Dbamy o Twoją prywatność
Dzięki plikom cookies i technologiom pokrewnym (np. piksele, SDK) oraz przetwarzaniu Twoich danych osobowych (między innymi unikalne identyfikatory, dane przeglądarki), możemy zapewnić, że dopasujemy do Ciebie wyświetlane treści.Wyrażając zgodę na przechowywanie informacji na urządzeniu końcowym lub dostęp do nich i przetwarzanie danych (w tym w obszarze profilowania, analiz rynkowych i statystycznych) sprawiasz, że łatwiej będzie odnaleźć Ci w Allegro dokładnie to, czego szukasz i potrzebujesz. Administratorem Twoich danych osobowych będzie Allegro a w niektórych przypadkach nasi partnerzy (10 partnerów), w tym tzw. “Zaufani Partnerzy IAB Europe” (2 partnerów). Informacja o celach przetwarzania danych osobowych przez naszych partnerów znajduje się w ich politykach ochrony prywatności.
Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich. Spersonalizowane reklamy i treści, pomiar reklam i treści, badanie odbiorców i ulepszanie usług. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł. Łączenie różnych urządzeń. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie.
Twoje dane personalne przetwarzamy również w celu ułatwiania korzystania z naszych stronCele przetwarzania szczegółowo opisane są w ustawieniach dostępnych pod przyciskiem: “ZMIENIAM ZGODY” i w Polityce plików cookies.Zgodę wyrażasz dobrowolnie i jest ważna 12 miesięcy. Możesz ją w każdym momencie wycofać lub ponowić w zakładce Ustawienia plików cookies na stronie głównej. Wycofanie zgody nie wpływa na legalność uprzedniego przetwarzania.
Wkrótce zamkniemy Archiwum
Po 12 latach czas na zmiany. Dziękujemy za wspólne lata z Archiwum Allegro! Serwis zostanie wyłączony w marcu 2026, a dane ofert archiwalnych przestaną być dostępne dla użytkowników.
Zobacz, jak bęadzie wyglądał harmonogram wyłączania strony.
- 1199,00 zł
- Monitor Audio Monitor MRW-10 Aktywny Subwoofer
- 1213,99 zł z dostawą
- 1061,25 zł
- Monitor aktywny bliskiego pola ADAM Audio T5V
- 1072,24 zł z dostawą
ADAM AUDIO ANF-10 PASYWNE MONITORY BLISKIEGO POLA (5732221207)
Opis
WITAM PAŃSTWA SERDECZNIE NA MOJEJ AUKCJI
PRZEDMIOTEM SPRZEDAŻY SĄ MONITORY PASYWNE FIRMY ADAM ANF-10 (PARA)
GŁOŚNIKI SĄ NA GWARANCJI I NIE POSIADAJĄ JAKICHKOLWIEK ŚLADÓW UŻYTKOWANIA.
GŁOŚNIKI SĄ W STANIE IDEALNYM I JESZCZE NA GWARANCJI.
DO ZAKUPU DOŁĄCZAM DOWÓD KUPNA/PARAGON ORAZ BARDZO DOBRE KABLE FIRMOWE
DO TYCH MONITORÓW (2x5m).
Jeśli jesteś zainteresowany zakupem tych świetnych pasywnych DJ. Monitorów, to mogę wysłać
oryginalne zdjęcia ich. Cena również nie jest ostateczna.
Również posiadam do tych Monitorów
stojaki/podstawki firmy - Atakama Nexus 7 w cenie 450 zł (para)
Napisz do mnie (pytanie do sprzedającego), lub zadzwoń 782 244 612
ADAM ANF-10
pasywne monitory bliskiego pola
Oferta monitorów aktywnych jest przebogata, natomiast do rzadkości należą rozwiązania pasywne. Wśród nich zaś jeszcze trudniej znaleźć monitory dobre. Tym, myślę sobie, mogłyby wyróżnić się monitory ANF-10?....
Żeby od razu rozwiać ewentualne wątpliwości - nie będzie porównań z monitorami Yamaha NS-10. Po pierwsze dlatego, że wcale nie jestem pewny czy NS-10 stanowić mogą wzorzec do porównań typu poprzednik/następca, a po drugie to technologicznie zupełnie różne konstrukcje. No i czasy nie te.
Konstrukcja monitorów
Mechanicznie ANF-10 to zwarta konstrukcja z płyt MDF o grubości 19mm. Wykończenie obudowy jest mocno budżetowe, a więc czarna sztuczna okleina na wszystkich, z wyjątkiem polakierowanej matowo frontowej, ściankach. Krawędzie panelu frontowego nie zostały zaokrąglone (co dziwi), natomiast powierzchnia panelu przedniego została łagodnie sfazowana na wysokości tweetera powodując, że dla tego właśnie przetwornika rozmiary ścianki frontowej stają się "wirtualnie" mniejsze. Zabieg to z pewnością celowy, gdyż małe odległości od tweetera do krawędzi bocznych to idealne dla niego warunki do pracy, a dla słuchacza obietnica odklejonego od zestawów dźwięku, a więc przestrzeń i szerokie stereo. Dążenie do osiągnięcia jak najwęższej ścianki frontowej widoczne jest również w aplikacji przetwornika nisko/średniotonowego, gdzie zastosowano odpowiednio przycięty kosz głośnika tak, aby niepotrzebnie nie poszerzał obudowy. Bezpośrednio pod wooferem zainstalowano wylot tunelu bass-reflex.
Obudowy ANF-10 są głębokie na 27cm. Mimo tego bryły monitorów to zgrabne kompaktowe pudełka, świetnie wkomponowujące się w pejzaż typowego stanowiska w studiu domowym, czyli tam gdzie z reguły mamy problem z pomieszczeniem wszystkiego na jednym biurku. Tył obudowy to po prostu dwa zaciski do podłączenia przewodów ze wzmacniacza. Terminale akceptują wtyki bananowe, widełkowe i gołe kable. Jako się rzekło - brak możliwości bi-wiringu czy bi-ampingu (zasilania przetworników z oddzielnych wzmacniaczy).
Przetworniki pochodzą z dwóch źródeł: z własnych laboratoriów firmy i od potentata w dziedzinie przetworników dla domowego hi-fi - Vify. Na potrzeby ANF-10 opracowano specjalną wersję mid-woofera TC-18SG-69 - z polipropylenową membraną. Zawieszenie górne wykonano z bardzo delikatnej i podatnej gumy. Woofer jest ekranowany magnetycznie. ANF-10 to jeden z nielicznych przykładów zastosowania we własnych wyrobach adresowanych do studiów nagraniowych przetworników innych firm, które na dodatek kojarzymy bardziej ze zwykłym hi-fi. Firmy produkujące na rynek studyjny raczej tego nie robią - albo instalują przetworniki no name albo pochodzące z własnych linii produkcyjnych - częściej to?pierwsze. Czyżby wstydem było zastosowanie przetwornika "domowego" w monitorze studyjnym? To, że to jest to przetwornik "domowy" wcale nie oznacza że jest zły, zwłaszcza jeśli jest na potrzeby studyjne modyfikowany. Na całe szczęście ADAM nic sobie z takiego podejścia nie robi, zwłaszcza że akurat głośniki Vifa cieszą się dobrą renomą, a sama firma należy do czołówki eksperymentatorów w tej dziedzinie.
Tweeter to już własne dziecko ADAM'a - wstęgowy przetwornik wysokotonowy HT-7498 zrealizowany w ramach opracowanej własnej technologii A.R.T (Accelerated Ribbon Technology). Zastosowanie przetwornika wstęgowego ma w założeniu dać w efekcie daleko szersze przetwarzanie zarówno w górę jak i w dół pasma, a co za tym idzie możliwość ustalania niskich podziałów w układach dwudrożnych (z korzyścią dla przetwarzania średnich tonów), oraz przetwarzanie najwyższych częstotliwości leżących powyżej 20kHz, sprzyjających lepszemu odtwarzaniu przestrzeni akustycznej. Co prawda zakres ten teoretycznie nie jest słyszalny przez człowieka lecz poprzez odtworzenie najwyższych harmonicznych wpływa na odbiór najwyższej słyszalnej części pasma. Ponadto twórcom technologii A.R.T. przyświecał jeszcze jeden cel: stworzenie przetworników obsługujących zakres średniotonowy i wysokotonowy z niezwykle niskimi rezonansami własnymi. Zasadne staje się zatem zastosowanie w duecie z przetwornikiem wstęgowym mid-woofera Vifa, który już w swej pierwotnej postaci charakteryzuje się wyrównaną charakterystyką na górnym krańcu przetwarzania. Wszystkie te okoliczności razem wzięte ułatwiają konstrukcję zwrotnicy, która w przypadku ANF-10 jest tak prosta, że już bardziej być nie mogła. Mamy tu do czynienia z dolnoprzepustowym filtrem 1. rzędu (6dB/okt), na dodatek bez układu linearyzującego impedancję woofera oraz filtr górnoprzepustowy 2.?rzędu (12dB/okt) z rezystorowym tłumikiem L-Pad.
Należy się tu wyjaśnienie: prostota tej zwrotnicy nie jest niczym złym. Jak w każdej branży, tak i tu również toczy się odwieczna dyskusja o "wyższości świąt... itd.". W tym przypadku konstruktorzy sprzeczają się co do zalet prostych filtrów, wprowadzających najmniej niespodzianek fazowych, lecz powodujących ryzyko wzajemnej, choć incydentalnej, interferencji obu pasm wskutek działania filtrów o łagodnych zboczach, a korzyściami wynikającymi z użycia stromych filtrów 3. i 4. rzędu (18dB/okt i 24dB/okt) wprowadzających jednak spore przesunięcia fazowe i będących droższymi w realizacji. Sporu do dziś nie rozstrzygnięto. Ja zaś należąc do pierwszej szkoły poczytuję ADAMom zastosowanie prostych filtrów za zaletę. Postawię również tezę, że filtr dla woofera w zasadzie nic nie robi i jedynie w wąskim zakresie (powyżej 2kHz) delikatnie koryguje naturalną charakterystykę TC-18SG w kierunku podziału na 3kHz. Nawet "fabryczny" dołek w charakterystyce na 1kHz jest dokładnie taki sam i w tym samym miejscu jak w oryginalnej charakterystyce niefiltrowanego woofera. Tym lepiej dla końcowego efektu. Prosto znaczy dobrze, a z poprawiania dobrego nigdy nie wychodzi lepsze.
Kończąc opis techniczny warto wspomnieć o realizacji układu bass-reflex. Nie da się ukryć, że tu konstruktorzy ANF-10 poszli na kompromis: ograniczeni kompaktowymi rozmiarami obudowy nie byli w stanie wycisnąć z TC-18SG niczego więcej. Stąd też tunel bass-reflex o niewielkiej średnicy, zupełnie nieadekwatnej do rozmiarów membrany, powodujący ryzyko powstawania słyszalnych zakłóceń turbulencyjnych przy większych natężeniach dźwięku i dość niskie, lecz nieefektywne strojenie układu BR, powodujące podbicie okolic 100Hz i zubożenie częstotliwości leżących poniżej.
Odsłuch testowy
Wyraźnie eksponowane okolice 100Hz skutkują dobrym basem tylko w okolicach tej częstotliwości. Niższych basów po prostu nie usłyszymy, mimo że producent deklaruje zejście do 50Hz (-6dB). Ponadto dominacja 100Hz nieco upraszcza realizację niskich tonów, sprowadzając ją do wspólnego mianownika. Z zalet basu można wymienić wyłącznie jego dobrą punktualność, zatem sprawnie wychwycimy rytm i puls. Niskie pomruki trzeba sobie jednak darować. Niższa średnica na początku sprawia wrażenie nieco natarczywej, po krótkim oswojeniu dając jednak dobre odwzorowanie większości instrumentów akustycznych i perkusyjnych. Z wyższą średnicą dość długo nie mogłem się oswoić i ostatecznie pozostawiła na mnie wrażenie nieco zawoalowanej, zbyt mało dosłownej. Wokale odtworzone przez te monitory brzmią troszkę jakby pozbawione jakiegoś drobnego elementu lub jakby przesłonięte delikatną tkaniną. Wysokie tony bez zarzutu - czytelne lecz nie natarczywe. Przestrzeń stereo zrealizowana przez ANF-10 zaskoczyła mnie in minus; spodziewałem się bowiem czegoś o wiele szerszego i głębszego. W gruncie rzeczy poprawnie lecz bez rekordu świata. Na ewidentny plus zapisuję zespolenie wszystkich tych podzakresów w całość. Poza wspomnianym wcześniej 100-hercowym prominentem, pozostałe częstotliwości traktowane są jednakowo i słychać to od razu, więc o ogólnym wrażeniu z odsłuchu można śmiało powiedzieć, że jest to prezentacja neutralna w zakresie średnio/wysokotonowym. Zastosowany tweeter wstęgowy (oraz wąska obudowa) zasłużył się jeszcze na innym polu. Dzięki niemu bowiem ANF-10 mogą poszczycić się świetnymi charakterystykami kierunkowymi. Zejście z osi odsłuchu nawet o 30 stopni nie powoduje zmian w liniowości pasma aż do 16kHz. Również praca w pozycji poziomej nie degraduje żadnego zakresu częstotliwości. Dopiero 30 stopniowe odchylenie w pozycji poziomej powoduje powstawanie zapadłości w strefie podziału.
Jaki wzmacniacz?
Monitory ANF-10, jak wszystkie pasywne rozwiązania odsłuchowe, wymagają wzmacniacza. Mogą tu być co najmniej dwie wersje. Pierwsza to wykorzystanie wzmacniacza hi-fi jako końcówki mocy zespolonej z przedwzmacniaczem, do którego podłączymy nasz interfejs audio; druga to zestaw złożony z miksera i odrębnej końcówki mocy. Jak wiele zależy tu od jakości elementów w tym łańcuchu (od interfejsu do ANF-10) nie trzeba chyba nikomu wyjaśniać. Wystarczy świadomość, że każdy z tych elementów wprowadza do systemu swoje szumy i swoje zniekształcenia, a od wydajności prądowej końcówki mocy zależy czy słyszeć będziemy porządny bas, czy też bułowate pohukiwania.
Dla celów niniejszego artykułu przeprowadziłem pomiary i odsłuchy w dwóch wersjach: ze wzmacniaczem hi-fi Harman-Kardon oraz z mikserem Yamaha MG 10/2 i końcówką mocy Alesis RA-150. W wyniku tych pomiarów ustaliłem, że posiadacze wzmacniaczy do domowego hi-fi z tzw. średniej półki cenowej (czyli okolice 2.000 zł) mogą śmiało je wykorzystywać do napędzania ANF-10. Oczywiście obowiązuje absolutny zakaz używania gałek Treble i Bass, ustawienie ich w pozycji neutralnej, a przycisk Loudness (o ile taki macie) najlepiej od razu wyrwać, żeby nie kusił. Zarówno pomiary akustyczne jak i odsłuchy nie ujawniły żadnej istotnej różnicy w brzmieniu w porównaniu do układu z mikserem i wyspecjalizowaną końcówka mocy Alesisa.
Podsumowanie
Im dłużej monitory ANF-10 stały w moim domowym studiu, tym większym uznaniem darzyłem ich konstruktorów. Udało im się bowiem stworzyć konstrukcję pasywną, która łączy w sobie kilka bardzo pozytywnych cech. Mamy więc neutralność brzmienia w zakresie średnio i wysokotonowym, pozwalającą na panowanie nad realizacją lwiej części instrumentów i wokali. Zastosowanie wysokiej jakości przetwornika wstęgowego pozwoliło na uzyskanie precyzyjnego przekazu i doskonałych charakterystyk kierunkowych. Zwarta obudowa umożliwia bezproblemową instalację nawet w niewielkich studiach. Pozostaje jeszcze cena, która nawet mniej zasobnych właścicieli studiów domowych z pewnością przekona do inwestycji w profesjonalny monitor jakim z pewnością jest ANF-10.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.