Alfa Romeo GT QV Quadrifoglio Verde 1.9 JTD 170 KM od Alfaholika.

 

Pojawienie się tej konkretnej Belli na rynku wtórnym wywołało spore zamieszanie na forum Alfaholików, niektórzy byli skłonni oddać za nią nerkę. Jednak byliśmy szybsi i niespotykana na polskich drogach Alfa Romeo GT Quadrifoglio Verde trafiła w nasze ręce.

 

Tak wiem, że nasza Alfa GT jest trochę droższa od innych wystawionych na Allegro/Otomoto, ale pomijając kwestię jej wyposażenia (a żadna inna nie ma takiego), kwestie dwóch kompletów kół (czego inne też nie mają) to jeszcze kupując ją od nas nie musisz mieć zapasu pieniędzy na naprawy. Kupujesz auto w stanie idealnym mechanicznie i jedziesz. Możesz wydać "ciut" mniej kupując od handlarza, który nigdy autem nie jeździł, a będzie chciał się go jak najszybciej pozbyć - ale jest to złudna oszczędność.

 

Wyposażenie:
(Łatwiej byłoby mi opisać czego ten samochód nie posiada w swoim wyposażeniu)

 

„Top”:

- Q2 czyli „szpera”

- moc 170 km (podniesiona fabrycznie ze 150 KM)

- fotele kubełkowe skórzane przeszyte czerwoną nicią (QV)

- kierownica oraz mieszek zmiany biegów obszyte skórą z czerwoną nicią (QV)

- satynowe elementy zewnętrzne (lusterka, listwy) (QV)

- antracytowe wykończenie wnętrza (listwy, elementy kokpitu, elementy kierownicy) (QV)

- aluminiowe nakładki na pedały (QV)

- podwójna chromowana końcówka wydechu (QV)

- fabrycznie malowane na czerwono zaciski hamulcowe (QV)

- oryginalne, aluminiowe felgi 18’ (QV) z oponami letnimi (po dwóch sezonach)

- usztywnione i lekko obniżone zawieszenie (QV)

- przycisk „sport” zmieniający reakcję silnika na gaz (QV)

- sportowe tarcze zegarów (QV)

 

A ponadto:

- nagłośnienie Bose

- zmieniarka płyt CD Blaupunkt

- drugi komplet oryginalnych aluminiowych felg 17’ „telefonów” z oponami zimowymi (po jednym sezonie)

- ABS, ASR, ESP

- wbudowana nawigacja

- automatyczna klimatyzacja dwustrefowa

- reflektory ksenonowe ze spryskiwaczami

- czujniki parkowania tylne

- tempomat

- poduszki powietrzne i kurtyny

- wielofunkcyjna kierownica

- tunel na narty

- i inne…

 

Mój narzeczony rozkochany w naszej Alfie zapewniał jej lepsze spa niżeli ja kiedykolwiek miałam: czyścił ją preparatami Duragloss, glinkował oraz nakładał inne „maski”.

 

Od kiedy zawitała u nas przez 2 lata nie sprawiała żadnych problemów dlatego musieliśmy wymienić w niej tylko:

- przednie górne wahacze

- przednie łączniki stabilizatora

- tylne gumy stabilizatora

- oraz dywaniki.

 

W związku z tym mieliśmy czas aby wyczyścić dokładnie cały układ dolotowy, zaślepić EGR i zrobić porządną, dostosowaną na polskie drogi konserwację podwozia, nadkoli i wszystkich elementów zamkniętych.

Wszystkie filtry oraz olej (Motul) były wymieniane co 10 tyś km (ostatnio 7 tyś km temu). Miesiąc temu wymieniliśmy również płyn hamulcowy na nowy.

 

Jest to już nasza 2 (a w rodzinie 3) Alfa Romeo więc nie jest to pewnie niespodzianką, że zamieniamy ją na kolejny model: tym razem 159 w wersji Ti.

 

Same zalety a gdzie haczyk?

Alfa została sprowadzona z Włoch. „Zazdrosny sąsiad” nie mógł znieść widoku pięknego, sportowego auta więc przerysował kluczem lewy bok i prawe drzwi. Zabezpieczyliśmy rany i zamaskowaliśmy je. Dla nas mimo tego wciąż jest piękną „Bellą”.

 

Dane dodatkowe

Spalanie:

6 litrów/ 100 km w trasie

7,5 w mieście

7 w trybie mieszanym

 

Zapraszamy do kontaktu oraz oglądania auta w Krakowie.Więcej aktualnych zdjęć mogę przesłać na maila (nie byłam w stanie dodać wszystkich do ogłoszenia).

Posiadamy ponadto bogatą dokumentację oraz zdjęcia auta sprzed 2 lat, gdy je kupowaliśmy.

 

Kontakt:

601 592 002

lisiecka-katarzyna@tlen.pl