Na sprzedaż dosyć mały i zwinny samochodzik Volkswagen Bora, rocznik 1999 z bardzo oszczędnym i pancernym silnikiem 81kW/110KM 1.9TDI. Auto 8 lat w Polsce, dalej słychać płacz i zgrzyt zębów Niemca.
Na wstępie pragnę zauważyć, że samochód ma prawie 20 lat - nie jest on idealny i ludziom poszukującym aut jak nowe polecam salony samochodowe, tam na pewno taki Państwo dostaną. Z uwagi na swój wiek samochód jest do drobnych poprawek lakierniczych, głównie schodzący klar - wszystko pokazane na zdjęciach. Pełna galeria zdjęć https://imgur.com/a/XsQb3yF (skopiować proszę do adresu przeglądarki, Allegro zablokowało klikalne linki).
Szyberdach, centralny zamek, dwa kluczyki w zestawie, welurowa tapicerka, przyciemnione tylne szyby (homologacja), odświeżony wygląd w środku (było jednolicie i nudno), elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka, podgrzewana tylna szyba, założone stalówki 16" zimowe Michelina (dorzucam komplet na lato 15"), przejeżdżą spokojnie ten i kolejny sezon, składana tylna kanapa, podwójne gniazdo USB zamiast zapalniczki, spalanie rzędu 4,5-5l w trasie 120-140km/h. Nic nie stuka, nie trzaska, nie szarpie, zdrowy silnik, jeszcze dużo przejedzie. Zadowalający system audio, niepotrzebny wzmacniacz ani tuba - czysty dźwięk i głęboki bas. Radio z Bluetooth i AUX oraz dodatkowym (trzecim) gniazdem USB.
Sam bym go zatrzymał, bo służył mi przez rok i przejechałem nim dziesiątki tysięcy km bez żadnego problemu, jednakże planuję przeprowadzkę do Niemiec i będę szukać benzyniaka. Ubezpieczenie do 26.05.2019, a przegląd do 06.04.2019.
Do zrobienia:
- wymiana szyby czołowej - pęknięcie warstwy wierzchniej, około 10cm kreska (nie idzie dalej, niczym to nie grozi, pęknięcie jest z jednej strony, dowodu za to nie zabiorą);
- mikrostyk bądź zamek klapy, nie otwiera się, trzeba kluczykiem (tymczasowo zrobiłem cięgno idące do tylnej kanapy);
- drążek bądź końcówki drążka kierowniczego, potrafi stuknąć przy mocnym skręcie przy małej prędkości;
- rozrząd za kilka tysięcy km do wymiany;
- sterownik centralnego zamka, koszt mniej niż 100zł, otwiera z kluczyka, ale nie zamyka, zamknąć trzeba ręcznie.
Poza rozrządem, nie trzeba nic więcej w samochód inwestować. Świeżo wymienione klocki, nowe tarcze z tyłu, zregenerowane zaciski, nowy ręczny, świeży płyn hamulcowy lany na pierwszy montaż. Olej jeszcze kilka tysięcy km pojeździ, ale można z czasem o wymianie pomyśleć - zalany Valvoline 5W40. Jedyna bolączka samochodu to lekko szarpnięty próg, źle ustawiłem lewarek i zahaczyłem przy spuszczaniu auta - nic nie przecieka, nie rdzewieje, po prostu jak się przyjrzy to średnio to wygląda. Dodatkowo do zrobienia zderzak - trzeba odkręcić dwie śrubki, bo wyskoczył z zatrzasku po konfrontacji z dużym krawężnikiem, ale mechanicznie cały.
Kontakt telefoniczny 504025483 - bardzo proszę najpierw o smsa z informacją, że kontakt w sprawie samochodu, oddzwonię. Z reguły nie odbieram numerów nieznanych i mogę również nie mieć czasu.