Wyprzedaję sprzęt po wujku, który wyprowadził się z mieszkania i zostawił trochę elektroniki.
Uniwersalna ładowarka do akumulatorów kamer. Wygląda na vintage. Nie wiem, czy obecne kamery jeszcze z takich akumulatorów korzystają.
Nie potrafię stwierdzić, czy działa, bo nie mam akumulatora do naładowania. Po podłączeniu zasilania do gniazdka zapalniczkowego diody POWER i CHARGE zaczynają świecić. Ale to oznacza tylko, że diody świecą, a nie że ładowarka ładuje. To jest niestety jedyny test, który mogę wykonać.
Z niepokojących objawów jest to, że w środku ładowarki coś grzechocze. Poza tym jeden z czterech pinów na adapterze jest wgnieciony (zdjęcie drugie).
W zestawie, oprócz pudełka - komplet, czyli:
- ładowarka,
- adapter do ładowania akumulatorów 6V,
- kabel zasilający do złącza zapalniczkowego w samochodzie.
Na pudełku opisana jest specyfikacja, która w wolnym tłumaczeniu brzmi następująco:
- napięcie robocze: 12-15 VDC/1,35A
- szybkie ładowanie
- obsługa 6V/7,2V/9,6V akumulatorów niklowo-kadmowych
- ochrona przed zwarciem
- autmoatyczny wybór właściwego napięcia ładowania dopasowanego do akumulatora