Przedmiotem sprzedaży jest końcówka mocy stereo, znakomitej, japońskiej firmy: Accuphase. Model 6100 był szczytowym osiągnięciem w dziedzinie końcówek mocy i oferuje topowe rozwiązania dostęĻne na rynku. Bardzo atrakcyjna relacja jakości do ceny.
Przedmiot pochodzi z rozliczenia z naszym klientem, który wybrał nowszy model. Sprzęt przeszedł przegląd, serwis i potwierdzony został jego doskonały stan techniczny. Zapraszamy na odsłuchy.
P-6100 jest stereofoniczną wersją świetnie przyjętych monobloków M-6000, które są flagowcami tej japońskiej firmy. Jego układ od początku do końca ma topologię zbalansowaną, z kolejną wersją układów MCS+, a także prądowym sprzężeniem zwrotnym, minimalizującym szumy, bez wprowadzania zniekształceń fazowych. Przy jego budowie użyto tylko wyselekcjonowane elementy elektroniczne oraz drogie materiały, z których skonstruowana jest obudowa. Jak wspomnieliśmy, w stopniu prądowym zastosowano tranzystory typu OS-FET.
Tranzystory te znane są ze znakomitej charakterystyki częstotliwościowej oraz wysokiej impedancji wejściowej, redukującej obciążenie, z jakim pracuje wcześniejszy stopień wzmocnienia. Warto zwrócić także uwagę na ich fantastyczną stabilność temperaturową. W każdym kanale P-6100 znajdziemy 16 takich tranzystorów, pracujących w równoległym układzie push-pull, po 8 w każdej gałęzi. Potężne radiatory po obydwu stronach obudowy zapewniają bardzo efektywne chłodzenie stopnia końcowego, a więc zachowanie stabilności temperaturowej, tak ważnej w układach wzmacniających. Pozwala to oddać aż 770 W (moc muzyczna) na kanał do niezwykle wymagającego obciążenia 1 Ω, przy którym większość wzmacniaczy się pali, albo wyłącza. Progresja mocy, czyli podwajanie jej przy każdym zmniejszeniu impedancji obciążenia o połowę mówi o fantastycznej wydajności prądowej zasilacza (niskiej impedancji źródła), mówi o tym, że wzmacniacz jest w stanie wysterować każde, nawet najtrudniejsze kolumny. Jest to możliwe dzięki potężnemu transformatorowi toroidalnemu, zamkniętemu w solidnej, aluminiowej obudowie z radiatorami, chłodzącymi toroid, a także dwóm potężnym kondensatorom filtrującym napięcie zasilające, każdy o pojemności 56 000 µF. Aby urządzenie było możliwie jak najbardziej uniwersalne, przy wejściu zbalansowanym umieszczono przełącznik pozwalający wybierać między pinem „gorącym” nr 2 i nr 3. To ostatnie ustawienie jest charakterystyczne dla urządzeń japońskich (Accuphase, Luxman, Marantz), a kiedyś także USA.