzin od zakupu (w dni robocze).
OPIS WYDAWCY:
"Rzecz absolutnie wyjątkowa [...] seria niezwykłych piosenek - z pozoru pełnych specyficznej naiwności, a jednocześnie diabelnie przewrotnych, dowcipnych i intrygujących. [...] Tak fajnych tekstów dawno w polskiej muzyce nie było. [...]"
Robert Sankowski, Gazeta Wyborcza
"Ballady i Romanse" to tytuł płyty zespołu Ballady i Romanse, którego powstanie jest pokłosiem nagrania przez siostry Barbarę i Zuzannę Wrońskie piosenki do wiersza Władysława Broniewskiego "Ballady i Romanse", w którym poeta ten odwoływał się do wierszy Adama Mickiewicza zatytułowanych "Ballady i Romanse". Tamto nagranie powstało trzy lata temu w ramach projektu galerii Raster "Broniewski", dziś Raster prezentuje cały album z 14 autorskimi piosenkami skomponowanymi, napisanymi, zagranymi i zaśpiewanymi przez siostry Wrońskie.
Płyta powstała późnym latem 2008 roku, kiedy to Zuza wygnała swego faceta i dziecko na wieś, i w zamienionej na studio nagraniowe wielkiej kuchni w kamienicy przy ulicy Polnej w Warszawie razem z siostrą smażyła przez dwa tygodnie te piosenki. I tak, jak w nagraniach innego siostrzanego zespołu CocoRosie, niektóre efekty perkusyjne otrzymywane były poprzez uderzenia w domowe sprzęty, między którymi dziewczyny wcisnęły pięć albo i więcej instrumentów klawiszowych.
Teksty piosenek mówią o różnych sposobach spędzania czasu i napięciach, jakie rodzą się między ludźmi w XXI-wiecznej Warszawie. Skądinąd Zuza jest zawodową pisarką - liznęła trochę polonistyki, pracuje jako copywriter w agencji reklamowej, a Basia jest profesonalnym muzykiem - gra i śpiewa w grupie Pustki. Rodzice Ballad i Romansów są muzykami, a dziadek był kiedyś nawet rektorem Akademii Muzycznej. Już jako 14-latka Basia śpiewała w zespole Powolny, w którym cztery lata starsza Zuza była pianistką - w 1997 r. wystąpiły razem na pożegnaniu żoliborskiego kinoteatru Tęcza na jednej scenie między innymi z Partią, Grabażem, Muńkiem Staszczykiem i Marcinem Świetlickim.