Adolf Hitler i Robert Ley 1935 - odwiedzają fabrykę
Robert Ley (ur. 15 lutego 1890 w Niederbreidenbach, zm. 25 października 1945 w Norymberdze) – niemiecki polityk nazistowski , przywódca Niemieckiego Frontu Pracy w latach 1933-45. Podczas oczekiwania na proces sądowy, w którym był oskarżony o zbrodnie wojenne, popełnił samobójstwo.
Po wybuchu I wojny światowej w roku 1914 zgłosił się do armii cesarskiej.Przez dwa lata służył w artylerii, po czym rozpoczął kurs obserwatora artylerii powietrznej. W lipcu 1917 roku jego samolot został zestrzelony nad Francją, a on sam dostał się do niewoli. Podejrzewa się, że podczas upadku samolotu Ley doznał uszkodzenia mózgu; świadczyć o tym może fakt, że przez resztę swego życia mówił z trudnością, a do tego zdarzały mu się ataki choroby na tle nerwowym. Jego stan zdrowia pogarszał alkoholizm.
Po wojnie Ley powrócił na uniwersytet. W roku 1920 uzyskał doktorat. Po skończeniu nauki pracował jako chemik ds. żywności w jednym z oddziałów olbrzymiej spółki IG Farben, która miała swą siedzibę w Leverkusen, w Zagłębiu Ruhry. Niezadowolony z zajęcia Zagłębia Ruhry przez Francuzów w roku 1924, Ley został zagorzałym nacjonalistą. Wkrótce po zapoznaniu się z przemówieniem Adolfa Hitlera, wygłoszonym podczas jego procesu sądowego, który miał miejsce po nieudanym puczu monachijskim, Ley wstąpił do partii nazistowskiej (NSDAP). Do roku 1925 pełnił już funkcję Gauleitera okręgu Południowa Nadrenia oraz redaktora skrajnie antysemickiej gazety nazistowskiej pt. Westdeutsche Beobachter. Ley wykazywał bezkrytyczną lojalność wobec Hitlera, dzięki czemu przywódca partii nie zwracał uwagi na zażalenia odnośnie rzekomej arogancji, niekompetencji i pijaństwa Leya.
Ley był znany z tendencji do ulegania ślepej nienawiści i utraty poczucia rzeczywistości w trakcie przemówień np. mówiąc o potwierdzonej wszechwiedzy Hitlera lub ogłaszając rychły podbój Księżyca i wszystkich planet. Pomimo licznych niepowodzeń, Ley utrzymał przychylność Hitlera; aż do ostatnich miesięcy wojny należał do grona najbliższych współpracowników dyktatora, razem z Martinem Bormannem oraz Josephem Goebbelsem. W listopadzie 1941 roku Ley otrzymał nową misję – stanowisko Komisarza Rzeszy ds. Budownictwa Socjalnego (Reichskommissar für den sozialen Wohnungsbau). Jego zadanie polegało przygotowaniu niemieckiego budownictwa na ewentualność alianckichnalotów bombowych na niemieckie miasta, które przybierały na intensywności począwszy od roku 1941. Na tym stanowisku został głównym współpracownikiem ministra uzbrojenia Alberta Speera, który stwierdził, iż niemieccy robotnicy, dla osiągnięcia oczekiwanej produktywności, powinni otrzymać godziwe zakwaterowanie. Kiedy wojna powietrzna nad Niemcami stawała się coraz bardziej dokuczliwa w roku 1943, zniszczenie mieszkań niemieckich robotników określono jako jeden z celów alianckiej kampanii bombardowań. Komisariat Leya nie mógł poradzić sobie ze skutkami kryzysu mieszkaniowego.
Ley był świadomy ogólnych założeń nazistowskiego programu eksterminacji Żydów europejskich i popierał go poprzez zaciekłe antysemickie publikacje oraz przemówienia. W lutym 1941 r. uczestniczył w spotkaniu ze Speerem, Bormannem oraz feldmarszałkiem Wilhelmem Keitelem, podczas którego Hitler wyraził swój pogląd na „kwestię żydowską”. Wyjaśnił wtedy, że jego celem jest pozbycie się Żydów, nie licząc się ze środkami.
Gdy upadek Trzeciej Rzeszy zbliżał się nieuchronnie w roku 1945, Ley pozostał, wraz z kilkoma innymi członkami rządu, fanatycznie wierny Hitlerowi. Po raz ostatni spotkał się z dyktatorem 20 kwietnia 1945 r., w rocznicę jego urodzin, w bunkrze w Berlinie Centralnym. Dzień później wyjechał na południe Bawarii z nadzieją, że Hitler przeniesie swoje stanowisko dowodzenia do „narodowej reduty” w Alpach. 16 maja Ley został pojmany przez amerykańskich spadochroniarzy ze 101. Dywizji Powietrznej w domu szewca w wiosce Schleching. Przedstawił się żołnierzom jako dr Ernst Distelmeyer, jednak został zdemaskowany przez Franza Xavera Schwarza, swojego osobistego wroga. Wraz z innymi przestępcami umieszczono go w Palace Hotel w Mondorf-les-Bains w Luksemburgu.
W czasie procesu norymberskiego Leyowi postawiono zarzut nr 1 (podżeganie i przygotowanie do wojny zaborczej z pogwałceniem międzynarodowego prawa oraz traktatów”), zarzut nr 3 (zbrodnie wojenne, włącznie ze „złym traktowaniem jeńców wojennych i ludności cywilnej”) oraz zarzut nr 4 („zbrodnie przeciwko ludzkości – mordowanie, eksterminację, zniewolenie ludności cywilnej; prześladowanie ze względów rasowych, religijnych oraz politycznych”). Leya oczywiście oburzyły oskarżenia o zbrodnie wojenne. Do amerykańskiego psychiatry więziennego, Gustave’a Gilberta, powiedział:
Postawcie nas pod ścianą i rozstrzelajcie, teraz jesteście zwycięzcami. Ale dlaczego mam stawać przed trybunałem jako z-z-z... Nie mogę nawet wypowiedzieć tego słowa! [zbrodniarz].
25 października, cztery dni po odczytaniu aktu oskarżenia, Ley powiesił się siedząc na sedesie w swojej celi, wykorzystując pętlę wykonaną z podartej na paski bielizny. Ten incydent doprowadził do zwiększenia środków ostrożności w stosunku do innych więźniów w obawie, że również oni popełnią samobójstwo.
Rozmiar - 17 x 12 cm
Wszystkie fotografie na aukcjach są fotografiami oryginalnymi wydanymi w latach 30 XX wieku przez propagandę nazistowską
Każda fotografia została zrobiona przez Heinricha Hoffmanna
Heinrich Hoffmann (ur. 12 września 1885 w Fürth, zm. 16 grudnia 1957 w Monachium) – niemiecki fotograf, jedna z bliskich osób i oficjalny fotograf Adolfa Hitlera
UWAGA
Odbiór osobisty możliwy tylko na terenie Wrocławia