Achnatherum hymenoides (Indiańska trawa ryżowa)
OPIS
Trzeba być prawdziwym miłośnikiem amerykańskich traw preriowych, aby dostrzec w nich ich osobliwy urok, jednak zasada ta zdaje się zupełnie nie dotyczyć indiańskiej trawy ryżowej. Oto powody:
- jej wysokie, zawsze i niezawodnie kwiatostany co lata wydawane, ozdobią każdy ogród
- uzupełni swą kępą zakończoną delikatnymi, zwiewnymi i dygoczącymi na wietrze torebkami nasiennymi wszelkie "trudne" dla innych roślin miejsca, gdyż nie ma wymagań wielkich, potrzebna jest jej słaba, piaszczysta ziemia
Przedmiotem sprzedaży jest sadzonka Achnatherum hymenoides (indiańskiej trawy ryżowej) w doniczce C1 (1 ltr).
Roślina jest dobrze ukorzeniona (zdjęcia powyżej - wykonane latem 2017 - pokazują sprzedawaną trawę).
Realizację zamówień rozpoczynamy po połowie marca 2018 (ze względu na okres zimowy).
Zdjęcia przedstawiają sadzonki w pełni okresu wegetacyjnego, w okresie wczesno-wiosennym większość bylin pozbawiona jest części nadziemnej a krzewy liściaste pozbawione są liści.
- w każdym stadium kwitnienia świetnie się sprawdzi na kwiat cięty, do bukietów żywych jak i suchych
- jest zupełnie bezproblemowa, nie chwytają się jej choroby czy szkodniki, jest równiez mrozodporna (strefa 5, do - 28 stC).
- dobrze rośnie i łatwo ją kontrolować, gdyż nie jest inwazyjna
- sama nie zaobserwowałam żadnych jej wad, nawet przy dużej ilości opadów nie ma tendencji do pokładania, kwiatostan też na tym nie cierpi, gdyż jest bardzo lekki i nie wygina się pod ciężarem wody
- jej setki wrzecionowatych nasion wdzięcznie zamkniętych w wrzecionowatej puchatej torebce zakończonej małym "ogonkiem", przywołują na myśl coś w stylu dobrze znanej gipsówki, ale gipsówki potrafią wygladać sztucznie, nie pracują na wietrze, natomiast indiańska trawa ryżowa da znać o każdym ruchu powietrza, to prawdziwie "żywa" trawa!
- jej ziarno jest jadalne i smaczne - próbowałam :)
Samo jej ulistnienie jest proste, liście ma wąskie, zielone, zimą - brązowe.
Ogrody ze słabą, piaszczystą, przepuszczalną ziemią, kamieniste zbocza.
Dobra do towarzystwa dla innych roślin o zbliżonych upodobaniach, dla których bedzie niekwestionowaną ozdobą.
Rdzenna ludność Ameryki Północnej (Indianie z Montany, Navajo, Apache i inne plemiona) mielili ziarna tej trawy na mąkę i użwyali do wypieku chleba, zagęszczania zup lub łącząc z wodą jedli w formie papki (przed zastosowaniem często ziarno było opalane w celu usunięcia małych, szczytowych włosków - to one nadają nasionom charakterystyczny wrzecionowaty kształt).
Ziarna są nie tylko jadalne i odżywcze (zawierają ok 6% cukru i 20% skrobii), ale też smaczne, a w naturalnych środowisku stanowią ważne źródło pożywienia dla ptaków i małych ssaków.