AMARANTHUS - SZARŁAT
Amarantus, zwany także szarłatem spożywczym, uprawiany jest na świecie od ponad 5000 lat.
Inkowie i Aztekowie przypisywali temu ziarnu wręcz nadnaturalne zdolności i otaczali je czcią jako roślinę o działaniu leczniczym, która przy okazji stanowiła obok kukurydzy i fasoli podstawę ich diety.
Wartości odżywcze Amarantusa doceniane są do dziś przez współczesnych badaczy. Dieta wielu sportowców uzupełniana jest amarantusem, a kosmonauci zabierają w swe kosmiczne podróże amarantusowe przekąski.
Amarantus w związku z dużą zawartością skrobi i substancji balastowych jest nieocenionym źródłem energii, zwłaszcza że zawarte w nim węglowodany przetwarzane są w organizmie szybciej niż te z innych zbóż. Jednym ze składników występujących w ziarnach amarantusa jest lizyna, która należy do aminokwasów nie syntetyzowanych w ludzkim organizmie, przez co musi być dostarczana poprzez zbilansowaną dietę. Warto dodać, że lizyna występuje w innych zbożach niezwykle rzadko.
Kolejną zaletą amarantusa jest bogactwo tłuszczów, z czego 50% przypada na cenny kwas linolowy, będący niezbędnym składnikiem diety.
Pod względem ilości mikro i makroelementów ziarno amarantusa absolutnie bije na głowę inne zboża. W 100 gr Amarantusa znajdziemy aż 214 mg potasu (2 razy więcej niż w 100 ml mleka) oraz 9 mg żelaza ( 2 razy więcej niż w 100 gr szpinaku).
100 gram amarantusa pokryje 1/3 dziennego zapotrzebowania na cynk, oraz dostarczy trzykrotnie więcej magnezu niż ta sama porcja pszenicy.
Dodatkowo amarantus dostarcza także witamin z grupy B oraz witaminę E. Spożywanie ziaren amarantusa wpływa korzystanie na przemianę materii, rozwój mózgu (zalecany w diecie kobiet ciężarnych) oraz poziom cholesterolu we krwi. Ważną cechą ziaren amarantusa jest fakt, że nie zawierają glutenu, przez co mogą być do woli spożywane przez osoby cierpiące na celiakię.
Wyhodowanie kiełków amarantusa zajmuje jedynie około 3 dni. Przed procesem kiełkowania należy umieścić je na jeden dzień w wodzie, a następnie przełożyć do kiełkownicy i przemywać 2-3 razy dziennie.
Licytujesz: 1 opakowanie nasion linii PRO ECONOMICAL SEEDS o sprawdzonej zdolności kiełkowania.
Waga: 250g
Zdjęcie produktu z tej aukcji jest objęte prawami autorskimi.
Ponieważ wbrew pozorom kiełkowanie nie jest łatwą sztuką poniżej podajemy podstawową procedurę prawidłowego kiełkowania nasion, która mamy nadzieję pomoże naszym klientom uzyskać dorodne i smaczne kiełki wysokiej jakości.
1/ Pobranie odpowiedniej ilości nasion, sprawdzenie ich czystości, usunięcie takich elementów, jak kamyki, nasiona chwastów, połamane lub uszkodzone nasiona.
2/ Przepłukanie nasion.
3/ Namaczanie nasion przez odpowiednio długi czas w zależności od gatunku.
4/ Wstawienie nasion do pojemnika, odpowiednio częste przepłukiwanie, również w zależności od gatunku.
5/ Należy zadbać o to, aby nasiona nie psuły się i nie pleśniały. Dzieje się tak wtedy, gdy wsypiemy ich zbyt dużą ilość. Dlatego wsypujemy tylko jedną warstwę luźno rozłożonych nasion. Do namaczania i zraszania należy używać zawsze letniej, przegotowanej wody. Pleśń pojawia się również z powodu zbyt dużej wilgoci, lub zbyt wysokiej temperatury (albo i jedno i drugie), ponadto niektóre nasiona są trudniejsze w hodowli, dla ich skiełkowania z sukcesem, oprócz wiedzy niezbędne jest też odpowiednie doświadczenie, dlatego właśnie tak często poleca się lucernę lub rzodkiewkę na początek hodowli, jako rośliny kiełkujące dość łatwo.
Metody kiełkowania:
Hodowlę kiełków najlepiej zacząć od kiełkowania na sitku, ligninie lub wacie. Po nabraniu doświadczenia i wprawy można pokusić się o kiełkowanie w pojemnikach.
1/ Na sitku: łyżkę wypłukanych nasion pszenicy, jęczmienia lub owsa wysypujemy na plastikowe sitko. Do szklanki wlewamy letnia wodę, tak aby nasiona się z nią nie stykały. Wymieniamy wodę 1-2 razy dziennie. Kiełki są gotowe do spożycia po kilku dniach.
2/ Na ligninie lub wacie: metoda najlepsza dla rzodkiewki, rzeżuchy i lnu. Na talerzyku lub spodeczku kładziemy zwilżoną ligninę lub watę i rozsypujemy na nim równomiernie nasiona. Zraszamy 2-3 razy dziennie, tak aby podłoże nie wyschło. Po kilku dniach pojawiają się kiełki.
3/ Na gazie: metoda najlepsza dla cieciorki, soi oraz fasoli mung i adzuki. Nasiona najpierw moczymy w letniej wodzie przez ok. 12 godzin, następnie osączamy je i opłukujemy. Do dość szerokiego naczynia, np. słoika lub garnka, wlewamy letnią, przegotowaną wodę. Naczynie nakrywamy gazą mocując ją gumką wokół jego brzegów tak aby nie dotykała ona wody. Rozsypujemy nasiona, w taki sposób aby leżały na wilgotnej gazie, ale się nie moczyły. Po kilku dniach kiełki są gotowe do spożycia.
4/ W pojemniku: bardzo wygodna do kiełkowania nasion jest kiełkownica. Jest ona zbudowana z pięciu elementów.
a/ Pokrywka - gwarantuje stabilny, wilgotny klimat, także przy wahaniach temperatury.
b/ Szalki do kiełkowania – trzy duże szalki o średnicy 20cm. Można w nich poddawać kiełkowaniu jednocześnie trzy różne gatunki nasion albo kontynuować zbiory poprzez stopniowe wysiewanie nasion.
c/ Odpływy – zapewniają równomierny odpływ wody oraz regulują wilgotność.
d/ Wentylatory – w pokrywie i w poszczególnych szalkach przeznaczonych do kiełkowania nasion umieszczono po trzy wentylatory. Służą one do odprowadzania gazów i tlenu.
e/ Zbiornik wody – po nawodnieniu nadmiar wody gromadzi się w zbiorniku, może ona służyć do podlewania kwiatów.
Zgodnie z zasadą ekologicznego życia zero waste nasiona są zapakowane do torebki strunowej wielokrotnego użytku.
Nasiona przeznaczone są tylko do uprawy amatorskiej.